Polska pisarka, autorka kultowej już serii o Basi, a także historyjek z serii Czytam sobie i powieści, z których wiele doczekało się wyróżnień i nagród. Zofia Stanecka książki pisze już ponad półtorej dekady i może się pochwalić imponującym dorobkiem, w którym znajduje się ponad 120 tytułów. Najnowszy z nich, Basia. Wielka księga o uczuciach, swoją premierę miał w kwietniu 2021 r.
Zofia Stanecka na świat przyszła w 1972 r. w Warszawie w rodzinie nauczycielskiej – jej ojciec był polonistą, mama nauczycielką i bibliotekarką – co sprawiało, że od najmłodszych lat kontakt z literaturą był dla pisarki sprawą oczywistą i codzienną. Jest absolwentką jednego z najlepszych stołecznych liceów, VI L.O. im. Tadeusza Reytana, oraz Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Tematem jej pracy magisterskiej była twórczość C.S. Lewisa, której, podobnie jak i całej anglosaskiej dziecięcej klasyki, jest wielką miłośniczką. Marzenie o tworzeniu własnych narracji towarzyszyło jej niemal od zawsze (wcześniej chciała być wilkiem oraz malarką), jednak bardzo długo na napisanie książki Zofia Stanecka nie potrafiła się zdecydować. Jak sama mówi, brakowało jej poczucia własnej wartości i wiary w swój talent. Przezwyciężenie tych zahamowań zajęło jej wiele lat i było możliwe dzięki wsparciu osób dostrzegających jej literackie zdolności. Jedną z nich była znana autorka prozy młodzieżowej, Irena Jurgielewiczowa, z którą Stanecka zaprzyjaźniła się, będąc nastolatką. To ona pierwsza w swojej młodej przyjaciółce dostrzegła zadatki na świetną pisarkę. Zachęt nie szczędził jej także promotor pracy magisterskiej, który w każdym tekście tej nieszablonowej studentki widział duże zacięcie literackie. Ostatecznie jej karierę na nowe tory pchnęła koleżanka, Marynia Deskur, wydawczyni, która powierzyła jej zadanie stworzenia ciekawej dziecięcej postaci, będącej bohaterem dłuższej serii książkowej. Tak powstała kultowa już dziś Basia (Zofia Stanecka zdecydowała się to imię, ponieważ tak nazywała się wymyślona przyjaciółka jej córeczki), której przygody od kilkunastu lat bawią małych czytelników i ich rodziców.
Bez wątpienia dla Zofii Staneckiej Basia okazała się prawdziwym przełomem zawodowym. Od ukazania się pierwszego tomu przygód tej małej, lecz szalenie rezolutnej dziewczynki, pisarka stała się jedną z najpopularniejszych autorek współczesnej literatury dziecięcej. Bardzo szybko powstała cała seria książek, a dziś Basia należy do najbardziej rozpoznawalnych rodzimych literackich marek. Chociaż jak podkreśla Zofia Stanecka, Basia nie miała być nigdy literaturą terapeutyczną czy dydaktyczną, stała się ona dla małych czytelników nie tylko towarzyszką, ale i przewodniczką na niełatwej drodze poznawania świata. Ten aspekt książek docenili rodzice, a wydawnictwo szybko dostrzegło możliwości marketingowe rozszerzenia oferty publikacji sygnowanych marką Basia. W ten sposób powstała seria zeszytów aktywizujących Basia uczy (dla młodszych dzieci) oraz książeczek Basia uczy i bawi (dla nieco starszych), w której ukazały się m.in. tomy poświęcone nauce pisania, czytania i podstaw matematyki. Rozszerzeniem świata Basi jest także cykl Basia i przyjaciele poświęcony postaciom z otoczenia głównej bohaterki. Wiosną 2021 r. do księgarń trafiła natomiast Basia. Wielka księga o uczuciach mająca pomagać dzieciom w rozpoznawaniu i rozumieniu własnych emocji oraz radzeniu sobie z nimi. Bowiem w dzieciństwie to właśnie emocje definiują cały świat małego człowieka.
Chociaż niewątpliwie opowieści o Basi należą do najpopularniejszych tytułów autorki, w swoim dorobku ma Zofia Stanecka książki z innych serii oraz samodzielne fabuły. Spod pióra pisarki wyszło kilka historii przeznaczonego do nauki czytania cyklu Czytam sobie (O trollu Alojzym, Robocie Robercie i Titanicu), a także serii Tuli Tuli opowiada, kto gdzie mieszka, której bohaterami są zwierzątka.
Bardzo ciekawą pozycją w dorobku Zofii Staneckiej jest także wydany w 2013 r. Świat według dziadka, magiczna historia o budowaniu relacji międzypokoleniowych, o tym jak bardzo wzbogacające dla każdej ze stron może być przenikanie się tych dwóch pozornie odległych światów – dzieci i seniorów. Książka ta została doceniona nie tylko przez czytelników, ale i krytykę, zdobywając nominację do nagrody Książka Roku polskiej sekcji IBBY. W serii dla młodych moli książkowych Czytam sobie z bakcylem ukazała się także powieść Zofii Staneckiej pt. Tajemnica namokniętej gąbki.
Jeżeli by chcieć znaleźć jakiś wspólny mianownik i jednocześnie źródło fenomenu, jakim są książki Zofii Staneckiej, należałoby skupić się na wyjątkowym stosunku autorki do literatury dziecięcej. Mimo 50 przeżytych lat Zofia Stanecka książki dla dzieci nie tylko pisze, ale i wciąż czyta. Z lektur tych nigdy nie wyrosła i wciąż lubi wracać do dziecięcej klasyki, która jej zdaniem nigdy się nie starzeje i nie dezaktualizuje.