31,92 zł
Wszystko, co się liczy, to tu i teraz.
Bądź wreszcie szczęśliwy to inspirujący przewodnik autorstwa Curro Canete, który pomoże ci odnaleźć prawdziwe szczęście i spełnienie w codziennym życiu. Kluczem do szczęścia jest życie w teraźniejszości i zaufanie do siebie. Książka oferuje konkretne wskazówki, jak wykorzystać każdą chwilę, odciąć się od przeszłości i z pełną świadomością dążyć do realizacji swoich marzeń.
Canete podkreśla, że każdy problem i wyzwanie, jakie napotykamy, czyni nas silniejszymi i bardziej świadomymi własnych pragnień. Autor zachęca do odważnego kroku naprzód, by w pełni czerpać z życia i realizować swoje pasje.
Ta książka to nie tylko zbiór praktycznych rad, ale także motywujący impuls, który przypomina, że największa moc do osiągnięcia szczęścia tkwi w nas samych.
Nie jesteś sam – jesteś ze sobą, a to najważniejsza relacja, jaką możesz pielęgnować.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Rozpoczyna się nowa i cudowna przygoda
Drogi przyjacielu, droga przyjaciółko,
Nadszedł czas, abyśmy byli szczęśliwsi niż kiedykolwiek. Szczęście jest esencją życia. Entuzjazm jest podstawą szczęścia. Cel twojego życia polega na tym, aby iść naprzód, za każdym razem z większą miłością, w kierunku tego, czego pragniesz.
Nie mam pojęcia, dlaczego życie wybrało mnie do pisania książek, które pomagają innym, ale w tym momencie jestem pewien, że moją misją jest uświadomienie wszystkim, że są wartościowymi istotami oraz mają moc poprawy swojego życia na nieograniczone sposoby, zarówno w obszarze osobistym, jak i zawodowym. Pracowałem nad tą książką więcej, niż możesz sobie wyobrazić, i jestem szczęśliwy, ponieważ czuję, że wniosłem do świata najcenniejszą rzecz, jaką mam.
Gdy będziesz czytać te strony, twój duch się uwzniośli, twój entuzjazm wzrośnie, odzyskasz chęci, marzenia i nadzieję. Byłoby cudownie, gdybyś po zakończeniu lektury był gotowy utrzymać swoje szczęście przez dłuższy czas. Trening mentalny, by być szczęśliwym, jest jak ćwiczenia fizyczne na siłowni: trzeba go kontynuować!
Daj sobie czas. Może się zdarzyć, że czytając tę książkę po raz pierwszy, odkryjesz ważne kwestie, a potem, czytając od nowa, zauważysz inne lub niespodziewane, a za rok lub kiedy otworzysz ją ponownie, nadal odnajdziesz w niej inspirację. Za każdym razem, gdy ją przeczytasz, trafisz na nowe rzeczy, ponieważ jest to książka o samopoznaniu, a samopoznanie nigdy się nie kończy.
Znajdź ładny notatnik, taki, który naprawdę ci się spodoba, i użyj go, aby zapisać w nim proste ćwiczenia, które proponuję. Niech pomysły płyną z twojego wnętrza; nadejdzie czas na skonkretyzowanie ich w postaci planu działania. Nie musisz wykonywać ich wszystkich naraz, możesz do nich wracać, kiedy tylko zechcesz, a nawet je powtarzać. Robiłem to setki razy i za każdym razem odkrywałem nowe rzeczy. Na przykład przepisuję lub przerysowuję moją mapę skarbów, kiedy tylko mogę. Naprawdę lubię ten proces.
Nie daj się przytłoczyć. Wszyscy się uczymy, masz całe życie na ciągłe doskonalenie się! I daję ci słowo, że nawet jeśli studiujesz i uczysz się rozwoju osobistego od lat, ta książka zawiera wszystko, czego potrzebujesz, aby dalej piąć się po jego szczeblach.
Kilka dni temu napisała do mnie jedna z moich czytelniczek: „Niektóre kwestie, które wyjaśniasz, brzmią znajomo, ale twój sposób opowiadania o nich bardziej dotyka mojego serca, lepiej je rozumiem, a poza tym mnie porusza. Dużo czytam, ale nigdy wcześniej żadna książka nie pomogła mi tak bardzo”. Jej słowa wzruszyły mnie, ponieważ przypomniały mi, że jestem pisarzem.
Pisanie jest tym, w czym byłem najlepszy przez całe życie. Kiedy byłem dzieckiem, moja rodzina często nazywała mnie „porażką” i rzeczywiście nią byłem. Nigdy nie uważałem na lekcjach i oblałem każdy przedmiot do tego stopnia, że musiałem powtarzać rok. W ogóle się nie ceniłem, nie kochałem samego siebie. Wszystkie dzieci w szkole wydawały się lepsze ode mnie. Pewnego dnia jednak odkryłem, że istnieje jedna rzecz, w której byłem dobry: pisanie. Odkąd zdałem sobie z tego sprawę, ciężko pracowałem nad doskonaleniem swojego talentu. Kiedy połączyłem pisanie z moją pasją do badania szczęścia, tego, jak my, ludzie, możemy zbudować bardziej satysfakcjonujące i pełne miłości życie, zaczęły się dziać magiczne rzeczy.
Od czasu do czasu zrób tak: zamknij oczy i spójrz na dziecko, którym byłeś, powiedz mu wiele razy, że je kochasz, że jest wartościowe i odważne. Powiedz mu, że popełnianie błędów podczas nauki jest w porządku. Że jesteś po jego stronie. Że nie musi się niczego bać. Że wszystko będzie dobrze. Wszystko, co tu przeczytasz, jest prawdą, która uratowała mnie i miliony innych istot ludzkich w całej historii i uratuje wiele, wiele więcej. Jest to strumień pozytywnych idei, które przenikną twój umysł i przygotują go na wszystko, co najlepsze w twoim życiu.
Nie myśl, że ja zawsze byłem szczęśliwy. Wiele razy w życiu byłem zły na świat, czułem nienawiść do samego siebie lub obwiniałem innych za to, co mi się przytrafiło. Znam: rozpacz, okropne bezsenne noce, narkotyki i tabletki nasenne, pustkę i okropne uczucie, że nic nie ma sensu. Wiem, jak to jest mieć złamane serce. Z bliska poznałem strach, niepokój, złość i urazę.
Wielu nie może zrozumieć, że jestem wdzięczny za to wszystko, ale gdybym nie znał ciemności, gdybym nie przeżył tych nocy udręki i samotności, gdybym nie zdołał uciec od tego, co mnie zraniło, nie zrozumiałbym bólu innych ani nie mógłbym pisać książek, które pomagają im leczyć się i podnosić.
Po dziesięciu latach sukcesów w świetle reflektorów nauczyłam się, że bycie szczęśliwym to coś, na co trzeba pracować każdego dnia. Nawet jeżeli masz pieniądze, domy, status lub sławę – a wszystkie te rzeczy są wspaniałe przez chwilę – jeśli nie masz szczęścia napędzającego pociąg, wykoleisz się.
Katy Perry
Po tym wszystkim wiem na pewno:
• Każda osoba jest odpowiedzialna za swoje życie i szczęście.
• Sprzyjające lub niesprzyjające okoliczności nigdy nie mają ostatniego słowa.
• Jesteśmy o wiele bardziej zdolni, niż nam się wydaje.
• Wszyscy musimy nauczyć się wybaczać sobie i innym, aby wyeliminować poczucie winy i urazę.
• Wielu z nas nie nauczono kochać samych siebie, ale możemy zacząć to robić już teraz.
• Kiedy kochasz siebie takim, jakim jesteś, zaczynają się pozytywne zmiany w twoim życiu.
• Kiedy odkryjesz, że jesteś tak samo wartościowy jak ci najlepsi, będziesz gotowy, aby stworzyć dla siebie dobre życie.
• Sukces się tworzy, szczęście się kreuje, pozytywne nastawienie się trenuje.
• Rezygnacja z twoich własnych marzeń może bardzo wpłynąć na twoje zdrowie.
• Kiedy wiesz, że jesteś potężniejszy niż twoje lęki, twoje ograniczenia, a nawet uzależnienia, masz zdolność uwolnienia się i odbudowania siebie, a także odczuwasz ogromną ulgę.
• Aby zachować zdrowie przez lata, potrzebujesz spokoju, wewnętrznego pokoju i kultywowania nawyków, które wspierają twoje ciało i umysł.
• Kiedy myślisz, że cierpisz z powodu rozstania, tak naprawdę cierpisz z powodu braku miłości do siebie. Kiedy kochasz siebie bardziej, cierpisz mniej.
Jestem szczęśliwy, że mogę poświęcić znaczną część mojego życia na pomaganie ludziom, by błyszczeli, żyli coraz lepiej i lepiej, mieli spokojniejsze relacje i bardziej cieszyli się chwilą obecną, podczas gdy podążają w kierunku swoich marzeń. Tutaj masz moją duszę, moje ciało, całą moją wiedzę: moje jestestwo. Oddaję całą moją pracę do twojej dyspozycji, abyś, jeśli chcesz, mógł z niej skorzystać.
A teraz już jesteśmy gotowi.
Rozpocznij tę nową i cudowną przygodę!
1.
Kroki do osiągnięcia sukcesu osobistego i zawodowego
Wiele lat temu odkryłem, że odnalezienie własnej drogi to nie było tylko moje zadanie, ale misja każdego z nas. Po tym wszystkim, przez co przeszliśmy, zasługujemy na szczęście jak nigdy dotąd. I w tym celu mamy musimy żyć bardziej świadomie niż dotychczas. Aby to osiągnąć, musisz szeroko otworzyć oczy, zwracać uwagę, nie rozpraszać się w żadnym momencie i podążać za swoim prawdziwym celem życiowym, który jest wyjątkowy, święty i wspaniały. Nie musisz się z nikim porównywać, cele innych ludzi nie są lepsze od twoich. Twój cel jest idealny dla ciebie; cel drugiej osoby jest idealny dla niej.
Szczęście to brak strachu. Kiedy pojawia się strach, nie ma miłości, nie ma inspiracji, nie ma prawdziwego szczęścia. Kiedy pojawia się prawdziwe szczęście, pojawia się miłość, a strach znika.
Nie masz czasu do stracenia. Wskazówki zegara obracają się i każdy tydzień jest ważny, każdy dzień się liczy, a każda godzina jest cenna.
Ta książka da ci dużo siły, ale najbardziej zależy mi na tym, abyś po jej ukończeniu zachował tę energię. Chcę, byś przełamał mentalne ograniczenia, które uniemożliwiają ci spełnienie się, byś podążał za sobą i swoim życiem tak jak nigdy wcześniej. To byłby dla mnie prawdziwy triumf.
W ostatnich latach wirus uderzył w całą ludzkość, udowadniając to, co wyjaśniam od wielu lat: jedyną pewną rzeczą jest to, że nic nie jest pewne. Dlatego żyję ze świadomością i z intensywnością, jakby każdy dzień mógł być moim ostatnim. Kiedy tylko mogę, uczę, że jedyną rzeczą, która zapewni ci bezpieczeństwo, jest zaufanie do siebie i do życia. Bardziej cieszymy się teraźniejszością wtedy, gdy skupiamy się na lepszej przyszłości, gdy jesteśmy gotowi zostawić za sobą absolutnie wszystko, co nas ogranicza, aby jak najlepiej wykorzystać nasze życie.
Pamiętaj: nie jest ważne to, co się stało, ale to, co chcesz stworzyć od tej chwili.
Każdy dzień jest okazją do bycia szczęśliwym. A twoje życie jest sumą wszystkich tych dni.
Aby zaufać sobie i osiągnąć szczęście, potrzebujesz jasności. Dzięki tej książce poznasz siebie, dowiesz się, kim jesteś, i zyskasz jasny obraz wszechświata, w którym żyjesz, oraz ogromną moc swoich pragnień.
Każdy problem, który masz, i każde wyzwanie, które pokonasz, sprawią, że będziesz mądrzejszy, silniejszy i bardziej świadomy tego, czego chcesz, tego, co chcesz osiągnąć. Kiedy odczuwasz ból, to aktywuje bardzo silne pragnienie powrotu do zdrowia. Kiedy twój miłosny związek się kończy rozstaniem, z większą jasnością wiesz, co tak naprawdę liczy się dla ciebie w związku. A teraz, w tych trudnych czasach, kiedy pandemia wstrząsnęła światem, w całej ludzkości uaktywniło się znacznie większe i silniejsze pragnienie bycia szczęśliwym, spełniania marzeń i jak najlepszego wykorzystania daru, który mamy w rękach: życia i możliwości osiągnięcia szczęścia. To potężne zbiorowe pragnienie prowadzi do większego zrozumienia, jasności i skupienia się na tym, co kochamy.
Najlepszy moment na bycie szczęśliwym jest właśnie teraz. Nigdy nie było lepszego czasu na bycie szczęśliwym niż teraz i nigdy nie będzie. Ponieważ chwila obecna, dzień dzisiejszy, jest najważniejszym momentem w twoim życiu.
Zmień się i zdobądź to, czego szukasz
Dzielę się z wami całą moją wiedzą, owocem lat studiów i szkoleń, mojej pracy ramię w ramię z ludźmi, którzy chcieli osiągnąć swoje marzenia i którym pomogłem. Pewnego razu koleżanka powiedziała mi: „Ale jeśli tym wszystkim się podzielisz z innymi, czy nie będą kopiować ciebie, tego, co będziesz dawać na swoich sesjach, czy nie lepiej zachować pewne rzeczy dla siebie?”. Nie dbam o to wszystko. Żyję teraz bardziej niż kiedykolwiek; jakbym miał opuścić ten świat w każdej chwili, więc nie dbam o nic poza dawaniem z siebie wszystkiego. Złożyłem przysięgę, o czym przeczytasz w jednym z ostatnich rozdziałów, a moim jedynym celem jest dawanie, robienie tego, po co tu przyszedłem, a przede wszystkim przyczynianie się do uczynienia tego świata szczęśliwszym miejscem.
Wszyscy wielcy mistrzowie w historii pokazali, że prawdziwą wielkość można znaleźć w najprostszych rzeczach i że zdarzają się sytuacje, w których, aby nadal ulepszać naszą egzystencję, proste pytanie prowadzi nas do odpowiedzi, której potrzebujemy.
Przez całe życie wszyscy napotykamy trudne okoliczności, ale to nie powinno cię powstrzymywać na drodze do samopoznania i dobrego samopoczucia.
Kiedy wszystko wydaje się stracone, pamiętaj: wyjdziesz z tego zwycięsko. Ten ból również minie i uczyni cię silniejszym.
Zgadzam się z wielką Oprah Winfrey, że największym odkryciem wszech czasów jest to, że możesz zmienić swoją przyszłość poprzez zmianę swojego nastawienia. Przekonałem się o tym na własnej skórze i widziałem to u wielu osób, które uczestniczyły w moich seminariach lub którym pomagałem w prywatnych sesjach – nasze życie poprawia się spektakularnie, jeśli zmienimy nasz sposób myślenia. A najlepsze jest to, że nie ma żadnych ograniczeń dla tej poprawy: możemy poprawiać, poprawiać i poprawiać we wszystkich obszarach naszego życia… w nieskończoność!
Nasze myśli mają moc tworzenia stanów emocjonalnych, które prowadzą nas do dostrzegania większej lub mniejszej liczby możliwości, podejmowania określonych decyzji i działania w określonych kierunkach. Te działania tworzą dla nas nawyki, a te nawyki mogą doprowadzić nas do życia spełnionego i szczęśliwego lub też do pustego i nieszczęśliwego.
Proces twórczy jest zawsze taki sam, w każdym miejscu i dla każdego, ale nie każdy zatrzymuje się, aby go zbadać. Ludzie sukcesu wiedzą, jak skupić się na tym, co chcą osiągnąć. Niektórzy nauczyli się to robić, odkrywając ogromne znaczenie skupienia się na tym, czego się pragnie, inni zawsze to robili, często nie zdając sobie z tego sprawy, a to właśnie w skupieniu tkwi prawdziwy sekret wszelkiego bogactwa, zdrowia, sukcesu osobistego i zawodowego!
Byłoby bardzo interesujące, gdyby już od szkoły podstawowej istniał przedmiot zatytułowany „Jak skupić nasze myśli na tym, czego chcemy”. Iluż kłopotów byśmy sobie oszczędzili!
Czy wiesz dokładnie, jakie życie chcesz prowadzić? Jeśli tak, skorzystaj z tych prostych wskazówek, aby je osiągnąć:
• Jeśli chcesz mieć szczęśliwe życie, miej myśli o szczęściu.
• Jeśli pragniesz kochać i być kochanym, miej myśli o miłości.
• Jeśli chcesz dobrze żyć ze swojej pracy, zapomnij o ograniczeniach związanych z pieniędzmi i miej myśli o obfitości.
• Jeśli cenisz sobie życie bez bólu i chorób, miej myśli, które poprowadzą cię do zdrowia.
• A jeśli chcesz być odważny, miej myśli o odwadze.
W przeciwnym razie, jeżeli masz myśli pełne frustracji i żalu, będziesz miał życie pełne frustracji i żalu. To samo dotyczy stresu, niepokoju, narzekania i tchórzostwa.
Ale jak to? Moje myśli są aż tak ważne? Tak, absolutnie tak. Stworzysz takie lub inne życie w zależności od tego, jak myślisz. Trenowanie myślenia w sposób celowy i świadomy jest najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić dla siebie i innych. A im lepszy jesteś w myśleniu i im więcej masz wzmacniających przekonań, tym pełniejsze i szczęśliwsze będzie twoje życie.
Kiedy to odkryjesz, podejmij własną decyzję, zadając sobie następujące pytanie: czy chcę żyć i doświadczać w przyszłości tego, o czym teraz myślę? Przypuśćmy, że myślisz: „Nigdy nie dostanę pracy, która mi się spodoba”. Jeśli odpowiedź na pytanie brzmi, że nie chcesz żyć i doświadczać tej możliwej rzeczywistości, zmień tę myśl na jedną lub więcej wzmacniających afirmacji, które będziesz musiał powtarzać sobie wiele razy, aż staną się dla ciebie drugą naturą, przekonasz się o nich i staną się częścią twojego umysłu jako nieświadome przekonanie. Byłoby wspaniale, gdybyś mógł powtarzać je na głos wiele razy:
• Od czasu do czasu w moim życiu pojawiają się nowe możliwości pracy.
• Żyję z pracy, która mi się podoba.
• Moja praca zawsze się rozwija i napełnia mnie satysfakcją.
• Odnoszę coraz większe sukcesy w pracy i w życiu.
Zmierzaj w kierunku tego, czego pragniesz. Te nowe pomysły nie tylko wywołają mniej niepokoju niż katastroficzna myśl, że nie dostaniesz satysfakcjonującej cię pracy, ale i pozwolą ci dążyć do celu w taki sposób, że jeśli będziesz wytrwały, osiągniesz go w idealnym momencie. I tak właśnie postępuj ze wszystkim, co sobie postanowisz.
Pozytywne nastawienie zmienia wszystko!
Tak, to tak proste, jak brzmi. Nie jest to jednak łatwe, ponieważ nie jesteśmy wyszkoleni do świadomego myślenia. Ile godzin spędziłeś na studiowaniu, na sprawieniu, by twoje ciało było w dobrej formie, na nauczeniu się jakiegoś języka…? Porównaj cały ten czas zainwestowany, by dobrze się czegoś nauczyć, z czasem spędzonym na nauce zarządzania emocjami, wychodzenia ze stanów ubóstwa psychicznego i trenowania umysłu, aby myśleć pozytywnie i wzmacniająco.
Ogólnie rzecz biorąc, budujesz swoją przyszłość przede wszystkim na poziomie mentalnym. Jeśli jednak nie zwracasz uwagi na swoje myśli i nawet nie wiesz, że zmierzasz w kierunku swoich dominujących obrazów mentalnych, będziesz myślał bez żadnej świadomości. Osiąganie celów w ten właśnie sposób będzie niczym innym jak grą w rosyjską ruletkę.
W zależności od tego, z jakim typem umysłu (bardziej pozytywnym lub negatywnym) się urodziłeś lub jak wpłynęli na niego twoi rodzice, szkoła, środowisko, społeczeństwo lub przyjaciele, będziesz miał życie pozytywne lub negatywne, zdrowe lub nie, obfite lub nie. Czysty przypadek. W rzeczywistości znam wielu ludzi, którzy mieli wspaniałe życie bez większego treningu mentalnego. Ale to dlatego, że… mieli tę mentalność wpojoną im od najmłodszych lat lub wynieśli ją prosto z fabryki!
Naucz się mieć pozytywne nastawienie
Wiele osób pisze do mnie, aby opowiedzieć mi o swoich ogromnych trudnościach i niesprzyjających okolicznościach. Mówię im, że niezależnie od tego, czy sprawy idą dobrze, czy też komplikują się lub idą źle, pozytywne nastawienie zawsze pomaga. I na szczęście pozytywnego nastawienia można się nauczyć.
Jeśli sprawy idą dobrze, pozytywne nastawienie pomoże ci radzić sobie jeszcze lepiej. Jeśli sprawy idą źle, pozytywne nastawienie pomoże ci zacząć radzić sobie lepiej. Pozytywne nastawienie pomaga…
• Czy jesteś już szczęśliwy, czy straciłeś ukochaną osobę.
• Czy uważasz, że świat jest cudowny, czy właśnie pojawia się globalny kryzys, taki jak koronawirus.
• Czy cieszysz się dobrym zdrowiem, czy zdiagnozowano u ciebie raka.
• Czy masz milionową fortunę, czy nie możesz związać końca z końcem.
• Czy żyjesz w idealnym małżeństwie, czy ktoś, którego tak bardzo kochałeś, cię opuścił.
• Czy jesteś odnoszącym sukcesy profesjonalistą, czy zostałeś bez pracy.
Pozytywne nastawienie pomaga w stu procentach wszystkich przypadków, bez wyjątku: sprawia, że nieszczęście wydaje się nie tak bolesne, a przede wszystkim pozwala szybciej się z niego wydostać!
Tak więc jeśli masz już pozytywne nastawienie, nawet jeśli nie podobają ci się okoliczności, jesteś na dobrej drodze. A jeśli nie, podejmij wysiłek, przekształć swój umysł i żyj z pozytywnym nastawieniem. A ja pomogę ci to osiągnąć.
Dla mnie ten wysiłek jest o wiele ważniejszy niż ukończenie studiów, spełnienie marzeń czy wygrana na loterii.
Kto pracuje, ten zbiera. Jeśli inni mogą, ty też możesz.
W wieku dwudziestu jeden lat aktor Arnold Schwarzenegger wyjechał z rodzinnej Austrii do Stanów Zjednoczonych. Ledwo mówił po angielsku i nie miał żadnych kontaktów, ale miał w głowie potężne pomysły: wiedział, że może odnieść wielki sukces, i był gotów zrobić wszystko, aby spełnić swoje marzenia… i udało mu się.
Nie był to ani przypadek, ani szczęście. Po osiągnięciu sukcesu jako kulturysta i pięciokrotnym zdobyciu tytułu Mister Universe triumfował w Hollywood jako aktor i stał się międzynarodową gwiazdą. Wiele lat później został gubernatorem Kalifornii. Czy uważasz, że tak wielki sukces może być tylko zasługą szczęścia?
Najbardziej jednak niesamowite jest to, że Arnold Schwarzenegger miał pięcioro dzieci, teraz dorosłych i święcących triumfy. Cała piątka! Możesz zobaczyć ich konta na Instagramie, z milionami obserwujących: wszyscy odnoszą sukcesy w życiu zawodowym i osobistym. Najstarsza córka jest popularną pisarką, syn aktorem, inny kulturystą… Krótko mówiąc, osiągnęli wiele.
Oczywiście będą mieli swoje wyzwania, ale nie dziwi mnie, że tak żyją, ponieważ przeczytałem biografię Arnolda, przestudiowałem jego sposób myślenia i wiem, że ma w głowie najważniejsze pomysły na osiągnięcie sukcesu.
Mentalność dzieci Schwarzeneggera nie jest taka jak tych, którzy urodzili się w rozbitej rodzinie lub z rodzicem, matką lub ojcem, który nieustannie ich straszy i powtarza im, że nie mogą zrealizować swoich marzeń. Więc tak, one mają łatwiej. Ale wszyscy możemy się uczyć.
Skoncentruj swoje myśli i swoje działania, aby mieć życie, jakiego pragniesz.
Poniżej możesz przeczytać fragment przemówienia, które aktor wygłosił w 2018 roku przed tysiącami ludzi1.
Zasady, aby osiągnąć sukces
Pierwszą zasadą sukcesu jest posiadanie wizji. Jeśli nie masz wizji, w takim razie dokąd zmierzasz? Jeśli nie masz celu, dokąd się udasz? Kręcisz się w kółko i nigdy nigdzie nie dojdziesz. To tak, jakbyś miał najlepszy statek lub najlepszy samolot na świecie, ale kapitan lub pilot by nie wiedział, dokąd lecieć. Trafiasz w niewłaściwe miejsce. Ja miałem swoją wizję.
Urodziłem się w 1947 roku w Austrii, po drugiej wojnie światowej, i nie podobało mi się życie w tym kraju. Nie mogłem się doczekać, by się stamtąd wydostać. Nie chciałem zostać rolnikiem, pracować w fabryce czy w jakimś podobnym miejscu. Moi rodzice pragnęli, żebym tam został i prowadził normalne życie. Ojciec chciał, żebym został policjantem, tak jak on. Matka chciała, żebym tam został, ożenił się z jakąś dziewczyną i miał dużo dzieci. Ale to była jej wizja, a nie moja. Moja wizja była zupełnie inna. Czułem, że urodziłem się do czegoś szczególnego, do czegoś wyjątkowego, do czegoś wielkiego. Czy wiecie, jak dobre było dla mnie to, że wiedziałem, dokąd zmierzam?
Większość ludzi tego nie wie. Kiedy masz cel, kiedy masz wizję, wszystko staje się łatwe. Większość ludzi nienawidzi swojej pracy, nie lubią tego, co robią, ponieważ nie mają celu, nie podążają za nim. Poruszają się bez celu. A potem, jeśli znajdą pracę, przyjmują ją, ponieważ muszą pracować. Za każdym razem, gdy idą do pracy, jest to dla nich uciążliwe. Czułem się szczęściarzem, bo wiedziałem, czego chcę, i co robię. To jak być studentem medycyny, który wie, że chce zostać lekarzem. Wie, dokąd zmierza. Ja też wiedziałem, dokąd zmierzam. Ludzie zawsze mnie pytali, gdy widzieli mnie codziennie na siłowni: „Ciężko trenujesz, pięć lub sześć godzin dziennie i zawsze masz uśmiech na twarzy. Inni ćwiczą tak samo ciężko jak ty i wyglądają na zgorzkniałych, dlaczego tak jest?”. A ja cały czas odpowiadałem: „Bo jestem skoncentrowany na celu, na zdobyciu tytułu Mister Universe, więc każde powtórzenie przybliża mnie do jego osiągnięcia, do zbliżenia się do mojej wizji i urzeczywistnienia jej. Każda seria ćwiczeń, którą wykonuję, każde po wtórzenie, każdy ciężar, który podnoszę, przybliża mnie o krok do urzeczywistnienia tego celu”.
W wieku dwudziestu lat pojechałem do Londynu i wygrałem konkurs Mister Universe. Byłem najmłodszym Mister Universe wszech czasów. Stało się tak, ponieważ miałem jasny cel. Dlatego pozwól, że coś ci powiem: wizualizacja celu i dążenie do niego sprawiają, że staje się to zabawne. Musisz mieć cel bez względu na to, co robisz w życiu. Więc to jest zasada numer jeden. Miej wizję. Zasada numer dwa brzmi: nie słuchaj krytykantów. Za każdym razem, gdy ktoś mówił mi: „To niemożliwe, nie da się tego zrobić”, słyszałem: „Tak, da się to zrobić”; gdy mówili: „Nie”, ja słyszałem: „Tak”; a gdy mówili: „To niemożliwe”, ja słyszałem: „To możliwe”. I powiedziałem sam do siebie: „Zrobię to i udowodnię to wszystkim”.
Stwórz wspaniałe życie
Trenuj swój mózg, aby osiągnąć to, czego chcesz. Jeśli zaczniesz postrzegać tę pracę jako zabawę, coś, co może ci sprawić przyjemność, a nie jako żmudny obowiązek, stanie się to o wiele łatwiejsze. Naprawdę lubię afirmować, medytować i wizualizować. Uwielbiam pójść do miłej kawiarni z moim notatnikiem lub iPadem i spędzić kilka godzin na zapisywaniu moich afirmacji, przepisywaniu moich marzeń, aby je udoskonalić, aby jeszcze raz opracować moją osobistą wizję.
Uwielbiam spacerować wieczorami po nieznanych miastach, słuchać muzyki Thomasa Bergersena podczas medytacji, dziękować i wizualizować rzeczy, które chcę mieć w przyszłości. To witaminy dla duszy!
Chociaż na początku mojego procesu, lata temu, zmuszałem się do wykonywania afirmacji ze spartańską dyscypliną, teraz czuję się swobodniejszy i bardziej zmotywowany do robienia tego, przyswoiłem sobie ten nawyk i cieszę się nim, kiedy tylko mogę.
Kim chcesz być, jaką osobę chciałbyś zbudować? Czy wiesz, dokąd chcesz iść? Jestem przekonany, że wszyscy możemy stać się tym, kim chcemy być. Kiedy zaglądasz do swojego wnętrza i zadajesz sobie te pytania, czujesz sens tego wszystkiego, wkraczasz w miłość.
Cztery kroki do spełnienia marzeń to:
1. Decydować. Czego naprawdę chcę i jakie marzenia chcę urzeczywistnić?
2. Wierzyć. Wiem, że otrzymam to, czego chcę. Kiedy już zdecydujesz się spełnić swoje marzenie, miej pełne przekonanie, że je osiągniesz.
3. Zrobić. Podejmij działanie. Obejmuje to zarówno działania fizyczne, jak i umysłowe. Skupienie i wytrwałość!
4. Utrzymać. Wiele osób zapomina o pracy związanej z utrzymaniem. Cokolwiek zdobędziesz, musisz starać się to utrzymać, bo inaczej to stracisz! Utrzymuj entuzjazm i dobre nawyki.
Życie jest podróżą. Nie psuj jej rzeczami, które już się wydarzyły i których nie możesz zmienić. Zawsze patrz w przyszłość.
2.
Nadszedł czas, aby postawić na swoje szczęście
Twoje życie jest twoje i należy do ciebie. Moje życie jest moje i należy do mnie. Twój czas i energia są twoje i tylko twoje. Nie zamierzam ci mówić, co masz robić, ale wyjaśnić ci, jak funkcjonują mózg i życie; będę ci towarzyszył i dam ci radę, którą dałbym osobie, którą kocham najbardziej na świecie.
Przekazuję ci to, co wiem i czego uczę, pracując nad sobą od wielu lat i widząc tysiące przemian w czytelnikach, uczestnikach moich seminariów i ludziach, którym pomogłem podczas sesji. Ale to ty jesteś osobą, która musi zdecydować o zmianie i o tym, w jakich aspektach chcesz jej dokonać.
Zmiana jest w tobie
Sporządź listę rzeczy, które udało ci się zmienić w przeszłości, lub dobrych nawyków, choćby najmniejszych, które udało ci się wprowadzić do swojego życia.
Jeśli chcesz się zmienić, możesz to zrobić. Zdecydowanie możesz! Możesz potknąć się kilka razy po drodze, ale to nie ma znaczenia, ponieważ jeśli wstaniesz i spróbujesz ponownie, opanujesz ten aspekt swojego życia.
Moja pierwsza pozytywna zmiana dzięki sile woli nastąpiła w wieku trzynastu lat. Byłem kiepskim uczniem i zawsze fałszowałem swoje oceny, żeby ojciec mnie nie zbeształ, ale kiedy bracia maryści zmusili mnie do powtarzania roku, ponieważ wszystko zawaliłem, nie mogłem dłużej ukrywać prawdy. Nigdy nie uważałem na lekcjach, ponieważ przedmioty w ogóle mnie nie interesowały, nauczyciele jeszcze mniej, a na dodatek miałem zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD), który został zdiagnozowany przez psychiatrę w Madrycie dwadzieścia lat później. Od momentu gdy nauczyciel zaczynał mówić, podróżowałem myślami do moich wyimaginowanych światów, dopóki nie wyszedł za drzwi. Lubiłem bawić się na ulicy, a nawet skakać po dachach jak Pippi Langstrumpf. Nie byłem dobry w nauce: nie mogłem spędzić przed książkami więcej niż pięć minut. Mówiłem rodzicom, że idę do biblioteki, ale tak naprawdę błąkałem się po niej bez celu, a czasami godzinami wpatrywałem się w kartki, nie mogąc się skoncentrować.
Moja samoocena nigdy nie była zbyt wysoka. Byłem najmniejszy z pięciorga rodzeństwa, mój ojciec pracował do późna, a moja matka była zbyt zajęta resztą mojego rodzeństwa, by poświęcać mi wiele uwagi.
Myślę, że przeżyłem traumę, zanim zaczęły się wyzwiska w szkole, i to bardzo wcześnie. Kiedy miałem cztery lata, zacząłem chodzić do szkoły sióstr zakonnych, do której uczęszczały moje trzy siostry. Mama obarczała obowiązkiem odbierania mnie którąś z nich, ale miały one po jedenaście, dwanaście i trzynaście lat i często o mnie zapominały. Siostry zakonne wołały wszystkie dzieci przez głośnik, gdy przychodzili je odebrać, a ja codziennie odmawiałem po cichu Ojcze nasz, aby wypowiedziały moje imię. Nie było telefonów komórkowych, a wieczorem często nikogo nie było w domu, więc kiedy moje siostry o mnie zapominały, zakonnice zabierały mnie do małego pokoju, aż minęło kilka godzin i ktoś z mojej rodziny uświadomił sobie: „Dziecko! Zapomnieliśmy o nim!”.
Wiele lat później, kiedy byłem w ósmej klasie, powtarzałem rok. Dziewczyna mojego starszego brata, Belén Marín, dała mi najmądrzejszą radę, jaką kiedykolwiek otrzymałem: „Curro, ja też powtarzałam rok, ale się zmieniłam. Kiedy powtarzasz rok, masz dwie opcje: nadal ponosić porażki jako zły uczeń lub stać się dobrym uczniem na zawsze. Ty sam możesz zmienić siebie”.
Zafascynowało mnie to, ponieważ poddałem się w wieku trzynastu lat. Jak mogłem zostać dobrym uczniem? Pomysł, że mógłbym przestać być „porażką” i zacząć radzić sobie lepiej, wydawał się bardzo kuszący. Więc zabrałem się do tego. Postawiłem sobie pierwszy świadomy cel w moim życiu: stać się dobrym uczniem.
Zacząłem przyglądać się tym uczniom w mojej klasie, którzy mieli lepsze oceny, takim jak José Gordillo Santofimia i Úrsula González. I odkryłem, że kiedy się nad tym zastanowić, ja, „porażka”, Curro, mam moc, by zdobywać tak dobre oceny jak oni! Nigdy więcej nie oblałem żadnego przedmiotu, a na studiach prawniczych dostałem wyróżnienia i wiele szóstek. Doświadczyłem czegoś, co nazywam mentalnym kliknięciem. Mentalne kliknięcie to coś, co w jednej sekundzie, jak w powieści Alicja w Krainie Czarów, zmienia cię na zawsze. Uwielbiam je i mam nadzieję, że będziesz miał ich wiele podczas lektury tej książki. To wielki skok świadomości, który zachodzi w jednej chwili. Innym razem jednak zmiana jest procesem: świadomość stopniowo poszerza się, aż wszystko stanie się dla ciebie oczywiste. Niezależnie od tego, czy zmiana jest tylko „kliknięciem”, czy procesem, będziesz potrzebować cierpliwości, skupienia i późniejszego utrzymania tego stanu.
Jest jedna rzecz, której nigdy nie należy tracić: nadzieja.
Praca umysłu: nalegaj i nigdy się nie poddawaj
Kiedy próbujemy zmienić nawyk lub sposób myślenia, umysł stawia opór. Ale jeśli wytrwamy i będziemy ćwiczyć, w końcu nam się uda. I to wtedy właśnie przestajemy być ofiarami, a stajemy się twórcami własnej rzeczywistości. Chodzi o to, by się nie poddawać! Albo nie zmieniać zdania tak długo, jak długo coś wewnątrz nas mówi nam, by to kontynuować.
Wszystko jest kwestią praktyki. To niesamowite, co człowiek może zrobić, jeśli ćwiczy, ćwiczy i ćwiczy. Czy byłeś kiedyś na przykład na pokazie Cirque du Soleil? Cyrkowcy robią ze swoimi ciałami rzeczy, w które byśmy nie uwierzyli, gdyby nie fakt, że widzimy je na własne oczy. A wszystko to dzięki praktyce i treningowi. Nie ma różnicy, jeśli chodzi o wprowadzanie nowych umiejętności do swojego życia. Nie ma różnicy między:
• Nauką nowego języka (niech mi o tym opowiedzą…).
• Nauką jazdy.
• Nauką gry na pianinie.
• Nauką porządku.
• Nauką zarządzania swoimi emocjami.
• Nauką trenowania swojego umysłu i skupianiu się na tym, czego chcesz.
• Nauką wybaczania.
• Nauką dogadywania się ze swoim partnerem.
• Nauką gotowania.
Nie biegnij, idź powoli, twoim jedynym celem jesteś ty.
Proces uczenia się nowej umiejętności składa się z czterech faz, które będą powtarzać się w kółko we wszystkim, co spróbujesz włączyć do swojego życia, zarówno w tych najłatwiejszych, jak i najtrudniejszych kwestiach:
1. Jesteś niekompetentny w sposób nieświadomy. Nie wiesz, że nie wiesz. Naprawdę nie masz pojęcia, że robisz coś źle. Na przykład masz gluta na twarzy, ale nie wiesz, że go masz. Dopóki nie zdasz sobie z tego sprawy, bo ktoś ci o tym powie lub zobaczysz go w lustrze, glut nadal tam będzie. Innym przykładem może być alkoholik, który nie wie, że jest alkoholikiem, lub ktoś, kto codziennie zjada dwa pączki i czekoladowe ciastko, nie wiedząc, że doprowadzi to do problemów zdrowotnych.
2. Jesteś niekompetentny w sposób świadomy. Wiesz, że nie wiesz. Odkrywasz swoją niekompetencję. Uświadamiasz sobie, że masz problem, i możesz zdecydować, czy chcesz to zmienić, czy nie. Na przykład odkrywasz, że nie masz poczucia własnej wartości, ponieważ zostawił cię chłopak i spędzasz sześć miesięcy w depresji. Albo odkrywasz, że nie możesz spędzić weekendu bez picia alkoholu. Kiedy już to wiesz, możesz podejmować decyzje, które będą dla ciebie korzystne lub nie. Przynajmniej nie oszukujesz siebie. Ty też decydujesz, kiedy zaczniesz pracować nad zmianą nawyku. Nie można zmienić wszystkich naraz. Możesz zdecydować, czy zdobędziesz się na odwagę i przejdziesz do następnej fazy, czy też pozostaniesz w miejscu, dopóki nie będziesz już w stanie wytrzymać.
3. Jesteś kompetentny w sposób świadomy. Uczysz się robić coś, czego nie umiałeś. Wprowadzasz nawyk. Na przykład uczysz się prowadzić samochód, więc za każdym razem, gdy go uruchamiasz, kierujesz się wszystkimi pięcioma zmysłami, zwracając szczególną uwagę na biegi, hamulec i pedał gazu. W rzeczywistości masz wrażenie, że to skomplikowane: brakuje ci praktyki. I musisz ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć… albo przestaniesz jeździć, pokona cię strach i wrócisz do poprzedniej fazy.
4. Jesteś kompetentny w sposób nieświadomy. Wdrożyłeś nawyk. Twój mózg się zmienił: ma teraz połączenia neuronowe, których wcześniej nie miał. To tak jakby w mózgu powstały nowe autostrady. Albo jakby powstała nowa, łatwiejsza, wyraźniejsza droga w dół góry, zamiast stromej, krętej, kamienistej ścieżki, którą podążałeś wcześniej. Teraz bardzo łatwo jest ci mówić po angielsku, grać na pianinie, mówić „kocham cię” ludziom, których kochasz, prowadzić samochód, dbać o porządek, biegać czy myśleć pozytywnie. Udało ci się!
Każda silna osoba nieuchronnie osiąga to, czego szuka z prawdziwą determinacją.
Hermann Hesse, Wilk stepowy
Zasługujesz na to, co najlepsze, ale musisz dać z siebie wszystko
Tak, zasługujesz na to, co najlepsze, ale co jesteś gotów dać? Kto daje, ten otrzymuje. Wiele osób chce tego, co najlepsze, ale nie chce dać tego samego, a to nie działa w ten sposób.
Dawanie z siebie wszystkiego oznacza spełnianie swoich życiowych celów. Kiedy spełniasz swój cel życiowy, spełniasz swoje marzenia. Kiedy realizujesz swoje marzenia, korzysta na tym cała planeta. Twoim głównym zadaniem jest być szczęśliwym, gdy podążasz w kierunku swoich marzeń.
Szczęście jest uniwersalnym pragnieniem, które łączy nas wszystkich. Jedno jest pewne: kimkolwiek jesteś, ty, który czytasz teraz te słowa, chcesz być szczęśliwszy. Ponieważ szczęście nie ma granic i zawsze możemy osiągnąć nowe wyżyny zrozumienia i miłości.
Możesz spełnić swoje marzenia, ale nie możesz spełnić moich. Ja mogę spełnić swoje marzenia, ale nie mogę spełnić twoich. Twoje marzenia są nimi z jakiegoś powodu i są twoje, nikogo innego. Nikt inny nie musi ich rozumieć, nikt inny nie musi ich zaaprobować. Nie musisz prosić o pozwolenie na ich spełnienie. Musisz zaufać sobie.
Ta książka ci w tym pomoże niezależnie od tego, kim jesteś. Pomoże premierowi tak samo jak pracownikowi budowlanemu, gospodyni domowej tak samo jak królowej, żebrakowi tak samo jak laureatowi Nagrody Nobla. Jej treść pomoże aspirującemu artyście, który chce odnieść sukces, tak samo jak aktorce, która otrzymała Oscara. Jest równie odpowiednia dla milionerów, biednych, urzędników państwowych, wyczynowych sportowców, konkurentów, matek i ojców, nastolatków i młodych ludzi, osób w średnim wieku i starszych. Treść tej książki jest dla każdego, bez względu na płeć, wiek, pochodzenie i stan, ponieważ każdemu, absolutnie każdemu służy trenowanie umysłu i skupianie myśli na tym, czego chce, kultywując pozytywne nastawienie do życia. Nie ma nikogo na tej planecie, kto nie czerpałby korzyści z pozytywnego myślenia. Każdy ma własne cele i swój cel w życiu, ale wszyscy pragniemy czuć się dobrze.
Zazwyczaj dzielę ludzi na dwie kategorie:
• tych, którzy już zostali uratowani i są szczęśliwi;
• tych, którzy nie zostali jeszcze uratowani i są nieszczęśliwi.
Ten, który jest już szczęśliwy, może być jeszcze bardziej. A ten, kto nie jest szczęśliwy, może taki się stać. Jeśli zostałeś już uratowany, oznacza to, że jesteś szczęśliwy. Gratulacje! Teraz masz za zadanie utrzymać ten stan przez lata i przejść na nowe poziomy świadomości i szczęścia. Nadszedł czas na konserwację, na dalsze bycie szczęśliwym, podczas gdy idziesz w kierunku spełnienia kolejnych marzeń. Nie możesz się rozpraszać, bo ryzykujesz, że popadniesz w to, co nazywam mrocznym chaosem.
Zawsze moim kolejnym celem jest ciągłe doskonalenie się.
Rafa Nadal
Praca nad utrzymaniem i doskonaleniem jest przyjemniejsza i łatwiejsza niż praca nad uratowaniem samego siebie, ponieważ kiedy nie jesteś bezpieczny, ogarniają cię: rozpacz, niepokój i strach.
Jestem teraz bardziej bezpośredni i klarowny niż kiedykolwiek: chcę wykorzystać każdą stronę tak, jakby była moją ostatnią, nie ma czasu do stracenia i chcę, aby wszyscy, którzy czytają tę książkę, mieli potężne narzędzia, aby uczynić swoje życie arcydziełem, poprowadzić swoją egzystencję tam, gdzie zdecydują, aby spełnić marzenia, które ich serce od dawna pragnie przekształcić w rzeczywistość. Moim najbardziej ambitnym celem jest, byś osiągnął najważniejsze, co można w życiu osiągnąć: bycie szczęśliwym. Tak, że jeśli jesteś szczęśliwy, będziesz nadal szczęśliwy przez lata i będziesz żył w bardziej świadomy i satysfakcjonujący sposób; a jeśli nie jesteś jeszcze szczęśliwy, nauczysz się być szczęśliwy i osiągniesz to, byś mógł cieszyć się życiem ze wszystkim, co ma ci ono do zaoferowania. Bez absurdalnych ograniczeń i lęków.
Po pierwsze, powiem ci o jednym istotnym warunku dla twojego poczucia własnej wartości. Chcę, byś o tym pamiętał od tego momentu do ostatniego dnia, w którym będziesz na tej planecie: najważniejsze dla twojego szczęścia jest to, abyś nie porzucił samego siebie. Nigdy, bez względu na wszystko. A jeśli kiedykolwiek zdasz sobie sprawę, że porzuciłeś samego siebie, najpilniejsze w tym wszystkim jest, byś znów się o siebie zatroszczył. Ponieważ nie znajdziesz na tej planecie innej osoby, która byłaby dla ciebie ważniejsza niż ty sam. Jeśli porzucisz siebie, będziesz zgubiony.
Kiedy masz siebie, możesz zbudować od podstaw dowolny budynek, który zamierzasz stworzyć. Nawet jeśli znajdziesz się w nowym mieście, bez pieniędzy, bez kontaktów, bez pomocy, możesz stanąć na nogi. Jeśli jednak porzucisz siebie, nic nie możesz zrobić.
Najlepszą rzeczą, jaką możesz zaoferować światu, jest twoje własne szczęście. Jeśli jesteś szczęśliwy, każdy, kto się z tobą zetknie, odniesie korzyści, niezależnie od tego, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy nie.
Tym, co rozwiązuje wszystkie problemy, jest miłość do samego siebie. Kiedy naprawdę kochasz siebie, kiedy kochasz dorosłego, którym jesteś, i dziecko, którym kiedyś byłeś, troszczysz się o siebie i jesteś swoim najlepszym przyjacielem. Dbasz o siebie i mówisz do siebie z miłością i szacunkiem. Stajesz w swojej obronie. Chcesz zrobić coś wspaniałego ze swoim życiem, chcesz skorzystać z tej niesamowitej okazji, którą otrzymałeś, i dlatego chcesz dać z siebie wszystko. Kiedy nie kochasz siebie, krzywdzisz siebie i innych. Szkodzisz swojemu ciału, pozwalasz, by strach lub uraza wzięły nad tobą górę, źle traktujesz siebie psychicznie i fizycznie, a nawet przywiązujesz większą wagę do tego, co myślą inni, niż do tego, co ty chcesz robić.
Młody pisarz Daniel de la Peña przeprowadził ze mną wywiad w Saragossie i podzielił się ze mną bardzo częstą obawą: jeśli mamy bardzo wysokie oczekiwania, to czy nie poczujemy się sfrustrowani, gdy nie osiągniemy tego, czego chcemy? Odpowiedziałem mu następująco: „Nie powinieneś martwić się tym, że masz ambitne cele, ale tym, że ich nie masz, ponieważ nawet jeśli twoje wielkie cele nie zostaną w pełni osiągnięte, nadal będziesz szczęśliwy i zawsze pojawią się nowe marzenia, nad którymi będziesz mógł pracować. Kluczem jest cieszenie się teraźniejszością. Jeśli wiesz, że szczęście jest w teraźniejszości, to znaczy na drodze do twoich marzeń, nie martwisz się tak bardzo o to, że twoje marzenia nie zostaną spełnione. A jeśli wyznaczasz sobie wysokie cele, to wynika to ze spokoju ducha i z gry, ponieważ wiesz, że w ten sposób zajdziesz dalej, niż gdybyś ich nie wyznaczał”.
Wymarzony cel: być szczęśliwym każdego dnia
Bycie szczęśliwym każdego dnia jest jedną z moich aspiracji, ale nie frustruje mnie to, jeśli tego nie osiągnę. Bardzo niewielu ludziom udaje się być szczęśliwym każdego dnia. Istnieją złe dni i to jest w porządku. Nie ma światła bez ciemności. Zło czyni nas bardziej świadomymi dobra. Kiedy doświadczasz tego, czego nie chcesz, stajesz się bardziej świadomy tego, czego chcesz, a więc twoje pragnienie jest silniejsze. Oczywiście wolę mieć dobre dni niż złe, a ponieważ chcę, aby tych dobrych dni było coraz więcej, to właśnie na tym skupiam swoją uwagę. Jednak kiedy mam do czynienia ze złym dniem, nie mówię: „To był niemożliwy cel, a moje oczekiwania są nie do osiągnięcia!”. Wyznaczenie tak dużego celu pomaga mi mieć więcej dobrych dni niż złych, a więc mówię mojemu umysłowi, w jakim kierunku i którą ścieżką chcę podążać w tym życiu.
Później będziemy wspólnie pracować nad kwestią oczekiwań: jak mierzyć wysoko, marzyć na wielką skalę, bez odczuwania frustracji, kiedy czegoś nie osiągniesz.
Będziesz w stanie to osiągnąć, gdy zrozumiesz tę prostą radę: jeśli dążysz do gwiazd, zajdziesz dalej, niż jeśli dążysz do sufitu, nawet jeśli ich nie osiągniesz.
Dzięki mojej metodzie pracy zawsze będziesz mieć duży długoterminowy cel lub wizję, ale także bardzo realistyczny i konkretny cel jako następny krok. Zaplanujesz swój projekt życiowy, w którym znajdą się twoje wielkie marzenia do spełnienia. A potem zawsze będziesz mieć pierwszy krok, pierwszy cel, na którym możesz skupić swoją uwagę.
Zwiększanie świadomości
Przypomnij sobie teraz konkretną sytuację, w której czułeś się bardzo nieszczęśliwy. Być może odczuwałeś frustrację, zmęczenie, kaca i ból głowy, brak snu lub po prostu ogromną złość na świat. Kiedy byłeś w tym negatywnym stanie emocjonalnym, co oferowałeś światu? Czy to, co przynosiłeś światu, było dobre, czy nie?
Zapisanie tej sytuacji pomoże ci uświadomić sobie, że kiedy jesteś porwany lub opętany przez nieprzyjemne emocje, nie możesz wykorzystać swojego potencjału. Nie obwiniaj się za to. Zrozum, że się uczysz. To normalne, że się potykamy, to nasza ludzka cecha. Ja też się potykam i też miewam chwile ciemności i mrocznego chaosu. Ale jest ich znacznie mniej niż wcześniej, ponieważ odsetek dobrych dni i chwil znacznie wzrósł dzięki mojej pracy z afirmacjami i z samym sobą.
Podczas tych złych dni pomocne może być poświęcenie czasu na powiedzenie sobie pewnych rzeczy, które często sobie powtarzam: „Zrelaksuj się, uczysz się i jutro pójdzie ci lepiej”, „Kocham i akceptuję siebie również w tej chwili”, „Wiem, że ta chwila wkrótce minie”, „Mam moc, aby się uzdrowić”, „Jutro wszystko będzie lepiej”, „Nie wierzę w nic, co mówi mi mój umysł w tej chwili”.
Możesz osiągnąć to, że w twoim życiu jest coraz więcej dobrych dni i coraz mniej złych, a nie na odwrót. To, co robisz, co mówisz i co myślisz, będzie miało ogromny wpływ na krzywą spadkową złych dni. Wpłynie to również na to, jak dbasz o swoje ciało, co jesz, jakie ćwiczenia wykonujesz, jakie zajęcia rekreacyjne wybierasz, jak ze sobą rozmawiasz i w rezultacie jak bardzo siebie kochasz. Im bardziej kochasz siebie, tym bardziej będziesz o siebie dbać, tym bardziej będziesz świadomy swoich myśli i emocji i tym więcej przeżyjesz dobrych dni. Abyś mógł to osiągnąć, będę ci towarzyszył i będziemy razem pracować nad zarządzaniem twoimi emocjami.
Aby pokochać siebie, musisz zacząć od akceptacji tego, co jest i kim jesteś. Oznacza to afirmowanie ze stanowczością: ponieważ istnieję, mam prawo istnieć. Ponieważ żyję, mam prawo żyć. Ponieważ jestem osobą, jestem tak samo wartościowy jak inni. Ponieważ mam marzenia, mogę i chcę je spełniać.
Możesz pokonać wszystkie wyzwania
Być może odczuwasz teraz strach. Może nie masz pracy lub przechodzisz trudny okres. Może twój partner cię opuścił, przyjaciel cię zdradził lub czujesz wielką pustkę w sercu. Rozumiem, co się z tobą dzieje, ponieważ sam to przechodziłem. Jednak zapewniam cię bez cienia wątpliwości, że możesz być szczęśliwy bez względu na to, w jakim momencie się znajdujesz. Wszyscy zaczynamy z różnych miejsc, ale każdy z nas ma zdolność do odzyskania siebie, ponownego odnalezienia drogi, naprawienia siebie i uratowania siebie. Wszyscy dzielimy wspaniałe przeznaczenie: miłość. A im więcej miłości jest na twojej drodze, tym szczęśliwszy będziesz.
Masz prawo decydować o swoim szczęściu, nawet jeśli innym się to nie podoba.
Kiedy kończyłem pisać tę książkę, wydarzyło się kilka rzeczy, które mnie zdruzgotały. Zmarł mój przyjaciel Demian: człowiek, który wywarł na mnie największy wpływ w moim życiu, i osoba, która pomogła mi najbardziej na świecie.
W 2010 roku pojechałem na Lanzarote i w samolocie z Madrytu czułem się, jakbym przekraczał linię podziału: z jednej strony moja przyszłość, w której odnajdę światło lub całkowitą ciemność; z drugiej moja przeszłość, z którą byłem związany poczuciem winy, strachem i wyrzutami sumienia. W moim sercu brakowało entuzjazmu, w moim ciele panował niepokój, a w moim umyśle – wielki strach przed byciem sobą. Byłem w pułapce. Musiałem uciec, ale jak?
Tamtego lata życie postawiło na mojej drodze Demiana, poszukiwacza przygód, który podróżował po świecie z plecakiem na plecach i nauczył mnie czegoś, czego nigdy nie zapomnę: „Jeśli coś cię przeraża, ma nad tobą władzę. Jeśli ktoś cię przeraża, ma nad tobą władzę. Jeśli skonfrontujesz się z tym, czego się boisz, to się rozpadnie. Albo przejdzie na kolejną ofiarę”.
To było imponujące, ale takie trudne!
Najważniejszą rzeczą, którą możesz zrobić, jest zdobycie samego siebie. A zdobycie samego siebie to zdobycie twojego umysłu.
Demian był pierwszym, który mi powiedział, kiedy moja samoocena była na dnie, że mogę być świetnym pisarzem, zarabiać na życie dzięki moim książkom i przezwyciężyć wszystkie moje lęki. Nie mogłem jednak sobie wyobrazić, drogi przyjacielu, że te książki, których jeszcze nie napisałem, trafią w twoje ręce i że napiszesz do mnie tak pięknego mejla, po upływie dziesięciu latach bez wiadomości od ciebie, nie mówiąc już o tym, że tak szybko opuścisz ten świat. Chciałbym znów zobaczyć cię na tej sennej plaży, gdzie pewnej nocy wpatrywaliśmy się w gwiazdy; przytulić cię tak mocno jak wtedy, gdy się żegnaliśmy, gdy ściskałeś mnie tak mocno, oddając mi całą swoją siłę.
Kilka dni temu natknąłem się na tekst, który idealnie podsumowuje to, co Demian dla mnie znaczył, i jestem pewien, że ty też znasz takich ludzi: „Istnieją magiczni ludzie. Przysięgam, że ich widziałem. Są ukryci w każdym zakątku planety. Przebrani za normalnych. Ukrywają swój szczególny sposób bycia. Starają się zachowywać jak wszyscy inni. Dlatego czasami tak trudno ich znaleźć. Ale kiedy już się ich odkryje, nie ma odwrotu. Nie można pozbyć się pamięci o nich. Nie mów nikomu, ale oni twierdzą, że ich magia jest tak silna, że jeśli raz cię dotknie, dotknie cię na zawsze”.
Po śmierci mojego przyjaciela cały świat pogrążył się w kryzysie, wszyscy musieliśmy zamknąć się w domach, ludzie bardzo się bali, a setki czytelników pisało do mnie z prośbą o pocieszenie. Moja matka, która ma osiemdziesiąt lat, zaczęła być zdesperowana po kilku dniach w zamknięciu. Dało się odczuć jej smutek podczas rozmów telefonicznych. Wszystkie prezentacje, konferencje i wyjazdy zostały odwołane, a ja zostałem sam, zamknięty, pozbawiony wszystkiego, co kochałem.
Czasami czułem się niepewnie, a nawet widziałem zbliżający się mroczny chaos, ale wtedy przypomniałem sobie, że właśnie kiedy większość ludzi wpada w panikę, twoja wiara musi być największa. Ogromnie pomogło mi ponowne przeczytanie dziennika Anne Frank, tej trzynastoletniej dziewczynki, która spędziła dwa lata zamknięta w piwnicy, a mimo to napisała tak wspaniałe rzeczy jak ta:
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
1. Przemówienie Arnolda Schwarzeneggera z okazji Power Weekendu zorganizowanego w Monachium przez Jürgena Höllera w 2018 roku. Visión, objetivos, éxito masivo, 21 lutego 2020 roku (z hiszpańskimi napisami); dostępne pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=wOg79-zXxCM [dostęp: 30.09.2024], przyp. tłum. [wróć]