14,99 zł
Co można robić w mieście, gdy żar dosłownie leje się z nieba? W upalne majowe popołudnie Basia z całą rodziną wybiera się na spacer w wyjątkowe miejsce. Stary ogród kryje wiele tajemnic – zabytkowe budowle, ogromne drzewa, ciekawe zwierzęta oraz wspaniałe rzeźbione lwice, które być może ożywają nocą… Basia nie tylko pozna ciekawostki związane z tym miejscem, lecz także dowie się, jak ważna dla miasta jest zieleń, o którą wszyscy powinniśmy dbać, aby żyło nam się lepiej.
Z tej książki młodzi czytelnicy dowiedzą się, jak ważne jest dbanie o zieleń w miastach i że tereny zielone dają ochłodę mieszkańcom oraz wytchnienie miejskim zwierzętom. „Basia i tajemnice ogrodu” to niesamowita przygoda i mnóstwo ciekawostek przyrodniczych.
Książka powstała we współpracy z Łazienkami Królewskimi.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 10
Tekst:
Zofia Stanecka
Ilustracje:
Marianna Oklejak
Logo serii i projekt graficzny:
Dorota Nowacka
Wydawca:
Agnieszka Betlejewska
Redakcja:
Małgorzata Merkel-Massé
Korekta:
Bożenna Kozerska
Opracowanie ebooka:
Katarzyna Rek
Współpraca: Muzeum Łazienki
Królewskie w Warszawie,
konsultacje: dr Marianna Otmianowska,
Anita Kacprzyk
tekst © Zofia Stanecka
© HarperCollins Polska sp. z o.o.,
Warszawa 2024
Wszystkie prawa zastrzeżone,
łącznie z prawem reprodukcji części
lub całości dzieł w jakiejkolwiek formie.
HarperCollins jest zastrzeżonym znakiem
należącym do HarperCollins Publishers, LLC.
Nazwa i znak nie mogą być wykorzystane
bez zgody właściciela.
Warszawa 2024
HarperCollins Polska sp. z o.o.
02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 34A
ISBN 978-83-276-9642-7
w w w . b a s i a . c o m . p l
Maj był taki upalny, jakby już nadeszło lato.
– Gdzie się podziały chłodne wiosny mojej młodości? – powiedział Wuj Kocio po niedzielnym obiedzie u Dziadków.
– Ciekawe, co będzie w czasie wakacji, jeśli już teraz upał jest nie do zniesienia – dodała Ciocia.
– Jest tak gorąco, że pupa przykleiła mi się do krzesła – oznajmił Janek.
Basia zachichotała.
– Mi żelki przylepiły się do palców – stwierdziła. – I do nosa!
Wtedy Babcia zarządziła wyjście do niedalekiego ogrodu królewskiego.
Basia zbiegła po schodach i pchnęła ciężkie drzwi wyjściowe. Na dworze było gorzej niż w mieszkaniu. Rozgrzane powietrze stało, nieporuszane najmniejszym powiewem. Asfalt na jezdni wyglądał, jakby za chwilę miał się roztopić, a od betonowych płytek biło ciepło jak z rozgrzanego piekarnika.
– Myślicie, że się usmażymy? – spytała Basia.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji