59,90 zł
Czarnogóra, Serbia, Macedonia i Kosowo – cztery kraje i cztery kultury, które przenikają się na każdym kroku. Zobacz czarnogórską Bokę Kotorską, przywodzącą na myśl norweskie fiordy, Suboticę nazywaną „serbską Barceloną” z budynkami jakby spod ręki Gaudiego, niesamowite krajobrazy Macedonii przypominające szwajcarskie doliny oraz orientalne Kosowo z zabytkami z czasów tureckich. Wschód i Zachód. Europa. Bałkany!
Oddajemy Ci w ręce nasz najpełniejszy przewodnik po Czarnogórze, Serbii, Macedonii i Kosowie. Zapakowaliśmy do niego mnóstwo niezbędnych informacji, tak jak pakuje się plecak przed wielką wyprawą. Aby Twój bagaż był lżejszy, specjalnie wybraliśmy bardzo lekki papier, niemęczący oczu nawet w ostrym słońcu. Ten przewodnik pomoże Ci zaplanować podróż i zaprowadzi do wszystkich miejsc, które chciałbyś odwiedzić.
Czarnogóra, Serbia, Macedonia i Kosowo nie będą miały przed Tobą żadnych tajemnic.
To nasz najlepszy przewodnik, bo:
• znajdziesz w nim bardzo szczegółowe informacje,
• sam zaplanujesz ambitną wyprawę,
• odkryjesz miejsca, do których nie trafią zwykli turyści.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 931
Copyright © Wydawnictwo Pascal
Autorzy i wydawcy tego przewodnika starali się, by jego tekst był rzetelny, nie mogą wziąć jednak odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki wynikające z wykorzystania podanych w nim informacji.
Tytuł serii: Praktyczny Przewodnik
Autorzy: Sławomir Adamczak, Katarzyna Firlej-Adamczak, Krzysztof Bzowski
Redakcja: Katarzyna Zioła-Zemczak
Aktualizacja: Krzysztof Bzowski, Magdalena Dobrzańska-Bzowska
Mapy i plany: Wydawnictwo Kartografika
Kolorowa mapa: Radosław Przebitkowski
Redakcja techniczna: Robert Kupisz
Projekt graficzny okładki: Jacek Dyga
Redaktor techniczny serii: Jarosław Jabłoński
Redaktor prowadząca: Agnieszka Marekwica
Zdjęcia na okładce: Dreamstime.com
Wydawnictwo Pascal sp. z o.o.
ul. Zapora 25
43-382 Bielsko-Biała
www.pascal.pl
Bielsko-Biała 2015
ISBN 978-83-7642-581-8
eBook maîtrisé par Atelier Du Châteaux
Przewodniki dla firm i agencji reklamowych
www.pascalcreative.pl
Albania • Anglia i Walia • Austria • Azja Południowo-Wschodnia Belgia i Luksemburg • Bliski Wschód • Bułgaria Chiny • Chorwacja, Bośnia i Hercegowina • Cypr Czarnogóra, Serbia, Macedonia, Kosowo i Albania • Czechy Dania, Bornholm i Wyspy Owcze Dubaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman Egipt • Finlandia • Francja Grecja • Gruzja, Armenia i Azerbejdżan Hiszpania • Holandia • Indie Irlandia i Irlandia Północna • Islandia • Izrael Japonia • Kanada • Kenia, Tanzania i Zanzibar Kijów • Karaiby • Kuba Litwa • Litwa, Łotwa, Estonia i obwód kaliningradzki Londyn i południowa Anglia • Maroko • Meksyk Niemcy • Norwegia • Paryż • Peru i Boliwia • Portugalia Rosja • RPA i Botswana • Rumunia i Mołdowa Słowacja • Słowenia • Szkocja Szwajcaria i Liechtenstein • Szwecja Tajlandia • Tunezja • Turcja • Ukraina • USA Węgry • Wilno i okolice • Włochy • Wyspy Kanaryjskie
Drogi Czytelniku obieżyświacie, pisz do nas, jeśli natrafisz na jakiekolwiek nieścisłości ([email protected]; Wydawnictwo Pascal, ul. Zapora 25, 43-382 Bielsko-Biała). Wykorzystamy Twoje uwagi przy aktualizacji książki. Na internetowych stronach www.pascal.pl prezentujemy pełną ofertę wydawnictwa – zobacz, przeczytaj opis, wybierz, zamów. Tutaj także informujemy o superofertach i konkursach Pascala oraz wszelkich aktualnościach podróżniczych.
Wydawnictwo Pascal
1.Boka Kotorska
2.Herceg Novi – Stare Miasto
3.Kotor – Stare Miasto
4.Od Budvy do Ulcinja
5.Budva – Stare Miasto
6.Bar
7.Ulcinj
8.Wnętrze Czarnogóry
9.Podgorica
10.Cetynia
11.Góry Durmitor
12.Okolice Belgradu
13.Belgrad
14.Belgrad – aglomeracja
15.Wojwodina
16.Nowy Sad
17.Fruška Gora
18.Subotica
19.Vršac
20.Wschodnia Serbia
21.Nisz
22.Park Narodowy Ðerdap
23.Południowo-zachodnia Serbia
24.Nowy Pazar
25.Skopje
26.Čaršija
27.Zachodnia Macedonia
28.Tetovo
29.Północno-wschodnia Macedonia
30.Kratovo
31.Jezioro Ochrydzkie i okolice
32.Ochryda
33.Struga
34.Południowa Macedonia
35.Bitola
36.Prilep
37.Stobi
38.Kosowo
39.Prisztina
SŁAWOMIR ADAMCZAK Jego podróżnicza namiętność zaczęła się w dzieciństwie, gdy zobaczył w gazecie zdjęcie jurty w dolinie Tien-szanu. Postanowił tam dotrzeć, gdy dorośnie. Co prawda, jeszcze nie zrealizował tego zamierzenia, ale odwiedził już kilkadziesiąt krajów w różnych częściach świata, a o kilkunastu z nich napisał przewodniki dla wydawnictw polskich i zagranicznych. Był jednym z założycieli poznańskiego Klubu Obieżyświatów, współpracuje też z Fundacją Marka Kamińskiego, organizującą wyprawy w różne zakątki globu. Za młodu pisał powieści o kowbojach i zmuszał kolegów do czytania kolejnych odcinków. Później grał na gitarze w zespole punkowym. W trasę zawsze zabiera ze sobą zestaw aparatów fotograficznych i obiektywów. Od kilku lat organizuje fotowyprawy wspólnie z dziennikarzami „Digital Foto Video”. Prowadzi blog www.okfoto.pl.
KATARZYNA FIRLEJ-ADAMCZAK Przez wiele lat dziennikarka i specjalistka od marketingu, ostatecznie skoncentrowała się na publicystyce podróżniczej. Spośród licznych podróży najbardziej pamięta tę do Albanii, w połowie lat 90. Kraj dopiero otwierał się wówczas na świat i turyści postrzegani byli przez miejscowych jako duża atrakcja. Poza Europą uwielbia Bliski Wschód, z niezwykle gościnnymi ludźmi oraz piękną architekturą sakralną. W podróżach ceni sobie aspekt etnograficzny, dlatego tak dobrze wspomina zachodnią Gwatemalę, gdzie do dziś Indianki ubierają się na co dzień w barwne tradycyjne stroje. W 1997 r. zakładała poznański Klub Obieżyświatów, później była jego przewodniczącą. Prócz podróży interesuje ją speleologia, architektura i majsterkowanie oraz obserwacje przyrodnicze przeprowadzane na własnym kocie.
KRZYSZTOF BZOWSKI Z zawodu jest historykiem, z pasji podróżnikiem-krajoznawcą. Fascynacja Europą Środkowo-Wschodnią, Bałkanami oraz cywilizacją islamu zaowocowała, wydanymi w Pascalu Praktycznymi Przewodnikami po krajach Bliskiego Wschodu – Jordanii, Libanie i Syrii oraz po Czarnogórze, Serbii, Macedonii, Kosowie i Albanii. Jest także współautorem przewodnika po Francji. Współpracuje z innymi wydawnictwami, a lista jego publikacji obejmuje kilkanaście tytułów. Zajmuje się także oprowadzaniem turystów jako pilot wycieczek – przede wszystkim po Ukrainie. Prowadził zajęcia na kursach dla pilotów wycieczek oraz wykłady w Wyższej Szkole Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie.
A.INFORMACJE O KRAJU
B.INFORMACJE PRAKTYCZNE
1.BOKA KOTORSKA
2.OD BUDVY DO ULCINJA
3.WNĘTRZE CZARNOGÓRY
4.BELGRAD
5.WOJWODINA
6.WSCHODNIA SERBIA
7.POŁUDNIOWO-ZACHODNIA SERBIA
8.SKOPJE I ZACHODNIA MACEDONIA
9.PÓŁNOCNO-WSCHODNIA MACEDONIA
10.JEZIORO OCHRYDZKIE I OKOLICE
11.POŁUDNIOWA MACEDONIA
12.KOSOWO
Jeden z najpiękniejszych krajów w Europie niemal w całości pokrywają góry, znacznie wyższe od chorwackich. Dlatego prawie każda droga gwarantuje wspaniałe widoki. Od północy wybrzeże zaczyna się niezwykle malowniczą Boką Kotorską – największą zatoką na Adriatyku, otoczoną wysokimi górami. Dalej na południe rozciągają się łagodne zatoki ze wspaniałymi piaszczystymi plażami (największa, Velika plaža koło Ulcinja, ma 13 km długości).
W parze z piękną przyrodą idzie bogata spuścizna kulturalno-historyczna: wybrzeże jest pełne średniowiecznych miasteczek (Kotor, Budva, Sveti Stefan, Ulcinj), ze specyficzną atmosferą wąskich i stromych uliczek. Szczyty wzgórz zajmują ruiny weneckich i tureckich zamków (m.in. twierdza Haj- -Nehaj w pobliżu Sutomore), a w cieniu piniowych zagajników kryją się stare monastyry. Do tego trzeba dodać bezinteresowną życzliwość mieszkańców zadowolonych z coraz liczniejszych wizyt obcokrajowców.
W Czarnogórze Wschód spotyka się z Zachodem. Często w niewielkiej miejscowości stoją i kościół, i meczet (a nawet synagoga). Zróżnicowanie to potwierdza istnienie dwóch alfabetów: łacińskiego i nieco rzadziej spotykanej cyrylicy.
Mimo wielu inwestycji, jakie poczyniono w ostatnich latach, infrastruktura turystyczna kraju ciągle znacznie odbiega od chorwackiej. Oferta jest uboższa – zarówno zakwaterowania, jak i gastronomii czy rozrywek, ale ceny noclegów i żywności bardziej przypominają polskie niż chorwackie, a poza sezonem trafiają się prawdziwe okazje.
W 2005 r. Światowa Rada Turystyki i Podróży uznała kraj za najszybciej rozwijający się turystyczny obszar na świecie. Londyński „The Guardian” zamieścił serię artykułów przedstawiających Czarnogórę jako atrakcyjny cel wyjazdów turystycznych. W tekście Nieoszlifowany diament, opublikowanym w październiku 2005 r., turystów zaprasza się do odwiedzenia kraju, zanim inwestorzy z zagranicy za bardzo go nie „oszlifują”. Niestety, o tym jak piękny to kraj, wie coraz więcej Europejczyków i kraj jest tłumnie odwiedzany, zwłaszcza przez Serbów i Rosjan.
Latem tłumy wypoczywających wypełniają każdą plażę. Najbardziej oblegają okolice Budvy oraz Veliką plažę pod Ulcinjem, coraz liczniejsze wycieczki docierają do Kotoru.
Najsławniejszy czarnogórski bohater narodowy Piotr II Petrowić-Niegosz (1813–1851) był ostatnim władyką mającym jednocześnie władzę świecką i religijną. Zreformował kraj, dbając o rozwój oświaty, stworzył stałą armię oraz Senat Czarnogóry.
Znajdował też czas na poezję. Jest m.in. autorem poematu Górski wieniec (1847), w którym pojawiają się wątki zaczerpnięte z legend.
Niegosz spoczął na szczycie Lovćen, gdzie wybudowano mu mauzoleum (można je zwiedzać). Pomniki lub ulice jego imienia są w większości miast Czarnogóry.
Najstarszym znanym ludem zamieszkującym tereny Czarnogóry było iliryjskie plemię Dokleatów – pochodzi od nich nazwa Duklja, nadana przez Rzymian obszarom nad rzekami Zetą i Moračą, między Boką Kotorską a Jeziorem Szkoderskim. Duklja wchodziła w skład prowincji rzymskich. Po podziale cesarstwa dzisiejsza Czarnogóra trafiła pod wpływy Bizancjum.
Plemiona słowiańskie przybyły nad Moračę w VII w. i stopniowo wchłonęli miejscową ludność iliryjską. W IX w. utworzyli księstwo Zeta (od nazwy rzeki przepływającej przez ich terytorium), które w II poł. XII w. przejęło państwo serbskie dynastii Nemaniciów.
W średniowieczu w miejscu dzisiejszej Czarnogóry istniało jedno z centrów kulturalnych południowej Słowiańszczyzny. W 1190 r. w Bijelo Polje powstał Ewangeliarz Mirosława – najstarsza książka napisana po serbsku, cyrylicą. Również w XII w. w Barze głagolicą spisano kronikę Ljetopis popa Dukljanina – jeden z najstarszych chorwackich tekstów świeckich.
Po wygranej przez Turków bitwie na Kosowym Polu (1389) i upadku państwa serbskiego księstwo Zeta utrzymało częściową niezależność od państwa tureckiego. Turcy atakowali Zetę od 1410 r. W 1482 r., po zdobyciu przez nich twierdzy Žabljak, książę Ivan Cmojević przeniósł ośrodek dowodzenia w góry, do Cetynii, a w 1516 r. oddał rządy miejscowemu zwierzchnikowi Kościoła prawosławnego, który odtąd miał w państwie, formalnie podległym Turkom, władzę kościelną i świecką. W latach 1697–1851 władycy pochodzili wyłącznie z rodu Petrowić-Niegosz.
Pozostając pod wpływem państwa otomańskiego, mieszkańcy ziem czarnogórskich nie zaprzestali walk z okupantem. Wykazali przy tym duże umiejętności prowadzenia wojny w terenie górskim, dzięki czemu wielokrotnie pokonywali silniejszego przeciwnika. W 1712 r. zmusili do odwrotu liczącą prawie 100 tys. żołnierzy armię Ahmeda Paszy. W 1767 r. zaledwie 10-tysięczne oddziały obrońców starły się z 12-krotnie liczniejszymi napastnikami. Czarnogórcy wciągnęli Turków w góry, gdzie nękali ich przez pół roku. W rezultacie wojska otomańskie wycofały się. Wróciły w 1796 r., i to w liczbie 30 tys., ale nie zdołały zwyciężyć.
W 1852 r. książę Daniło Niegosz zdecydował o podziale rządów władyki – zachował władzę świecką, a kościelną przekazał bratu Mirkowi, wyświęconemu na biskupa. Wkrótce, po zakończonej w 1878 r. wojnie z Turcją i po kongresie berlińskim, Czarnogóra odzyskała niepodległość.
W 1910 r. Mikołaj Petrowić, od 1860 r. władca Czarnogóry, ogłosił się królem. Koroną cieszył się zaledwie osiem lat, ale w tym czasie w wyniku wojen bałkańskich zdołał znacznie powiększyć terytorium kraju: od 1912 r. do państwa włączył część tzw. Sandżaku z miastami Berane, Bijelo Polje i Pljevla oraz część Metochii z Pećem (te ostatnie utracone po 1918 r., obecnie w Kosowie). Po I wojnie światowej Czarnogórę przyłączono do Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, rządzonego przez serbską dynastię Karadziordziewiciów. W 1929 r. królestwo zmieniło nazwę na Jugosławia.
Dobrze skalkulowane małżeństwa córek władców zawsze były czynnikiem stabilizującym politykę zagraniczną. Wiedział o tym władca Czarnogóry Mikołaj Petrowić-Niegosz (od 1910 r. król), głowa licznej rodziny (miał dziewięć córek i dwóch synów).
Najstarszą córkę Zorkę wydał za mąż za serbskiego króla Petara Karadziordziewicia, młodsza Helena została żoną króla Włoch Wiktora Emanuela. Następne dwie córki – Milicę i Natalię – wyswatał z książętami rosyjskimi z rodów Romanowów i Konstantinowów, kolejne wydał za Niemców z rodzin von Mecklenburg i von Battenberg.
Po II wojnie światowej Czarnogóra stała się jedną z republik Federacyjnej Ludowej Republiki Jugosławii. Państwo rządzone przez Titę silną ręką zaczęło się rozpadać po jego śmierci (1981). Na kryzys gospodarczy nałożyły się nacjonalistyczne dążenia Serbskiego Związku Komunistów (na jego czele stał Slobodan Milošević) do utworzenia Wielkiej Serbii. Pierwsi o podziale federacji zaczęli mówić Chorwaci przerażeni projektami Miloševicia (od 1990 r. prezydenta Serbii). 25 maja 1991 r. niepodległość ogłosiła nie tylko Chorwacja, ale również Słowenia. Rząd w Belgradzie odpowiedział wkroczeniem wojska na teren buntowniczych republik. Zaczęła się wojna. Doprowadziła do podziału państwa na Słowenię, Chorwację, Bośnię i Hercegowinę, Macedonię oraz „nową” Jugosławię (Federalną Republikę Jugosławii), składającą się z Serbii i z Czarnogóry.
Czarnogórcy, którzy w czasie wojny jako jedyna republika „starej” Jugosławii trwali u boku Serbii, wspierając ją także zbrojnie, zdecydowali o pozostaniu w związku z Serbią podczas referendum 1 marca 1992 r. (aż 80% głosów za). W następnym miesiącu ogłoszono powstanie Federalnej Republiki Jugosławii.
Za tę decyzję Czarnogórcom przyszło zapłacić bardzo szybko. W 1992 r. po wkroczeniu armii jugosłowiańskiej do Chorwacji i rozpoczęciu krwawej wojny w Bośni Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła na nową Jugosławię ostre sankcje ekonomiczne. Czarnogórcy odczuli je bardzo dotkliwie – kryzys przeżyła wówczas m.in. turystyka, z której utrzymywała się znaczna część mieszkańców, szczególnie na wybrzeżu. Jesienią 1992 r. nowa Jugosławia straciła prawo członkostwa w ONZ.
Milo Djukanović Mimo tego rząd w Belgradzie nadal prowadził politykę Wielkiej Serbii. Siłą tłumił dążenia niepodległościowe Albańczyków w Kosowie – za winnego popełnionych tam zbrodni wojennych Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uważa Miloševicia. W 1997 r. Milošević został prezydentem Jugosławii. W tym samym roku wybory prezydenckie w Czarnogórze wygrał Milo Djukanović. Dawny protegowany Miloševicia (w 1990 r. dzięki niemu Djukanović został premierem Czarnogóry, będącej wówczas republiką Jugosławii) zmienił kurs polityczny – stał się zwolennikiem polityki prozachodniej, która stopniowo zaczęła oddalać Czarnogórę od Serbii. W 1998 r. mniejsza z republik wprowadziła nawet dwuwalutowy system pieniężny – oprócz dinara do oficjalnego obiegu weszła marka niemiecka (później z dinarów zrezygnowano, a markę zastąpiło euro). Kiedy w 1999 r. rozpoczęły się naloty NATO na Jugosławię, Czarnogóra ogłosiła neutralność, a nawet przyjęła uchodźców wojennych z Kosowa. Mimo to samoloty sojuszu bombardowały instalacje wojskowe i przemysłowe na jej terytorium, m.in. wokół Podgoricy.
Serbia i Czarnogóra Na początku 2001 r. prezydent Djukanović zaczął mówić o oderwaniu Czarnogóry od Serbii. Premier Serbii Zoran Dzindzić był nawet skłonny zgodzić się na ten plan, ale przeciw ostatecznemu rozpadowi Jugosławii zaprotestowała Unia Europejska – obawiano się, że w ślad za Czarnogórą podąży Kosowo.
Negocjacje przedstawicieli Unii Europejskiej z władzami Serbii i Czarnogóry doprowadziły do powstania luźnej federacji obu republik. W marcu 2002 r. Serbia i Czarnogóra podpisały porozumienie, na mocy którego 4 lutego 2003 r. Jugosławia przestała istnieć – na trzy lata zastąpił ją związek dwóch republik o tymczasowej nazwie Serbia i Czarnogóra. Po tym czasie miała zapaść decyzja, czy Czarnogóra i Serbia będą tworzyć federację, czy państwa zostaną rozdzielone. Obie części federacji miały wspólną armię i przedstawicielstwa zagraniczne (oraz drużynę piłkarską). Każda miała jednak własną policję, systemy celne oraz walutę: Czarnogóra wprowadziła euro, a Serbia pozostała przy dinarach. Prowadziły także odrębną politykę gospodarczą – własność państwową podzielono, przyjmując zasadę, że składniki majątku na terenie Serbii przejmuje Serbia, a na terenie Czarnogóry – Czarnogóra. Od lipca 2004 r. Czarnogóra ma własną flagę – powrócił dawny symbol królestwa, tj. dwugłowy złoty orzeł w koronie na czerwonym tle.
Referendum Już w odrębnym państwie 21 maja 2006 r. odbyło się referendum, w którym mieszkańcy decydowali o losie kraju. Wzięło w nim udział prawie 90% uprawnionych do głosowania. Za niezależnością Czarnogóry od Serbii opowiedziało się 55,5% głosujących, a przeciw nieco ponad 44%, przy czym minimalną liczbą głosów wymaganą do podjęcia decyzji o niepodległości było 55% (taki próg przyjęto po naciskach Unii Europejskiej). Przeciwnicy rozdzielenia ostatnich dwóch republik Jugosławii twierdzili, że minimalne przekroczenie progu 55% to zasługa Czarnogórców mieszkających za granicą, którzy do kraju przyjechali specjalnie z okazji referendum (podobno za ich bilety lotnicze zapłacił rząd Czarnogóry). Zwolennicy suwerenności Czarnogóry dowodzili, że unia z Serbią po prostu się nie opłaca – Czarnogóra, nieobciążona serbskimi problemami Kosowa i zbrodniarzy wojennych, których trzeba wydać Hadze, ma szansę szybciej wejść do NATO oraz stać się członkiem Unii Europejskiej.
3 czerwca 2006 r. na uroczystej sesji parlamentu Czarnogóry proklamowano niepodległość kraju. Tym samym zakończył się trwający od początku lat 90. rozpad Jugosławii. Prezydent Serbii Boris Tadić przesłał obywatelom Czarnogóry życzenia pokoju, stabilizacji i dobrobytu we własnym kraju, jednak secesja Czarnogóry nie wzbudziła w Belgradzie radości. Mój rząd nie ma innego wyboru, niż ogłosić Serbię prawnym spadkobiercą Unii – stwierdził premier Serbii Vojisłav Koštunica, komentując wyniki referendum. W następnych dwóch tygodniach niepodległość Czarnogóry uznały Unia Europejska, Rosja i Stany Zjednoczone. 28 czerwca Zgromadzenie Ogólne ONZ jednogłośnie przyjęło Czarnogórę (jako 192 państwo) do grona członków. 10 września 2006 r. odbyły się pierwsze wybory członków nowego parlamentu. Wygrała je socjaldemokratyczna koalicja Milo Djukanovicia.
Rząd Czarnogóry chce, aby jednym z głównych źródeł dochodu kraju stała się turystyka. Zamierza zliberalizować gospodarkę, aby zapewnić jej szybki rozwój i zciągnąć do Czarnogóry kapitał zagraniczny. Djukanović obiecywał, że z każdym rokiem dochody przemysłu turystycznego będą rosły o 20%, a jego kraj – tak jak Monako – dzięki turystom i ulgom podatkowym dla inwestorów – zarobi miliony euro. Jednym z priorytetów jest wciąż szybkie wejście do NATO i Unii Europejskiej – miejscowi optymiści twierdzą, że warunki stawiane kandydatom na członka Unii Europejskiej kraj już spełnia. W mniej różowych barwach widzą przyszłość przeciwnicy Djukanovicia. Twierdzą, że Czarnogóra to pralnia rosyjskiego kapitału, a dodatkowym źródłem dochodów stanie się handel narkotykami. Apetyty Czarnogóry zaostrzyło wejście do Unii sąsiada – Chorwacji.
Stosunki z Serbią, początkowo bardzo dobre, skomplikowały się po ogłoszeniu niepodległości przez Kosowo (17 lutego 2008 r.). W październiku tego roku Czarnogóra uznała nowe państwo, co spotkało się z gwałtowną reakcją Belgradu: wydalony został ambasador czarnogórski. W Podgoricy i innych miastach doszło do manifestacji i zamieszek z policją, organizowanych przez liczną w kraju mniejszość serbską.
Czarnogóra zajmuje 13 812 km², czyli jest nieco mniejsza od województwa lubuskiego (a dwa i pół razy mniejsza od mazowieckiego). Stolicą jest Podgorica (156 tys. mieszkańców). W latach 1946–1992 nosiła nazwę Titograd (na cześć Josipa Broza-Tity). Graniczy z Chorwacją (14 km), Bośnią i Hercegowiną (225 km), Albanią (172 km), Serbią (124 km) i z Kosowem (79 km).
Nazwa kraju dobrze oddaje ukształtowanie jego powierzchni. Oprócz wąskiego pasa nadmorskiego i niewielkich obszarów nizinnych w dolinach rzek i wokół Jeziora Szkoderskiego są tu tylko wyżyny krasowe i góry (kilka odrębnych pasm Gór Dynarskich). Dlatego niektórzy Czarnogórcy twierdzą, że ich kraj nie jest wcale taki mały – trzeba by go tylko „wyprasować”. Najwyższy szczyt Zla Kolata (według różnych źródeł 2528 lub 2535 m n.p.m.) wznosi się w masywie Prokletijich na granicy z Albanią. Górskie rzeki wyżłobiły głębokie kaniony – najsłynniejsze z nich to kaniony Tary (1,3 tys. m głębokości) i Moračy. W południowo-wschodniej części kraju, na granicy z Albanią, leży Jezioro Szkoderskie (391 km²), największe na Półwyspie Bałkańskim.
Wysokie surowe góry Czarnogóry stromo opadają ku morzu. Silnie rozwinięta linia brzegowa liczy 293 km. Największą zatoką jest Boka Kotorska. Szerokość pasa wybrzeża ma aż kilka kilometrów – 73 km² zajmują plaże (naliczono ich 117), na ogół piaszczyste lub z drobnego żwiru. Najsłynniejsza z nich, pokryta drobnym piaskiem Velika plaža koło Ulcinja, ma ok. 13 km długości i do 60 m szerokości.
Największym turystycznym atutem Czarnogóry jest wybrzeże Adriatyku, noszącego miejscową nazwę Jadran. Długość linii brzegowej kraju wynosi 293 km, z czego 73 km zajmują plaże. Adriatyk (138 590 km²) jest ciepłym akwenem. Latem na otwartym morzu woda osiąga 20–25°C, a do kąpieli nadaje się nawet w październiku. Średnia głębokość Jadranu wynosi 252 m – jego najgłębsze miejsce Juznojadranska dolina (głębia południowoadriatycka), mająca ponad 1,3 tys. m, znajduje się w południowej części.
Jadran ma zasolenie 38,8‰ (dla porównania: Bałtyk średnio 7,8‰), co sprawia, że opłaca się pozyskiwanie soli morskiej przez odparowywanie wody. Baseny, w których woda morska odparowuje, pozostawiając na dnie warstwę soli, są m.in. niedaleko Tivatu i Ulcinja.
Wybrzeże Czarnogóry ma klimat śródziemnomorski, a za przybrzeżnymi górami panuje klimat kontynentalny. Nad morzem przeciętna temperatura w lipcu waha się od 23,4 do 25,6°C. Lata są zwykle długie i suche, a zimy krótkie i łagodne. Słonecznych dni jest średnio 240 w roku, deszcze występują prawie wyłącznie w zimnych porach roku, szczególnie późną jesienią. Na nadmorskich zboczach gór wokół Boki Kotorskiej notowane są wówczas największe w Europie opady – ok. 5 tys. mm rocznie. Śnieg stanowi wielką rzadkość.
W centralnej części Czarnogóry przeciętna temperatura lipca jest nawet nieco wyższa niż na wybrzeżu: 26,4°C w Podgoricy i 25,4°C w Danilovgradzie. Czasami w okolicach Podgoricy, uważanej za najcieplejsze duże miasto na terenie dawnej Jugosławii (średnia roczna temperatura powietrza 15,5°C), zdarzają się 40-stopniowe upały. Zimy są łagodne – przeciętna temperatura stycznia wynosi ok. 5°C, choć czasem słupek rtęci spada do 10°C poniżej zera.
Zupełnie inny klimat panuje w górach, gdzie na niewielkim obszarze obserwuje się duże wahania opadów i temperatury. Lato w górach jest umiarkowanie ciepłe, a zima chłodna i śnieżna. W masywie Durmitor leży nierzadko nawet 5 m śniegu; w oddalonych od wybrzeża wysokich górach nie topnieje on zwykle przez cały rok.
Przeglądając materiały promocyjne o Czarnogórze, można odnieść wrażenie, że niemal wszystkie tutejsze plaże są piaszczyste. Czy to prawda? Tak i nie – wszystko zależy od tego, jak rozumiemy słowo „piasek”.
Dla przyzwyczajonych do plaż nad Bałtykiem Polaków plaża piaszczysta to taka, na której ziarenka widać dopiero z bardzo bliska, piasek przy chodzeniu przesypuje się przez palce stóp, przykleja do mokrej skóry i da się z niego wznosić zamki. Dla Czarnogórców (i Chorwatów) to coś zupełnie innego. Według żartobliwej definicji właściciela jednej z kwater prywatnych w Sutomore plaża piaszczysta to taka, na której ziarenka mają do 1 cm średnicy. Żwir – według tej samej opinii – to kamyki o średnicy 1–10 cm, a dopiero jeśli na plaży znajdują się większe „obiekty”, można powiedzieć, że nie jest piaszczysta. Zgodnie z polskimi standardami piaszczyste są na pewno, np. plaża miejska w Ulcinju, Velika plaža koło Ulcinja, plaże w Sutomore, Petrovacu, na wyspie Ada Bojana, koło wyspy Sveti Stefan, przy starówce, oraz Slovenska plaža w Budvie, a także Drobni pijesak (między Sveti Stefan a Petrovacem).
Wybrzeże Adriatyku, gdzie pierwotnie rosły lasy, pokrywa makia i griag, czyli różnorodne, na ogół gęste i zielone zarośla. Rosną tu mirty i kilkumetrowej wysokości oleandry. Na krzewy wspinają się pnącza, m.in. drobnokwiatowe powojniki.
Na wybrzeżu przyjęły się zasadzone przez człowieka palmy, drzewa cytrusowe, winorośl oraz drzewka oliwne. W rejonie Boki Kotorskiej, gdzie występuje więcej opadów, roślinność jest bardziej bujna. Widać to np. w Herceg Novi, nazywanym ogrodem botanicznym Czarnogóry.
W głębi lądu, przede wszystkim w górach, rosną lasy liściaste, mieszane, a wyżej iglaste. Tworzą je buki, dęby, świerki, sosny i jodły. W wyższych partiach lasy stopniowo rzedną i karleją. Zastępuje je roślinność niskopienna.
Obszary górskie, na znacznych przestrzeniach zupełnie bezludne, są azylem dla dzikich zwierząt – niedźwiedzi, wilków, saren, jeleni, a wysoko – także dla kozic. Lasy Biogradskiej gory zamieszkują dziki. Czasami udaje się dostrzec ptasie drapieżniki, m.in. orły (przednie i cesarskie) oraz jastrzębie. Rajem dla ornitologów są okolice Jeziora Szkoderskiego, gdzie można obserwować pelikany, czaple, bekasy czy perkozy.
W Czarnogórze istnieje pięć parków narodowych (www.nparkovi.me): Durmitor (39 tys. ha; dyrekcja tel.052/ 360 228, faks 052/361346; zob. s. 178), Biogradska gora (5650 ha; dyrekcja tel./faks 020/865625; zob. s. 190), Jezioro Szkoderskie (40 tys. ha wybrzeża oraz cała czarnogórska część jeziora; dyrekcja tel./faks 020/879100; zob. s. 170), Lovćen (6220 ha; dyrekcja tel./faks 069/ 328858; zob. s. 168) i Prokletje (16 630 ha; dyrekcja tel./faks 051/250130).
Nad morzem
W górach
Miesiące
Powietrze
Woda
Powietrze
I
4,5–11,9
13,0
-7,3–2,0
II
5,1–12,4
12,5
-5,8–4,1
III
7,1–14,8
13,9
-2,5–8,1
IV
9,7–18,7
16,1
1,0–12,4
V
13,6–22,3
20,4
5,1–17,8
VI
16,8–26,1
23,7
8,1–20,8
VII
19,3–28,6
24,4
9,3–23,3
VIII
19,2–28,8
25,1
9,1–23,5
IX
16,6–25,8
23,8
6,2–20,0
X
13,1–21,6
21,3
2,4–14,9
XI
9,3–13,7
18,2
-1,1–8,8
XII
6,1–13,2
14,8
-5,2–3,2
Kraj zamieszkuje według ostatniego spisu ludności (2011) zaledwie 620 tys. osób, a nieoficjalne dane mówią o 673 tys. w 2008 r. Większość (ok. 45%) stanowią Czarnogórcy, pod względem kultury i języka blisko spokrewnieni z Serbami, ale mocno akcentujący odrębność narodową. Najliczniejszą (ok. 29%) mniejszością narodową są Serbowie, ok. 12% stanowią muzułmańscy Bośniacy i pozostali muzułmańscy Słowianie, nieco mniej jest Albańczyków, a jeszcze mniej Chorwatów oraz Romów.
Kontakty między mniejszościami układają się poprawnie, jednak czasem niektórzy Czarnogórcy dość lekceważąco wypowiadają się o Albańczykach. Wobec ogłoszenia niepodległości Kosowa uaktywniła się mniejszość serbska, akcentując swą obecność i przywiązanie do idei Wielkiej Serbii.
Czarnogóra jest państwem wieloetnicznym, w którym przedstawiciele mniejszości narodowych uczestniczą w życiu publicznym. Takie państwo cieszy się poparciem zamieszkujących kraj Bośniaków, Albańczyków i przedstawicieli innych grup etnicznych. Podczas referendum w maju 2006 r. większość z nich opowiedziała się za niezależnością kraju.
Większość mieszkańców Czarnogóry (według różnych danych 69–74%; Czarnogórcy i Serbowie) należy do Kościoła prawosławnego. Bośniacy i większość Albańczyków to muzułmanie (17,6%). Pozostali Albańczycy, a także Chorwaci są katolikami.
Cerkwie stoją w każdej większej miejscowości kraju. W rejonie Boki Kotorskiej towarzyszą im świątynie katolickie, a na południu, szczególnie w okolicach Ulcinja – meczety. Kościoły prawosławne i katolickie zwiedza się na ogół bez przeszkód, ale wejście do meczetów (np. w Ulcinju) może być trudne.
Najstarsze zabytki z terenu Czarnogóry (naczynia ceramiczne znalezione w Crvenej Stenie) pochodzą z okresu neolitu. Młodsze są eksponaty z czasów Ilirów oraz osadnictwa greckiego nad Adriatykiem (np. w Barze). Zbiory z wykopalisk prezentuje m.in. Muzeum Archeologiczne w Budvie (zob. s. 128).
W III w. n.e. południową część wybrzeża Adriatyku opanowali Rzymianie, tworząc kolonie, odbudowując dawne ośrodki miejskie i lokując nowe – Kotor, Ulcinj, Budvę i Duklę. Zostawili po sobie wiele obiektów sztuki użytkowej. Należą do nich m.in. rzymskie mozaiki w Risanie (zob. s. 106) z II w.
Po podziale cesarstwa rzymskiego w 395 r. i przybyciu w VII w. nad Adriatyk Słowian powstało słowiańskie księstwo Zeta, w XII w. wchłonięte przez Serbię. Z tego okresu pochodzą najstarsze zachowane dzieła sztuki malarskiej – iluminowany Ewangeliarz Mirosława z 1190 r.
Wkrótce ziemie dzisiejszej Czarnogóry weszły w strefę wpływów bizantyjskich, utrzymując jednocześnie kontakty z Zachodem. Doprowadziło to do ukształtowania się w XIII w. stylu romańsko-bizantyjskiego. Z XIII w. pochodzą najlepsze zachowane freski (np. przepiękne malowidła w monastyrze Morača, zob. s. 160). W następnym stuleciu ośrodkiem lokalnej szkoły malarskiej stał się Kotor.
Do niedawna wszyscy prawosławni mieszkańcy Czarnogóry należeli do serbskiej Cerkwi prawosławnej. Sytuacja zmieniła się w 2000 r., kiedy zalegalizowano Autokefaliczną Czarnogórską Cerkiew Prawosławną, od 1993 r. działającą obok większościowej Cerkwi serbskiej. Kościoła czarnogórskiego nie uznaje m.in. duchowieństwo serbskiej Cerkwi prawosławnej – protestuje ono przeciw legalizacji, twierdząc że Czarnogórcy potrzebują własnego Kościoła z powodów politycznych. Nie bez znaczenia są zapewne żądania przywódców nowego Kościoła, którzy chcą zwrotu świątyń i klasztorów prawosławnych na terenie Czarnogóry.
Czarnogóra miała niezależną Cerkiew prawosławną do 1920 r. Włączono ją do serbskiej Cerkwi prawosławnej w tym samym czasie, kiedy Czarnogóra weszła w skład Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, rządzonego przez dynastię Karadziordziewiciów (od 1929 r. królestwo nosiło nazwę Jugosławii).
Najwięcej zabytków wczesnoromańskich i romańskich przetrwało na wybrzeżu. Najwspanialszym z nich jest katedra św. Trifuna w Kotorze (zob. s. 115), z fasadą zdobioną kunsztownymi kamiennymi płaskorzeźbami. Inne to m.in. kotorskie cerkwie św. Pawła, św. Anny, św. Łukasza, św. Michała, kolegiata NMP (zob. s. 117), kościół św. Sawy w Budvie (zob. s. 127) i część zabudowy zrujnowanego Starego Baru (zob. s. 141). Ważnym zabytkiem romańsko-bizantyjskim jest cerkiew Zaśnięcia Bogurodzicy w monastyrze Morača. Stan przejściowy między stylem romańskim a gotykiem prezentuje m.in. cyborium w kotorskiej katedrze (zob. s. 115).
Ozdobny gotyk, który dotarł do Czarnogóry w XV w. wraz z Wenecjanami, pozostawił ślady przede wszystkim w miastach – Kotorze, Budvie, Peraście czy Prčanju (np. Dom Trzech Sióstr). W miejscowościach tych styl gotycki miesza się z renesansowym. Tak jest np. w Kotorze, gdzie można zobaczyć m.in. renesansowe bramy miejskie, gotycko-renesansowy pałac Pima czy gotyckie portale i okna innych pałaców. Ciekawym przykładem sakralnych budowli wczesnorenesansowych jest monastyr w Cetynii (zob. s. 165) z XV w. Kościoły zdobiono freskami – najbardziej interesujące, malowane od poł. XVI do XVII w. (m.in. w klasztorze Morača) wykonał D. Mitrofanovič, a w II poł.XVII w. – Radul (m.in. w monastyrach Morača i Praskvica). Freski z przełomu XVII i XVIII w. są dziełem twórców ze szkoły kotorskiej (przede wszystkim D. Rafaiłowicza).
Barok nie pozostawił w kraju wielu śladów. Najwięcej budowli w tym stylu wzniesiono w XVIII w. w rejonie Boki Kotorskiej. Styl ten reprezentują m.in. kościoły w Dobrocie, w Prčanju (zob. s. 111, 119), detale architektoniczne pałaców w Peraście (zob. s. 108) czy ołtarze kościoła św. Klary w Kotorze.
Rozwój architektury i sztuki w Czarnogórze osiągnął szczyt dopiero pod koniec XIX w., po potwierdzającym suwerenność kraju kongresie berlińskim (1878). Zbudowano wówczas m.in. zespół pałacowy w Barze – letnią rezydencję króla Mikołaja (zob. s. 139), Zetski dom, neoklasycystyczny dwór króla Mikołaja oraz budynek parlamentu w Cetynii (zob. s. 166). W parlamencie mieści się Muzeum Sztuki z dziełami Petara Lubardy, wybitnego malarza czarnogórskiego, a także innych XX-wiecznych twórców, m.in. Mila Milunovicia oraz Branka Filipovicia Filo.
Z przetłumaczonych na język polski powojennych dzieł czarnogórskich pisarzy wymienić można m.in. powieści Obława i Góra łez Mihajla Lalicia czy Czerwony kogut leci wprost do nieba i Bohater na ośle Miodraga Bulatovicia oraz opowiadania Największa tajemnica świata.
Urzędowym językiem od 22 października 2007 r. jest czarnogórski (oparty na dialekcie sztokawskim z realizacją ijekawską). Do tego czasu oficjalnym językiem był serbski.
Podobnie jak w Chorwacji, obowiązuje zasada: „Pisz tak, jak mówisz, czytaj tak, jak piszesz”. Te trzy języki: czarnogórski, serbski i chorwacki, jak również bośniacki, są bardzo podobne – do rozpadu Jugosławii oficjalnie funkcjonowały jako jeden – serbsko-chorwacki. W zachodniej Europie języki te ciągle funkcjonują jako język BCS – Bosnian-Croatian-Serbian.
Emancypacja języka czarnogórskiego nastąpiła podobnie jak w pozostałych krajach byłej Jugosławii na kanwie politycznej niezależności i odmienności narodowej, a przyczynek ku temu stanowiła wydana w 2004 r. w Podgoricy książka Sretena Zekovicia Crnogorski jezik u 90 po(d)uka i vježbi.
Podobnie jak w Serbii używa się dwóch alfabetów: łacińskiego i cyrylicy (choć tego drugiego zdecydowanie rzadziej).
W miejscowościach turystycznych przydaje się znajomość angielskiego, niemieckiego i włoskiego. W ostateczności o podstawowych sprawach można mówić po polsku, pomagając sobie gestami, i słuchać odpowiedzi udzielanych po czarnogórsku. Przy dobrej woli rozmówców możliwa jest wówczas prawie normalna wymiana zdań.
Na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO znalazły się dwa czarnogórskie obiekty: zespół miejski Kotoru wraz z wewnętrzną częścią zatoki Boka Kotorska (zob. s. 113) oraz Park Narodowy Durmitor (zob. s. 178).
Z krajów byłej Jugosławii Serbia należy do najrzadziej odwiedzanych przez turystów. Nie ma tu pięknego wybrzeża jak w Chorwacji czy w Czarnogórze, nie ma Alp Julijskich jak w Słowenii, nie ma Jeziora Ochrydzkiego jak w Macedonii. Rozwojowi ruchu turystycznego nie sprzyja również opinia o kraju po wojnie bałkańskiej w latach 90. minionego stulecia. To sprawia, że obcokrajowców wędrujących po Serbii z mapą i przewodnikiem jest niewielu, którzy chcą podziwiać tutejsze zabytki czy naturę, taki stan rzeczy jest wygodny – nie ma tłumów turystów, a atrakcje można oglądać w spokoju, nawet w szczycie sezonu. Najczęściej turysta spotyka się też z gościnnością i przychylnością miejscowych, cieszących się, że ktoś do nich przyjeżdża. Wciąż też Polaków, mimo poparcia niepodległości Kosowa, Serbowie lubią i pozytywnie przyjmują.
Belgrad to nowoczesne miasto, które już dawno zapomniało o NATO-wskich bombardowaniach w 1999 r., choć ich ślady widać nawet w centrum. Po szerokich bulwarach przechadzają się mieszkańcy, muzea pełne są eksponatów z całego kraju, a z twierdzy Kalemegdan rozciąga się wspaniały widok (szczególnie wieczorem) na ujście Sawy do Dunaju. Co prawda Belgrad nie ma typowej starówki z ciasnymi uliczkami i rynkiem, ale atmosfery miastu odmówić nie można.
Siłą rzeczy pierwszą serbską prowincją, którą odwiedza większość wjeżdżających do kraju, jest leżąca na północy Wojwodina, płaska, żyzna kraina pól uprawnych, którą w ubiegłym stuleciu zwano „spichlerzem Jugosławii”. To także relatywnie bogaty region, co widać, kiedy zwiedza się tutejsze miasta (i porównuje z leżącymi dalej na południe). Stolicą jest Nowy Sad – pełne życia miasto z przestrzennymi prospektami i świątyniami wyznawców różnych religii. Drugi co do wielkości serbski ośrodek rozłożony jest nad Dunajem, z panoramą olbrzymiej twierdzy Petrovaradin na drugim brzegu. Na południowy zachód, wzdłuż Dunaju, ciągnie się pierwsze od północy pasmo górskie w kraju Fruška Gora, znana z dużej liczby prawosławnych klasztorów. Miłośnicy secesyjnej architektury w węgierskim wydaniu chętnie odwiedzą „serbską Barcelonę”, czyli leżącą blisko granicy z Węgrami Suboticę – niektóre budynki w jej centrum wyglądają tak, jakby zaprojektował je kataloński mistrz Gaudí. Nieopodal Suboticy leży znany ośrodek wypoczynkowy nad jeziorem Palić, z licznymi tanimi miejscami noclegowymi w kwaterach prywatnych.
Więcej dzikiej przyrody turysta znajdzie we wschodniej Serbii. Jej północne obrzeża wyznacza Dunaj, przedzierający się przez Karpaty przełomem Żelazne Wrota. Wejścia do przełomu strzegą ruiny zamku Golubac, w którym poniósł śmierć słynny polski rycerz Zawisza Czarny. Większe pozostałości twierdzy można znaleźć w Smederevie. Głównym miastem regionu jest trzeci co do wielkości w kraju Nisz, w którym urodził się rzymski cesarz Konstantyn Wielki. Tam Turcy po rozprawieniu się z serbskim powstaniem wykorzystali czaszki powstańców do budowy kilkumetrowej wieży (stoi ona do dziś). W okolicach Niszu działa uzdrowisko Niška Banja, a nieco dalej wznosi się masyw Suvaplanina ze schroniskami stanowiącymi świetną bazę wypadową w najwyższe partie gór. Nieco dalej na północ, w górach, położone są dwa ufortyfikowane klasztory Manasija i Ravanica (mury obronne znacznie lepiej zachowały się w tym pierwszym). W tej części kraju znajdują się też resztki dwóch miast starożytnych – pochodzący z okresu Imperium Romanum ufortyfikowany pałac w Gamzigradzie koło Zaječaru przy granicy z Bułgarią oraz bizantyjskie miasto Caricin Grad pod Leskovacem.
Najwspanialsze klasztory można zobaczyć w południowo-zachodniej Serbii oraz w Kosowie. W stronę Czarnogóry, wzdłuż granicy z Kosowem, ciągnie się dolina rzeki Ibar, znana ze wspaniałych monastyrów, które stanowią najcenniejsze zabytki średniowiecznej architektury i sztuki w kraju. Najbardziej znanym jest położona w górach Studenica, gdzie wpływy wschodnie ścierają się z zachodnimi. Warto również odwiedzić niemal odcięty od świata Sopoćani, z freskami porównywanymi z najpiękniejszymi dziełami włoskiego renesansu czy Žiča, ze ścianami pomalowanymi na czerwono, jak niegdyś ściany klasztorów na górze Athos w Grecji. W okolicy leży popularny zimą masyw górski Kopaonik. Dalej na zachód wznosi się Zlatibor, gdzie dodatkowo zobaczyć można piękną wioskę-skansen Sirogojno. Na obrzeżach Zlatiboru przed II wojną światową zbudowano przebijającą się przez góry linię kolejową Šarganska osmica, która kilka lat temu posłużyła za tło filmu Emira Kusturicy Życie jest cudem. W okolicy znajduje się przełom Morawy Zachodniej Ovčarsko-kablarska klisura z kilkoma malutkimi, lecz uroczymi klasztorami, a bliżej Belgradu nad miasteczkiem Topola, wznosi się wzgórze Oplenac z monumentalną cerkwią, mauzoleum dynastii Karadziordziewiciów.
W 1965 r. nad Dunajem, w pobliżu granicy serbsko-rumuńskiej, odkryto prehistoryczne osiedle Lepenski Vir, pochodzące z 8000–7000 lat p.n.e. To nie tylko najstarsza osada ludzka w Serbii, ale też jedna z najstarszych w Europie.
W starożytności teren Serbii zamieszkiwali Trakowie i Ilirowie, którzy przybyli tu ok. XII w. p.n.e. Wspominają o nich autorzy antyczni (np. Herodot z Halikarnasu), wymieniając nazwy i rozmieszczenie iliryjskich plemion, wraz z rzekami i jeziorami, nad którymi żyli. W epoce żelaza, w VI–V w. p.n.e. na teren dzisiejszej Serbii przybyli Celtowie. Według historyków antycznych w IV–III w. p.n.e. przy ujściu Sawy do Dunaju założyli oni osiedle Singidunum (dzisiejszy Belgrad). Ludność celtycka przyniosła na te tereny nową kulturę i nowe wierzenia, m.in. kult bogini płodności Nutices.
Niedługo potem pojawili się Rzymianie, którzy systematyczny podbój Półwyspu Bałkańskiego prowadzili z bazy w Akwilei. W 35 r. p.n.e. August ustanowił granicę cesarstwa na Sawie. Władza imperium wzmocniła się po zdławieniu powstań Ilirów i Celtów tuż przed początkiem naszej ery, a Panonów i Dalmatów oraz Ilirów na początku I w n.e. Zdobyte terytoria włączono do utworzonej wówczas prowincji Mezji oraz późniejszych Dalmacji i Panonii, wreszcie do Tracji. Prowincjom zapewniono autonomię i połączono z Rzymem siecią dróg, co sprzyjało rozwojowi handlu i wymiany. Na skrzyżowaniu szlaków handlowych rozwinęły się ośrodki miejskie, m.in. Belgrad (Singidunum), Sremska Mitrovica (Sirmium) czy Nisz (Naissus). Wykorzystywano w nich pracę niewolników w rzemiośle, w majątkach ziemskich arystokracji, w kamieniołomach i w kopalniach. Miasta bogaciły się kosztem wsi i chłopów, którzy tracili ziemię na rzecz właścicieli wielkich latyfundiów. Powodowało to niezadowolenie i było jedną z przyczyn upadku cesarstwa. Zubożali chłopi wspierali barbarzyńców najeżdżających państwo rzymskie. W połowie V w. Półwysep Bałkański spustoszyli Hunowie, a następnie silne państwo stworzyli Ostrogoci. W IV stuleciu rozpowszechniło się na tych terenach chrześcijaństwo jako religia państwowa. Powstały metropolie i gminy chrześcijańskie.
Po wielkiej wędrówce ludów w VI w. na Bałkany zaczęli przybywać Słowianie, m.in. Serbowie, którzy w VII w. osiedlili się między Górami Dynarskimi, Szar Planiną, Skopijską Czarną Górą a Sawą i Dunajem. Ziemie te nazwano Zagórzem (Zagorje) – podobnie do dalmatyńskiego Przymorza (Primorje). Podstawową jednostką społeczną do XII w. była duża rodzina składająca się z wielu krewnych, zamieszkująca jedno terytorium. Tak powstawała wspólnota wiejska zwana opštiną. Wspólnoty łączyły się w żupy, te zaś w plemiona. Wolna ludność zobowiązana była do płacenia daniny na rzecz książąt i żupanów. W ciągu stuleci wchodzili w związki rodzinne z wcześniejszymi mieszkańcami zasiedlanych terenów, aż powstał jeden naród.
Pierwszy znany władca serbski Wyszesław, żyjący w poł. VIII w., władał terenami określanymi jako Raszka, w dolinie rzeki Ibar i w okolicy obecnego Nowego Pazaru. W IX w. władca Wlastimir pokonał Bułgarów, utrzymał niezależność, a terytorium państwa powiększył o ziemie plemienia Duklan, zwane Zetą. Muncimir, syn Wlastimira, przyjął chrzest w 855 r. Chrystianizację Serbii prowadziła z jednej strony łacińska archidiecezja panońska, a z drugiej Bizancjum. Utworzono trzy biskupstwa w Stonie, Trebińskim Polu i w Barze. Niebezpieczeństwo groziło od strony Bułgarii, która podbiła Serbię, lecz po śmierci cara Symeona utraciła nad nią kontrolę. Państwo serbskie odbudował książę Czesław Klonimirović (924–950). W 1018 r. Serbia podporządkowana została Bizancjum. Władca Zety Michał w zmaganiach z Bizancjum zyskał pomoc papieża i Normanów włoskich. Papież Grzegorz VII przysłał insygnia koronacyjne, a Michał – jako pierwszy – koronował się na serbskiego króla Zety w 1077 r. Konstantyn Bodin, syn Michała, zjednoczył pod swoim berłem ziemie Zety, Raszki, Trebinje, Zahumlje i Bośni. Po śmierci Konstantyna upadło znaczenie Zety, a środek państwa serbskiego ponownie przesunął się do Raszki.
Twórcą średniowiecznej potęgi Serbii był Stefan Nemania. Około 1170 r. zbuntował się przeciwko panującemu z nadania cesarskiego Tihomirowi i pokonał go w bitwie niedaleko Pantina na Kosowym Polu. Dzięki zręcznej polityce zagranicznej zyskał poparcie Węgrów, Wenecjan i Niemców oraz wystąpił przeciwko Bizancjum. W 1183 r. zdobył ziemie wokół Niszu i Sredca (Sofii), nadmorskie miasta Dalmacji Górnej (w tym m.in. Bar, Kotor i Ulcinj). W Niszu spotkał się sześć lat później z cesarzem Fryderykiem Barbarossą, który zmierzał na wyprawę krzyżową. Po roku, korzystając z pojawienia się oddziałów rycerzy podążających na krucjatę, Stefan Nemania opanował część Macedonii ze Skopje, ale poniósł klęskę nad Morawą. Dzięki porozumieniu z Bizancjum zapewnił niezależność dla Raszki i Zety. Władzę Stefan oparł na autorytecie Kościoła prawosławnego. Zasłynął jako fundator monastyrów, w tym słynnego klasztoru w Studenicy. W 1196 r. przekazał rządy synowi Stefanowi, a sam przywdział habit mniszy i udał się na górę Athos, gdzie zmarł w 1200 r.
Po śmierci Stefana rozpoczęła się walka o władzę między jego synami Stefanem i Vukanem. Przy pomocy cara bułgarskiego władzę zdobył Stefan. Ciało Stefana Nemanii sprowadzono do monastyru w Studenicy, gdzie nad grobem ojca pogodzili się bracia, a Vukan zatrzymał Zetę. W 1209 r. Stefan Nemania został ogłoszony świętym. Władający państwem Stefan uzyskał od papieża Honoriusza III koronę i w 1217 r. koronował się na króla – od tej chwili nazywany był Pierwszym Koronowanym (Prvovečani). Sawa, brat Stefana, otrzymał zgodę patriarchy Konstantynopola na utworzenie serbskiego Kościoła autokefalicznego i został pierwszym arcybiskupem niezależnej Cerkwi serbskiej.
Następcą Stefana I Koronowanego był jego syn Radosław, który utracił władzę na rzecz młodszego brata Władysława, wspieranego przez Bułgarów. W 1241 r. Raszkę spustoszył najazd Mongołów. Władysław został odsunięty od władzy, a na tronie serbskim możnowładcy osadzili jego brata Stefana Urosza I, zwanego Wielkim, panującego w latach 1243–1276 i najczęściej zwanego królem Uroszem.
Jego długie rządy przyniosły wzmocnienie pozycji Serbii i rozwój ekonomiczny, dzięki ożywieniu handlu, a także sprowadzeniu saskich górników z Siedmiogrodu, którzy z porzuconych kopalń wydobywali srebro i rudy ołowiu.
Następcą Stefana Urosza I został jego syn Stefan Dragutin (1276–1282), ten abdykował na rzecz brata Stefana Urosza II Milutina (zwany skrótowo Milutinem, 1282–1321), który podbił północną Macedonię i poślubił grecką księżniczkę Simonidę, dzięki czemu w Serbii umocniła się kultura grecko-bizantyjńska.
Król Milutin zasłynął jako fundator wspaniałego monastyru w Gračanicy oraz w Banjskiej i w Prizrenie, a także cerkwi Hilandaru na górze Athos, w Konstantynopolu, a nawet w Jerozolimie. W okresie panowania Milutina centrum państwowości serbskiej przesunęło się z Raszki do Kosowa i Metochii.
Po śmierci Milutina królem został jego syn Stefan Urosz III Deczański. Przydomek zawdzięcza fundacji wspaniałego monastyru Vysoki Dečani w Kosowie, gdzie został pochowany. W bitwie pod Wielbuždem (1330) armia serbska rozgromiła wojska bułgarskie, a bitwa ta przesądziła o hegemonii Serbii na Bałkanach.
Mimo sukcesu militarnego Stefan Urosz III został zdetronizowany i zamordowany, a władzę przekazano jego synowi Stefanowi Duszanowi, któremu przede wszystkim przypisywano zwycięstwo pod Vielbuždem. Nowy król podbił Macedonię Wardarską (1334), podjął wyprawę do Albanii, zdobywając twierdzę Kroję, a następnie Berat i Valonę. Podporządkował sobie również Macedonię Egejską i tytułował się carem Serbów, Greków, Bułgarów i Albańczyków – w 1346 r. koronował się na cara w Skopje.
Stefan Duszan zasłynął nie tylko dzięki sukcesom militarnym, ale również dzięki umiejętnie prowadzonej polityce wewnętrznej. Stworzył nową organizację administracyjną państwa, a przede wszystkim skodyfikował prawo serbskie (słynny Dušanov zakonnik), w którym potwierdził uprzywilejowaną pozycję duchowieństwa i możnowładców, rozszerzył kompetencje sądów i utrzymał wyjątkową pozycję Cerkwi, m.in. zabraniając małżeństw mieszanych między prawosławnymi a katolikami.
Na przełomie XII/XIII w. nastąpił rozwój gospodarczy ziem serbskich, dzięki udoskonaleniu rolnictwa, hodowli, pasterstwa i rzemiosła dostarczającego wyroby na dwory panów feudalnych i dla klasztorów. Był to również okres wspaniałego rozwoju kultury serbskiej. W architekturze powstała szkoła raszkańska, łącząca wpływy sztuki bizantyjskiej i romańskiej.
Carstwo Stefana Duszana okazało się nietrwałe i rozpadło się po jego śmierci, gdy władzę objął syn Stefana, młody car Stefan Urosz IV (zwany w skrócie carem Uroszem), ostatni przedstawiciel dynastii Nemaniciów, panujący do 1371 r. Po wojnach feudalnych o władzę w Serbii największe znaczenie uzyskał kniaź Lazar (Łazarz) Hrebljenović, którego dążenia zjednoczeniowe wspierała Cerkiew. Z czasem coraz większym zagrożeniem dla ziem serbskich stali się Turcy osmańscy, gdy po zdobyciu Adrianopola w 1362 r. pokonali władców serbskich z Macedonii Vukašina i Jovana Uglješa w 1371 r. pod Czarnomenem, na brzegu rzeki Maricy, i podporządkowali sobie Trację zachodnią, Macedonię i część Grecji. Hołd sułtanowi Muradowi I złożył następca Vukašina król Marko I z Prilepu. Tymczasem wojska tureckie kontynuowały podbój Bułgarii i resztek Bizancjum, zdobywając w 1382 r. Sredec (Sofię), a w 1386 r. Nisz.
W 1389 r. Turcy ponownie najechali Serbię i 28 (15 wg. kalendarza juliańskiego) czerwca, w dzień św. Wita, w bitwie na Kosowym Polu pokonali wojska serbskie oraz sprzymierzone z nimi oddziały bośniackie i chorwackie. Zginął wtedy również książę Lazar Hrebljenović. Dzień ten jest jednym z najważniejszych dla Serbów oraz serbskiej Cerkwi prawosławnej, w której obowiązuje kalendarz juliański (przesunięty w stosunku do powszechnie używanego na świecie kalendarza gregoriańskiego o 13 dni, zatem dzień św. Wita przypada na 28 czerwca według tego drugiego kalendarza).
W serbskiej tradycji narodowej nie ma większego mitu niż bitwa na Kosowym Polu, choć o potyczce nie wiadomo wiele. Aby powstrzymać najazd Turków na Bałkany, Bułgaria Zachodnia i Serbia zawarły przymierze. W 1388 r. sułtan Murad I zhołdował Bułgarię Zachodnią i w 1389 r. na czele rzekomo 300 tys. żołnierzy ruszył przeciwko Serbii, której władca kniaź Lazar zgromadził podobno ok. 200-tysięczną armię składającą się z Serbów, Bułgarów, Bośniaków, Albańczyków, Wołochów, Węgrów i Polaków. Wojska spotkały się w dniu św. Wita 1389 r. na Kosowym Polu, pod Prisztiną.
Przed decydującym starciem do obozu sułtana doprowadzono, jako rzekomego zbiega, szwagra Lazara – rycerza Miłosza Obilića. Ten, składając pokłon sułtanowi tureckiemu, ranił go śmiertelnie sztyletem w pierś. W odwecie Obilića rozsiekano, a śmierć sułtana utajniono przed wojskiem. Armią turecką dowodził syn sułtana Bajezyd I (1389–1402), zwany później Błyskawicą, a siłami bośniackimi wojewoda Vlatko Vuković. Początkowo przewagę zdobyły wojska chrześcijańskie. Bajezyd po zamordowaniu swojego brata Jakuba objął dowództwo nad całym wojskiem i zmusił armie chrześcijańskie do odwrotu.
Kniaź Lazar został pojmany i ścięty, a jego śmierć utrwaliła się w tradycji serbskiej jako wielka klęska chrześcijaństwa. Jednak początkowo bitwę przedstawiano jako zwycięstwo chrześcijan, a faktycznie pozostała zapewne nierozstrzygnięta. Wydarzenia bitwy na Kosowym Polu stały się ważnym motywem serbskiej kultury narodowej. Także miejsce bitwy oraz całe Kosowo stało się symbolem walki o tożsamość narodową Serbów. Dlatego wiele najważniejszych wydarzeń w życiu narodu dokonywało się w dniu rocznicy bitwy – wystarczy wspomnieć dokonany przez serbskiego działacza narodowego w Bośni Gawryło Principa zamach na austriackiego arcyksięcia Ferdynanda w Sarajewie, który stał się bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia I wojny światowej. Także dziś, gdy od Serbii oderwało się Kosowo – stare mity wracają, a walka o Kosowo znów symbolizować miała walkę ze śmiertelnym wrogiem narodu serbskiego.
O tym, jak ważne dla Serbów jest Kosowo, mówił premier Vojislav Koštunica w przemówieniu, wygłoszonym w lutym 2008 r.: Serbia nie chce ani nie może rozstać się z tym, czym jest. Jeśli zapomnimy o Kosowie, naszych świętościach i naszych przodkach, jak odpowiemy na pytanie o to, kim jesteśmy, skąd pochodzimy, gdzie jest nasze źródło i jak trwamy przez wieki.
Stefan Lazarević (1389–1427), następca Lazara, wykorzystał klęskę wojsk tureckich z oddziałami tatarskiego chana Tamerlana, zwanego Timurem Kulawym, w bitwie pod Ankarą w 1402 r., i uzyskał od cesarza bizantyjskiego tytuł despoty, stąd państwo serbskie zwane było despotowiną. Wobec ciągłego zagrożenia tureckiego ośrodek państwa przesunął się z Raszki i Kosowego Pola do Szumadii. Nową stolicą został Belgrad. W zamian za poparcie udzielone sułtanowi Mehmedowi I Serbia odzyskała południową część kraju. Do swoich posiadłości Stefan włączył Zetę i część Dalmacji, uzyskując dostęp do morza.
Po śmierci Stefana władzę objął Đurađ Branković (1427–1458). Musiał on odpierać coraz częstsze najazdy tureckie. Po zdobyciu w 1428 r. przez Turków twierdzy Golubac nad Dunajem (zginął wówczas słynny polski „rycerz bez skazy i zmazy” Zawisza Czarny z Garbowa) i zamku Smederovo (1439), gdzie wzniesiono wcześniej olbrzymią twierdzę, w założeniu nie do zdobycia – ostatnim punktem oporu pozostało Novo Brdo – które poddało się dwa lata później. W 1443 r. wyruszyła nowa wyprawa przeciwko Turcji. Dowodził nią król Polski i Węgier Władysław IV Warneńczyk i węgierski wódz Jan Hunyady. Zimą następnego roku sułtan musiał zawrzeć rozejm. Turcy oddali Brankowiciowi dawną despotowinę z twierdzami Smederevo i Golubec. W 1444 r. armie chrześcijańskie poniosły klęskę pod Warną, a Warneńczyk poległ w czasie bitwy. W 1459 r. padło Smederovo i Serbia na prawie cztery wieki trafiła do imperium osmańskiego. W kolejnych wojnach, toczonych przez sułtana Sulejmana Wspaniałego z Węgrami, w ręce tureckie w 1521 r. wpadł zajmowany dotąd przez Węgrów Belgrad.
Wojny z Turcją wyniszczyły kraj i przyczyniły się do zahamowania jego rozwoju. Wpłynęły na to również migracje i masowe przesiedlenia ludności serbskiej, która wobec zagrożenia tureckiego przesiedlała się na północ, na tereny południowych Węgier do Sremu, Baczki i Banatu. Jednocześnie na przełomie XV/XVI w. Kosowo, Metochia oraz Raszka (tzw. Stara Serbia) przestały być ziemiami rdzennie serbskimi, a coraz liczniej przybywali na nie Albańczycy i Cyganie towarzyszący armii tureckiej. Państwo tureckie popierało rozwój gmin żydowskich, a najliczniejsze skupiska ludności wyznania mojżeszowego powstały m.in. w Belgradzie i Skopje. Miasta miały charakter wielonarodowy, bo oprócz miejscowej ludności i Żydów mieszkali w nich także Ormianie, Grecy, Włosi i Dubrowniczanie.
Serbowie nie byli posłusznymi poddanymi sułtana, który wiedział, że względny spokój w prowincji utrzyma tylko dzięki wojsku. Nowi władcy odbierali majątki serbskiej szlachcie, rozdzielając je między tureckich namiestników wojskowych. Znacznie gorzej wyglądała sytuacja chrześcijańskich chłopów, bo traktowano ich jak niewolników. Podboje tureckie utrwaliły podział Bałkanów na dwie strefy kulturowe: zachodnią łacińską i grecką prawosławną.
Jednocześnie języka serbsko-chorwackiego używano w oficjalnych dokumentach Wysokiej Porty jako drugiego po tureckim. Do najwyższego stanowiska w państwie tureckim w XVI w. doszedł Serb Mehmed Paša Sokolović, doradca i zięć sułtana Sulejmana Wspaniałego, piastujący u niego stanowisko wielkiego wezyra. Zasługą Sokolovicia było wskrzeszenie w 1557 r. patriarchatu prawosławnego w Peću, któremu podlegały: Serbia, Czarnogóra, Bośnia oraz prawosławni Serbowie z Dalmacji, Chorwacji, Slawonii i Węgier.
Serbowie kilkakrotnie próbowali uwolnić się od najeźdźców, którzy powstania krwawo tłumili. Po wielkiej klęsce armii węgierskiej w bitwie pod Mohaczem w 1526 r., gdy na Węgrzech wybuchła wojna domowa, na czele Serbów stanął samozwańczy car Jovan Nenad, zwany Czarnym Człowiekiem. Pokonał oddziały tureckie i na obszarze Baczki stworzył własne państwo ze stolicą w Suboticy. Wojska Nenada rozgromił Jan Zápolya, a samozwańczy car został pojmany i stracony w lipcu 1527 r. Przeciw Turkom występowali nieróżniący się od zwykłych rozbójników hajducy oraz uskocy. Silnym ośrodkiem ruchów antytureckich były ziemie serbskie sąsiadujące z Siedmiogrodem.
Pod koniec XVII w., na wiadomość o klęsce pod Wiedniem w 1683 r., wybuchła nowa fala powstań przeciw Turkom, W 1688 r. zbuntowali się janczarzy i opuścili Belgrad, co wykorzystali Habsburgowie, zajmując w 1689 r. Srem, Banat, Belgrad i Nisz. Korpus gen. Piccolominiego dotarł nawet na tereny dzisiejszej Macedonii, paląc m.in. Skopje, lecz wobec wyniszczenia wojska epidemią cholery (zmarł m.in. generał) – Habsburgowie musieli się wycofać. Po krwawym stłumieniu antytureckiego ruchu powstańczego na przełomie 1689/1690 nastąpił wielki exodus ludności serbskiej z południowej Serbii i Kosowa, która obawiając się zemsty tureckiej, przemieszczała się wraz z armią austriacką na północ, na węgierskie terytoria między Cisą a Dunajem oraz do Slawonii i Baranji. Na ziemiach tych w XIX w. powstała Wojwodina. Mieszczanie serbscy odgrywali ważną rolę w miastach węgierskich, a cesarz Leopold I zagwarantował Serbom w specjalnym przywileju ulgi podatkowe, swobodę wyznania i wyboru arcybiskupa oraz biskupów.
W czasie wojny austriacko-tureckiej pojawił się jeszcze jeden przywódca Serbów Đorđe (Dziordzie – Jerzy) Branković, który pod swoim berłem chciał stworzyć państwo iliryjskie. Został internowany przez Austriaków i mimo że w 1691 r. na zgromadzeniu w Budzie wybrano go despotą, nie został uwolniony. Branković popierał walkę Serbów o autonomię polityczną i swobodę wyznania, a swój program przedstawił w Slowiano-serbskich kronikach, które przyczyniły się do umocnienia serbskiej świadomości narodowej. Rezultatem wojny było ostatecznie zawarcie w 1699 r. pokoju w Karłowicach (Sremski Karlovci), w wyniku którego pod władzą austriackich Habsburgów znalazły się ziemie na północ od Sawy i na zachód od Cisy, czyli Srem i Baczka.
W wyniku kolejnej wojny w 1718 r. do państwa Habsburgów austriackich włączona została północna Serbia z Belgradem, lecz następne starcie doprowadziło do utraty tych zdobyczy już 20 lat później. Wtedy też nastąpiła kolejna fala wielkiej emigracji serbskiej na ziemie obecnej Wojwodiny. Konsekwencją wojen i powstań antytureckich było rozczarowanie Serbów polityką austriacką, wzrost sympatii prorosyjskich i emigracja Serbów do Rosji.
W XVIII w., w miarę schyłku imperium osmańskiego, w podbitych narodach kwitła nadzieja na niepodległość, często wspierana zbrojnymi powstaniami. W I poł. XIX w. rozpoczęła się epoka odrodzenia narodowego Słowian południowych – walki o język i tożsamość. Twórcą odrodzenia był pisarz Dositej Obradović (1742–1811) oraz Vuk Stefanović Karadžić (1787–1864), który wydał zbiór ludowych pieśni serbskich, zreformował cyrylicę i stworzył słownik serbski. Inicjatorem ruchu zwanego iliryzmem był Ljudevit Gaj. W ramach Wielkiej Ilirii chciano zjednoczyć Słowian południowych i stworzyć jeden naród, który posługiwałby się wspólnym językiem – iliryjskim. Tendencje takie zapoczątkowało stworzenie przez Napoleona w latach 1809–1814 Prowincji Iliryjskich, obejmujących m.in. Dalmację, Istrię z Triestem i Rijeką, Chorwackie Przymorze oraz część Chorwacji od Sawy do Uny.
W 1804 r. w Serbii wybuchło powstanie antytureckie pod wodzą chłopa z Szumadii Jerzego Czarnego (Karadziordziewicia – założyciela dynastii Karadziordziewiciów). Oprócz Serbów w powstaniu brali udział Bośniacy oraz ochotnicy z Hercegowiny, krajów austriackich, rumuńskich, z Macedonii, Bułgarii i Grecji. Powstańcy nie mogli liczyć na pomoc Austrii zajętej walką z rewolucyjną Francją, a Rosja udzieliła im jedynie wsparcia finansowego. Na przełomie 1807/1808 r. powstańcy zdobyli Belgrad i Szabac. Sukcesy okazały się nietrwałe. Porta, wykorzystując osłabienie Rosji, sojusznika Serbów, w 1813 r. rozbiła siły powstańcze. Pogarszające się warunki życia i terror stosowany przez władze tureckie wobec Serbów spowodowały wybuch w 1815 r. kolejnego powstania dowodzonego przez Miłosza Obrenowicia (pierwszego z dynastii Obrenowiciów). Nie doprowadziły one do zrzucenia jarzma tureckiego, jednak w 1826 r. Serbowie zyskali częściową autonomię.
W 1833 r. Serbia stała się księstwem wasalnym, w którym władzę sprawowały rywalizujące rody Karadziordziewiciów i Obrenowiciów. Jednocześnie powiększono obszar księstwa o ziemie nad rzeką Timok. W okresie Wiosny Ludów 1848 r. pozostający pod władzą Habsburgów Serbowie wystąpili z postulatem autonomii i po walce uzyskali w kolejnym roku zagwarantowanie praw etnicznych i religijnych. Rok 1875 był początkiem zrywu narodowowyzwoleńczego w Bośni i Hercegowinie, a 1905 w Macedonii.
Po kongresie berlińskim Sytuację w Serbii unormował dopiero kongres berliński w 1878 r., przyznając krajowi pełną niepodległość. Przyłączono też do niego ziemie nad górną Morawą Południową z Niszem i Leskovacem. Na tym samym kongresie uznano niepodległość Czarnogóry, ale prawo administracji (i okupacji) Bośni i Hercegowiny oddano Austro-Węgrom. W 1882 r. książę serbski ogłosił się królem, co oznaczało potwierdzenie niezależności kraju, ale też wzmocnienie władzy. W 1903 r. zamordowano króla Aleksandra Obrenowicia, a na tron wstąpił Piotr I Karadziordziewić (1903–1921). W czasie jego panowania zawarto sojusze z Rosją, Francją i Anglią. Po aneksji Bośni i Hercegowiny przez Austro-Węgry w 1908 r. zaogniły się stosunki Serbii z Austro-Węgrami. Serbia, Bułgaria, Czarnogóra i Grecja zawarły też sojusz antyturecki, czego skutkiem były wojny bałkańskie (1912–1913). W ich wyniku Serbia powiększyła się o Kosowo i część Metochii oraz obecną Macedonię Wardarską.
Zabójstwo księcia Ferdynanda Po wojnach bałkańskich Serbowie bośniaccy, Chorwaci i Słoweńcy coraz śmielej domagali się całkowitej niezależności. Władze monarchii habsburskiej stosowały represje. Odpowiadano na nie zamachami terrorystycznymi na austriackich dostojników. Wiedeń wprowadził w Bośni stan wyjątkowy i nakazał zorganizować tam manewry wojskowe, w których miał uczestniczyć arcyksiążę Franciszek Ferdynand. Przyjazd następcy tronu do Sarajewa zaplanowano na 28 (15 wg kalendarza juliańskiego) czerwca 1914 r. – rocznicę bitwy na Kosowym Polu. Tego dnia Gavrilo Princip, członek narodowo-rewolucyjnej organizacji Młoda Bośnia śmiertelnie zranił arcyksięcia i jego małżonkę.
Zainteresowanie ks. Adama Czartoryskiego (1770–1861) Bałkanami miały początek w powstaniu Karadziordziewicia, gdy książę pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych Rosji na dworze cara Aleksandra I. Po klęsce powstania listopadowego w 1831 r. książę udał się na emigrację do Paryża, gdzie stanął na czele konserwatywnego ugrupowania emigracyjnego, od siedziby Czartoryskich nazywanego Hotelem Lambert. W Paryżu ks. Czartoryski stworzył sieć tzw. tajnej dyplomacji.
Polacy chcieli rozbudzić nadzieje narodowe ludów bałkańskich i połączyć je z polskimi ideami niepodległościowymi. Cel ten zamierzali osiągnąć poprzez ostrzeganie krajów bałkańskich przed Rosją i Austrią oraz dzięki pośredniczeniu w kontaktach między młodymi państwami bałkańskimi a krajami zachodnioeuropejskimi.
Emigrantami serbskimi opiekował się w Stambule agent ks. Czartoryskiego Michał Czajkowski, który w jednym ze swoich raportów pisał: „Serbia jest jedynym narodem w Słowiańszczyźnie Południowej, który ma w sobie wszystko to, co trzeba, by stanąć na czele narodowości słowiańskiej i skupić ją wokół siebie”.
Agenci Hotelu Lambert działali też na rzecz zbliżenia Serbii z Czarnogórą. W 1843 r. ks. Czartoryski napisał Rady co do postępowania w Serbii, w których przestrzegał przed Rosją i Austrią, a podkreślał wybitną rolę Serbii w procesie jednoczenia Słowian południowych.
Ścisłe kontakty z przedstawicielami Hotelu Lambert utrzymywał Ilija Garašanin, który w 1844 r. opublikował program zjednoczenia Słowian południowych, nazwany Načertanije (Memoriał) – najważniejszy dokument państwowy w XIX-wiecznej Serbii, który powstał z inspiracji polityków Hotelu Lambert.
Oprac. na podstawie W. Felczak, T. Wasilewski, Historia Jugosławii, Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk–Łódź 1985
Austro-Węgry skorzystały z okazji wystąpienia przeciw Serbii – oskarżyły ją o zainicjowanie zamachu na Ferdynanda i 28 lipca wypowiedziały jej wojnę, która szybko przekształciła się w wojnę światową. Półmilionowa armia ruszyła przeciw o połowę mniejszej serbskiej. Początkowo wojska Serbii i wspierające je oddziały czarnogórskie odnosiły sukcesy, skutecznie odpierając ataki austriackie. W 1915 r. do wojny po stronie Austro-Węgier przyłączyła się Bułgaria i pod koniec roku sytuacja Serbów i Czarnogórców znacznie się pogorszyła. Na początku zimy 1915/1916 armia serbska musiała wycofać się przez Albanię i Grecję na wyspę Korfu. Z ok. 220 tys. żołnierzy po przejściu przez góry Albanii pozostała połowa, zmarło też ok. 140 tys. podążających za nimi cywilów. Po klęsce państw centralnych rząd i król Piotr wrócili do kraju.
W czasie I wojny światowej wyrazicielem idei stworzenia wspólnoty państwowej Chorwatów, Serbów i Słoweńców stał się założony w 1914 r. Komitet Jugosłowiański (A. Trumbić, F. Supilo, I. Meštrović), który rozpoczął działalność w Rzymie, a kontynuował w Londynie. Latem 1917 r. na wyspie Korfu członkowie komitetu oraz rząd serbski podpisali tzw. deklarację korfuańską. Wyrażono w niej zamiar zjednoczenia „trójimiennego narodu serbsko-chorwacko-słoweńskiego” we wspólnym państwie – monarchii konstytucyjnej rządzonej przez serbską dynastię Karadziordziewiciów.
Słowiańskie Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców (SHS), na czele którego stanął Aleksander I Karadziordziewić, powstało 1 grudnia 1918 r. Szybko się okazało, że ideę wspólnego państwa i jednego narodu trudno zrealizować. Na przeszkodzie stanęło m.in. różne rozumienie zasad, na jakich działać ma nowy organizm. O ile dla większości żyjących w nim narodów (przede wszystkim dla Chorwatów) miało być ono zorganizowane na zasadach federacyjnych, a wszystkie narodowości miały mieć równoprawną pozycję, o tyle dla większości Serbów było to powiększenie o nowe obszary państwa rządzonego przez króla serbskiego. Interpretacja ta zgadzała się z XIX-wieczną koncepcją zjednoczenia w jednym państwie wszystkich ziem zamieszkanych przez Serbów, pozostających wówczas pod władzą austro-węgierską i turecką. Tzw. Wielka Serbia miała objąć m.in. Kosowo, część ziem Bośni i Hercegowiny oraz chorwackiej Slawonii i Dalmacji.
Mimo że 6 stycznia 1919 r. król Aleksander ogłosił manifest mówiący m.in. o równouprawnieniu narodowym i demokratyzacji życia społecznego, w Królestwie SHS uprawiano politykę centralizmu i wielkoserbskiego nacjonalizmu. Praktyki te sprawiły, że – przede wszystkim w Chorwacji – ujawniły się tendencje odśrodkowe. W lutym 1919 r. lider Chorwackiej Narodowej Partii Chłopskiej (HNSS) Stjepan Radić zaproponował utworzenie w ramach królestwa Republiki Chorwackiej. Podobne zamiary poparli mieszkańcy Czarnogóry i Macedonii.
Mimo działań odśrodkowych 28 czerwca 1920 r. uchwalono konstytucję, zwaną widowdańską – uchwalona w dzień św. Wita – Vitovdan – czyli dzień bitwy na Kosowym Polu i zamachu w Sarajewie. Sankcjonowała ona władzę dynastii Karadziordziewiciów i centralizm państwowy. Królestwo SHS miało stać się monarchią parlamentarną rządzoną przez króla i rząd. Monarcha był jednocześnie naczelnym wodzem armii, podlegała mu też Cerkiew prawosławna. Wbrew protestom Chorwacji, Bośni i Hercegowiny oraz Macedonii sposób rządzenia państwem stawał się coraz bardziej autorytarny i „proserbski”. 20 czerwca 1928 r. czarnogórski poseł Raczić zastrzelił w parlamencie trzech czołowych polityków chorwackich. W tej sytuacji separatyści chorwaccy i macedońscy wybrali emigrację. Kraj opuścił m.in. Ante Pavelić, poseł z ramienia Chorwackiej Partii Prawa, który za granicą zorganizował terrorystyczną organizację ustaszy, opowiadającą się za niezależnym państwem chorwackim.
3 października 1929 r. zmieniono nazwę państwa z Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców na Królestwo Jugosławii. Kraj podzielono na nowe jednostki administracyjne, nie uwzględniając przy tym tradycji historycznych ani związków gospodarczych – miało to pomóc w integracji. Jak się łatwo domyślić, wszystkie te zmiany miały – pod pozorami legalizmu – doprowadzić do zatarcia się różnic między częściami kraju i budowy państwa serbskiego.
9 października 1934 r. w Marsylii, z inicjatywy ustaszy, zamordowano króla Aleksandra Karadziordziewicia. Jego następcą został formalnie małoletni syn Piotr II, ale faktycznie władzę przejął regent, bratanek Aleksandra Paweł Karadziordziewić, który próbował prowadzić politykę bardziej ugodową. 26 sierpnia 1939 r. podpisano porozumienie o utworzeniu autonomicznej Banowiny Chorwackiej. Podlegała ona parlamentowi w Zagrzebiu, ale władzę nadrzędną sprawował król.
Tuż po wybuchu II wojny światowej 5 września 1939 r. Jugosławia ogłosiła neutralność i dwukrotnie odmówiła przystąpienia do Paktu Trzech (Niemcy, Włochy i Japonia), jednak pod silnymi naciskami i w obawie przed wojną 25 marca 1941 r. ustąpiła. Społeczeństwo uważające, że „lepsza wojna niż układy”, odpowiedziało demonstracjami. Z podpisania paktu niezadowolenie wyrażali też wojskowi. W nocy z 26 na 27 marca grupa oficerów, sympatyków alianckich, przeprowadziła zamach stanu. W miejsce regenta Pawła władzę przejął dochodzący do pełnoletniości Piotr Karadziordziewić. Stworzony przez niego rząd, próbując zabezpieczyć się przed wojną, prowadził negocjacje z aliantami, a także podpisał pakt o przyjaźni i nieagresji ze Związkiem Radzieckim.
Niewiele to pomogło. Hitler, przygotowujący się do wkroczenia do Grecji i do wojny z Rosją, postanowił pokonać Jugosławię. 6 kwietnia wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny wkroczyły do kraju. Rozpoczęły też bombardowanie Belgradu. Mimo oporu armii jugosłowiańskiej już 15 kwietnia większość kraju opanowały wojska niemieckie oraz sprzymierzone z nimi włoskie i węgierskie. Król Piotr II i rząd ratowali się ucieczką przez Czarnogórę i Grecję do Londynu. 17 kwietnia Jugosławia skapitulowała. Ziemie podzielono między III Rzeszę, Włochy, podporządkowaną Włochom Albanię, Węgry i Bułgarię. Z części kraju 21 kwietnia utworzono marionetkowe, rządzone przez ustaszy Niezależne Państwo Chorwackie. Na jego czele stanął Pavelić, pozostający pod wpływem rasistowskich idei Hitlera. Inny zależny od Hitlera twór powstał z części Serbii i wschodniej Wojwodiny.
Ruch oporu (prawicowy i inspirowany przez komunistów), który zaczął organizować się zaraz po wybuchu wojny w Jugosławii, występował nie tylko przeciw okupantom, ale też przeciw podporządkowanym im rządom lokalnym. Rozwojowi podziemia sprzyjały informacje o terrorze w państewkach serbskim i chorwackim. 10 kwietnia 1941 r. powstał Komitet Wojskowy. Jego liderem został Josip Broz (później Tito). 4 lipca w Belgradzie, podczas posiedzenia Biura Politycznego Komunistycznej Partii Jugosławii zapadła decyzja o rozpoczęciu walk zbrojnych przeciw hitlerowcom i ich sprzymierzeńcom. Nie ukrywano przy tym, że po wyzwoleniu kraju władzę w nim obejmą komuniści. Ruch oporu organizowali też m.in. czetnicy dowodzeni przez Dragoljuba Mihailovića, zwolennika monarchii, który winą za jej upadek obarczał odśrodkowe działania Chorwatów i muzułmanów (część czetników szukała porozumienia z hitlerowcami i nie przyłączyła się do Mihailovića). Rząd emigracyjny w Londynie wzywał Jugosłowian, aby „spokojnie znosili uciążliwości okupacji”, ograniczyli się do samoobrony, a działalność rozwinęli dopiero po klęsce Rzeszy. Próby porozumienia między obiema grupami ruchu oporu się nie powiodły.
W sierpniu 1941 r. wybuchło zainspirowane przez Komunistyczną Partię Jugosławii Josipa Broza-Titę powstanie narodowowyzwoleńcze. Wyzwolono okolice miasta Užice w zachodniej Serbii, niestety, szybko odbite z rąk komunistów podczas tzw. pierwszej ofensywy. Walki partyzanckie objęły zasięgiem niemal całą Jugosławię. Okupanci odpowiadali terrorem – rozstrzeliwano zakładników, urządzano łapanki, wywożono na przymusowe roboty i do obozów koncentracyjnych. Zdarzało się, że za jednego zabitego niemieckiego żołnierza mordowano 50, a nawet 100 cywilów. 22 grudnia 1941 r. powstała dowodzona przez Titę tzw. Pierwsza Brygada Proletariacka, która wkrótce przekształciła się w silną armię. Walki nasiliły się latem i jesienią 1943 r. Po kapitulacji Włoch we wrześniu 1943 r. rozbrojono jednostki włoskie w Istrii, Słowenii, Czarnogórze, Hercegowinie i w zachodniej Macedonii, oswobodzono też większość wysp.
29 listopada 1943 r. w miejscowości Jajce (obecna Bośnia i Hercegowina) zorganizowano spotkanie Antyfaszystowskiej Rady Wyzwolenia Narodowego Jugosławii (AVNOJ), podczas którego zapowiedziano powstanie Demokratycznej Federacyjnej Jugosławii.
Zimą 1943/1944 wojska niemieckie odbiły część byłych terytoriów włoskich, ale koniec wojny zbliżał się nieuchronnie. W 1944 r. oddziały partyzanckie wyzwoliły większość obszaru Jugosławii. 20 października 1944 r. wraz z armią radziecką wkroczyły do Belgradu.
29 listopada 1945 r. proklamowano powstanie Federacyjnej Ludowej Republiki Jugosławii, w skład której wchodziło sześć republik: Serbia, Chorwacja, Słowenia, Macedonia, Bośnia i Hercegowina oraz Czarnogóra. Z czasem utworzono też w ramach Serbii okręgi autonomiczne: Wojwodinę i Kosowo. Na czele rządu stanął marszałek Tito, a państwo opanowali komuniści zrzeszeni w Związku Komunistów Jugosławii. Tito wprawdzie zerwał ze Stalinem (w 1948 r.), ale wprowadził własną dyktaturę, a w sprawowaniu władzy pomagała mu potężna machina – jugosłowiańska tajna policja UDBA (Uprava državne bezbednosti). Odpowiedzią na wszelkie przejawy buntu wobec nowego systemu był terror. Słynny Goli Otok w pobliżu wyspy Rab stał się miejscem zesłania, gdzie „resocjalizacji” poddawano przeciwników Tity.
Dopóki żył Wielki Marszałek (zmarł 15 maja 1980 r.), udawało się utrzymać jedność Jugosławii. W państwie będącym mozaiką kilku narodów nie dochodziło do demonstracji, ale rosło niezadowolenie, pojawiały się tendencje separatystyczne, które tłumiono siłą. Mimo to mieszkańcy republik coraz częściej przypominali sobie o odrębności swej kultury, historii i religii. Republiki pragnęły samodzielności ekonomicznej, tym bardziej że stopień zamożności i rozwoju gospodarczego był w nich bardzo różny – np. w Słowenii wartość produktu krajowego w przeliczeniu na mieszkańca kilkakrotnie przewyższała produkt np. w Bośni i Hercegowinie czy w Macedonii. Rozpad Jugosławii przyspieszył kryzys ekonomiczny w latach 80. i zadłużenie państwa. Spadł poziom życia i siła nabywcza pieniądza.
Pierwsze z federacji jugosłowiańskiej postanowiły wystąpić Słowenia i Chorwacja. Na ich postawę, oprócz czynników gospodarczych (były najbogatszymi republikami), wpłynęła polityka wielkoserbskiego nacjonalizmu, prowadzona przez Slobodana Miloševića (od 1989 r. prezydenta Serbii, a wcześniej przewodniczącego partii komunistycznej).
W czerwcu 1991 r. parlamenty krajowe Słowenii i Chorwacji, po referendum w tej sprawie, ogłosiły samodzielność państwową. Rząd w Belgradzie nie uznał decyzji i wojska Jugosłowiańskiej Armii Ludowej wkroczyły do Słowenii, a następnie do Chorwacji. Po krótkiej ofensywie wycofały się ze Słowenii, ale w Chorwacji walki trwały do początku 1992 r. 15 października 1991 r. niepodległość proklamował parlament Bośni i Hercegowiny, a zaraz po niej Macedonii. Belgrad nie uznał również tych decyzji – wybuchła okrutna wojna, której wynikiem stał się podział Federacyjnej Ludowej Republiki Jugosławii na Słowenię, Chorwację, Bośnię i Hercegowinę, Macedonię oraz „nową” Jugosławię (Federalną Republikę Jugosławii), składającą się z Serbii i Czarnogóry.
Federalna Republika Jugosławii powstała w kwietniu 1992 r. Miesiąc później ONZ nałożyła na nią sankcje ekonomiczne, co było następstwem poparcia separatyzmu Serbów bośniackich. Jesienią 1992 r. nowa Jugosławia straciła prawo członkostwa w ONZ. W grudniu 1992 r. Socjalistyczna Partia Serbii ponownie wygrała wybory parlamentarne, a Slobodan Milošević wybory prezydenckie. Dopiero w 1994 r. Belgrad oficjalnie zrezygnował z popierania Serbów bośniackich. W listopadzie 1995 r., po podpisaniu przez Miloševića porozumienia w Dayton w sprawie pokoju w Bośni i Hercegowinie, ONZ zawiesiło sankcje ekonomiczne wobec Jugosławii. Nadal trwał jednak konflikt albańsko-serbski w Kosowie, gdzie Serbowie, uważając ten region za nierozerwalnie związany z nimi, tłumili dążenia niepodległościowe Albańczyków – za winnego popełnionych tam zbrodni wojennych Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał Miloševicia. Wycofanie sił serbskich z Kosowa nastąpiło dopiero po trwających 78 dni nalotach NATO (marzec–czerwiec 1999). Serbskie wojsko i policję w Kosowie zastąpiły międzynarodowe oddziały KFOR (w tym jednostki polskie).
W kolejnych wyborach prezydenckich, w październiku 2000 r., zwyciężył demokrata Vojislav Koštunica. Rozpoczęły się demokratyczne i rynkowe reformy zapoczątkowane przez rząd, którego premierem został Zoran Dzindzić (zginął zastrzelony w Belgradzie 12 marca 2003 r.). Zgodnie z żądaniami społeczności międzynarodowej Miloševicia aresztowano i przekazano w czerwcu 2001 r. haskiemu Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu dla byłej Jugosławii, gdzie postawiono mu 66 zarzutów. Milošević zmarł w Hadze 11 marca 2006 r. Jako oficjalną przyczynę zgonu podano atak serca, a nieoficjalnie Serbowie mówili o otruciu.
W 2001 r. dążenia do rozłamu z Serbią zaczęła wykazywać Czarnogóra. Plany te upadły dzięki Unii Europejskiej, która obawiała się destabilizacji sytuacji na Bałkanach, spowodowanej spodziewaną secesją Kosowa. Ostatecznie jednak 3 czerwca 2006 r. Czarnogóra proklamowała niepodległość. Tym samym zakończył się trwający od początku lat 90. XX w. rozpad Jugosławii.
W maju 2006 r. Unia Europejska zawiesiła negocjacje z Serbią, mające doprowadzić do zawarcia paktu stabilizacyjnego i połączenia z Unią Europejską (rozmowy w tej sprawie miały szansę zakończyć się jeszcze w 2006 r.), a USA wstrzymały pomoc dla Belgradu. Powodem był brak współpracy serbskich władz z Trybunałem ds. Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii. Serbia nie dotrzymała wyznaczonego na koniec kwietnia terminu ujęcia dowódcy oddziałów Serbów bośniackich generała Ratko Mladicia, zwanego „rzeźnikiem Bałkanów”, i przekazania go trybunałowi w Hadze. Mladić, który jeszcze pod koniec 2005 r. przebywał w Serbii, a został aresztowany 26 maja 2011 r. jest oskarżony o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w czasie wojny na Bałkanach. Dowodził oblężeniem Sarajewa, podczas którego zginęło 12 tys. ludzi. Trybunał haski uważa także, że Mladić odpowiada za zamordowanie 8 tys. bośniackich muzułmanów w Srebrenicy w 1995 r. Pod koniec lipca 2006 r. Belgrad wydał nakaz jego aresztowania. Wprowadzając w życie plan ujęcia Mladicia, Belgrad zamierza doprowadzić do wznowienia negocjacji z Unią Europejską. Jednocześnie Serbia pozostaje tradycyjnie najbardziej prorosyjskim krajem na Bałkanach.
W najbliższym czasie Serbia musi rozwiązać też problem Kosowa, uważanego przez Serbów za kolebkę ich państwowości. Konflikt w Kosowie trwa, z różnym nasileniem, od lat 80. XX w. W październiku 2006 r. parlament serbski przyjął nową konstytucję, która stanowi, że Kosowo – pozostające od 1999 r. pod nadzorem ONZ – należy do Serbii. 17 lutego 2008 r. niepodległość ogłosiło Kosowo, a władze serbskie potępiły ten akt. Deklaracji suwerenności Kosowa, oprócz Serbii, nie poparły m.in. Rosja, Hiszpania, Cypr i Rumunia. Większość krajów uznała jednak nowe państwo – w tym Polska.
Na wiosnę 2008 r. odbyły się wybory parlamentarne, w których niespodziewanie sukces odniosła proeuropejska umiarkowana partia prezydenta Serbii Borysa Tadića. Kilka dni przed wyborami Unia Europejska obiecała przyspieszyć negocjacje w sprawie członkostwa Serbii w tej organizacji.
18 lipca 2008 r. w autobusie komunikacji miejskiej w Belgradzie zatrzymano prezydenta Serbów bośniackich, Radovana Karadžicia, oskarżonego wraz z Ratko Mladicem i Slobodanem Miloševiciem o zbrodnie wojenne, w tym masakrę muzułmanów bośniackich w Srebrenicy i poszukiwanego od 1997 r. przez Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii w Hadze. Karadžić pod fałszywym nazwiskiem Dragan Dabić ukrywał się w Belgradzie, gdzie prowadził gabinet medycyny niekonwencjonalnej.
Rok 2012 przyniósł zmianę władzy – prezydentem w miejsce Tadicia został przedstawiciel konserwatystów Tomislav Nikolić. Nie zrezygnowano z planów zbliżenia z Unią Europejską. Wielkie znaczenie w tym procesie ma uregulowanie stosunków z Kosowem. Milowym krokiem ku temu stało się zawarte w 2013 r. specjalne porozumienie, regulujące m.in. status mniejszości serbskiej w Kosowie oraz ustalające wiele innych spornych kwestii. Jednocześnie Serbia nie ma zamiaru uznać formalnie niepodległości Kosowa, wciąż obowiązują też zapisy serbskiej konstytucji, według której jest to wciąż serbska prowincja. W stosunkach międzynarodowych ważną rolę odgrywa tradycyjnie Rosja – wyrazem walki tego kraju o utrzymanie swych wpływów w Serbii była wizyta prezydenta Władimira Putina w Belgradzie w październiku 2014 r., podczas której odsłonił on m.in. w centrum miasta pomnik cara Mikołaja II. Rosjanie forsują także ideę nowego rurociągu South Stream, który jeszcze bardziej pogłębiłby zależność krajów bałkańskich od rosyjskiego gazu – Serbowie jednak nie w pełni popierają te rosyjskie plany.
Serbia miała do niedawna 88 361 km², a po odłączeniu Kosowa 77 453 km², co czyni ją krajem minimalnie mniejszym od Czech. W stolicy, Belgradzie, mieszka 1,76 mln osób. Sąsiaduje z ośmioma państwami: Bośnią i Hercegowiną (351 km), Chorwacją (252 km), Węgrami (151 km), Rumunią (476 km), Bułgarią (341 km), Macedonią (74 km), a od czerwca 2006 r. z Czarnogórą (124 km). Granicy z Kosowem (351 km) Serbia nie uznaje za oficjalną granicę państwową, bo wciąż uważa ona ten kraj za konstytucyjną część jej terytorium.
Północna część Serbii to tereny nizinne (Nizina Środkowodunajska; międzyrzecze Sawy, Dunaju i Cisy), ponad które wznoszą się niewysokie góry Fruška gora (najwyższy szczyt – 539 m n.p.m.). Od Belgradu ku północy zaczynają się wyżyny i obszary górzyste. Wzdłuż granicy z Bułgarią ciągną się Góry Wschodnioserbskie, o wysokości nieprzekraczającej 1808 m n.p.m. (szczyt Trem). Na granicy, należące już do Starej Planiny (inaczej Bałkany, głównie na terytorium Bułgarii), leży pasmo Čiprovska Planina ze szczytem Midžor (2170 m n.p.m.), który – jeśli nie liczyć gór w Kosowie – jest najwyższym szczytem w Serbii.
Południowo-zachodnią część przecinają niewielkie pasma górskie, wśród których wymienić można Kopaonik z najwyższym wzniesieniem Pančiev vrh (2017 m n.p.m.), Golija (do 1833 m n.p.m.) czy Zlatibor oraz Tara (do 1544 m n.p.m.). Na południu wznoszą się Góry Dynarskie – ich najwyższym pasmem, które pozostało w granicach kraju po odłączeniu się Czarnogóry i Kosowa, jest Mokra Gora (do 2155 m n.p.m.). Wzdłuż niego przebiega granica z Kosowem.
Większość obszaru pozostaje pod wpływem klimatu umiarkowanie ciepłego, przy czym południowa część ma klimat kontynentalny suchy, a Wojwodina – przejściowy między kontynentalnym a morskim. Lato jest na ogół ciepłe i suche – w lipcu i sierpniu na północy kraju temperatura sięga 26–28°C, a na południu nawet 30–33°C. W chłodne letnie dni na północy może być 15–17°C, a na południu 20–21°C.
Zimy są dość łagodne, ale śnieżne. W styczniu na północy kraju temperatura wynosi 2–3°C, ale występują też mrozy -5°C (czasami nawet poniżej -20°C). O wiele cieplej jest zimą na południu – od 9–10°C do 5–6°C (zdarzają się mrozy do -5°C).
Najwięcej deszczy notuje się od kwietnia do sierpnia oraz jesienią – w październiku i w listopadzie, przy czym roczna suma opadów jest podobna jak w Polsce (500–600 mm).
Kraj zamieszkuje około 10 mln osób – a bez Kosowa niemal 7,2 mln. Jest to populacja bardzo zróżnicowana pod względem narodowościowym. Już po odłączeniu Kosowa przeprowadzono spis ludności. Według niego Serbowie stanowią dominującą narodowość – 83,3% mieszkańców kraju. Najliczniejsze mniejszości to Węgrzy (3,5%), Bośniacy i inni słowiańscy muzułmanie (łącznie ponad 2%), Romowie (2%) oraz Wołosi (0,5%). Poza tym kraj zamieszkują także Chorwaci, Rumuni, Słowacy, Czarnogórcy, Macedończycy, Rusini oraz Albańczycy. Co ciekawe, blisko 0,5% mieszkańców kraju zadeklarowało narodowość „jugosłowiańską”.
Średnia liczba osób przypadających na km² wynosi w Serbii Centralnej 103, podczas gdy w stolicy i najbliższej okolicy Belgradu aż 600, w Wojwodinie 92. Sześciu na dziesięciu obywateli mieszka w miastach. Liczba ludności Serbii wykazuje tendencję wzrostową, choć liczba urodzin od lat 60. XX w. maleje. Według danych z 1997 r. najszybciej przybywa mieszkańców Kosowa (przyrost ok. 17‰), znacznie wolniej Wojwodiny (4‰), a najwolniej Serbii centralnej (1,8‰). Ponad 30% ogólnej liczby mieszkańców stanowią osoby do 19 lat, dorośli (20–64 lata) – prawie 59%, a ludzie starsi niż 65 lat – ok. 10%. Na 100 mężczyzn przypadają 102 kobiety, a średnia długość życia jest podobna do średniej w Polsce – 69 lat dla mężczyzn i 74,5 dla kobiet.
Zdecydowana większość mieszkańców Serbii (osoby narodowości serbskiej) należy do serbskiej Cerkwi prawosławnej. Wciąż liczna – nawet po odłączeniu Kosowa – pozostaje grupa muzułmanów, do których zalicza się nie tylko niewielką mniejszość albańską, ale także wielu Bośniaków w okolicy Nowego Pazaru i Prijepolja.
Wśród wyznawców religii rzymskokatolickiej są przede wszystkim Chorwaci i Węgrzy.
Językiem urzędowym w Serbii jest serbski, należący do rodziny języków południowosłowiańskich. Obowiązuje pisownia cyrylicą (choć alfabet łaciński jest również bardzo popularny). Serbska cyrylica ma 30 liter. Osoby, które uczyły się rosyjskiego, zdołają przeczytać (a często również zrozumieć) także napisy serbskie. Pozostałych, szczególnie podróżujących własnym samochodem, może pocieszyć to, że na znakach drogowych i drogowskazach często występują napisy alfabetem łacińskim. Generalnie – im większe miasto – tym więcej napisów alfabetem łacińskim.
W miejscowościach turystycznych i w wielu klasztorach można porozumieć się po angielsku lub niemiecku. Po kilku dniach pobytu w Serbii osoby z większymi zdolnościami językowymi mogą rozumieć podstawowe zwroty serbskie. Warto więc przed wyjazdem zaopatrzyć się w rozmówki polsko-serbskie.
Z obiektów serbskich na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO znajdują się: ruiny pałacu cesarza rzymskiego Galeriusza w Gamzigradzie pod Zaječarem (zob. s. 308), klasztor Studenica (zob. s. 315) i zespół zabytków związanych z dawnym centrum państwowości serbskiej koło Nowego Pazaru, tj. klasztor Sopoćani (zob. s. 327), Đurđevi Stupovi (zob. s. 326) i Petrova Crkva (zob. s. 325).
Gdyby takie widoki były w Szwajcarii, stałyby tu setki pensjonatów, a turyści przyjeżdżaliby przez cały rok – takie słowa można czasami usłyszeć z ust Macedończyków i nie są one pozbawione racji. Z wszystkich krajów byłej Jugosławii Macedonia jest najbardziej peryferyjnie położona i przez to najmniej znana. W czasach socjalistycznych turystyka należała do ważniejszych gałęzi tutejszej gospodarki (popularnością cieszyło się zwłaszcza Jezioro Ochrydzkie), ale wojna w latach 90. i konflikty etniczne na początku obecnego stulecia ograniczyły ją niemal do zera. Po wojnie turyści zaczęli pojawiać się najpierw w Chorwacji, później w Czarnogórze, a Macedonia pozostała na uboczu. Co prawda w ostatnich latach Macedończycy rozpoczęli promocję kraju (dobre i praktyczne broszury prezentują na corocznych targach ITB w Berlinie), ale w tej sferze pozostaje bardzo wiele do zrobienia. Od kilku lat rośnie popularność turystyczna Skopje – szczególnie odkąd zaczęły tu lądować samoloty tanich linii lotniczych.
Turystów do Macedonii przyciąga przyroda, a przede wszystkim góry. Dwa masywy są wyższe od Tatr (Szar Planina i Korab), a kolejne niewiele im ustępują wysokością (Pelister, Jakupica, Galičica i siedem innych masywów przekraczających 2 tys. m n.p.m.). Poszczególne pasma są bardzo zróżnicowane, czego przykładem są dzikie i skaliste góry Zlato vrh w okolicach Prilepu oraz stromy zielony wał Belasicy przy granicy z Grecją – oba masywy leżą w tej samej części Macedonii. Niestety, poza nielicznymi wyjątkami, zaplecze turystyczne jest tu bardzo małe, a szlaki prawie nie istnieją. Nietrudno sobie wyobrazić, jak na rozwój turystyki kwalifikowanej wpłynęłoby oznakowanie ciekawszych tras i naniesienie ich na mapy, które byłyby dostępne w miejscowościach u podnóża gór.
Dużym atutem Macedonii są piękne śródgórskie jeziora – tu turystyka rozwija się najlepiej. Największa atrakcja, słynne Jezioro Ochrydzkie, przyciąga wspaniałymi widokami. W niczym nie ustępuje mu sąsiednie jezioro Prespa. Na południowym wschodzie leży Jezioro Dojranskie, znane z bogatej awifauny.
Prawdziwy skarb Macedonii stanowią prawosławne klasztory – piękne średniowieczne budowle wzniesione w górach, pełne cennych zabytków. Do najciekawszych należą monastyry Sveti Joakim Osogovski przy granicy z Bułgarią, Sveti Jovan Bigorski w górach Mavrovo, Lesnovski nad Kratovem, Sveti Pantelejmon w Gorni Nerezi koło Skopje czy zamieniony w muzeum klasztor św. Zbawiciela w Skopje.
Nieco gorzej wyglądają macedońskie miasta. Większość z nich przebudowano w czasach Jugosławii i ich centra pełne są ciężkich betonowych budynków. Uchroniła się przed tym jedynie Ochryda, w której stara architektura mieszkalna przeplata się z jeszcze starszymi świątyniami z początków słowiańskiego chrześcijaństwa. Ładnie prezentuje się też muzułmańska starówka Skopje. W innych miastach również spotyka się zabytki – zwykle stoją one między nowszymi obiektami.
W VI i VII w. na tereny dzisiejszej Republiki Macedonii z obszaru na południe od Karpat przybyły plemiona słowiańskie