Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
W wierszach z tomu Kardonia i Faber Łukasz Jarosz stara się uporać z odchodzeniem bliskich. Śmierć jest tu oczywista i niezaprzeczalna, Bóg zostaje ujęty w nawias, a istnienie Miłości autor próbuje udowodnić – w końcu to ona wydaje się czymś trwałym i niezaprzeczalnym wobec kruchości ciała, lęku, samotności i bezradności. Poezja Łukasza Jarosza ma charakter podmiotowy, konfesyjny, jednocześnie odczuwanie jest w niej intensywne, rzeczywistość namacalna. Kardonia i Faber to już dziewiąta książka poety.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 17
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Łukasz Jarosz
Kardonia i Faber
Biuro Literackie • Stronie Śląskie 2017
Poezje 134
Łukasz Jarosz: Kardonia i Faber
Redakcja: Roman Honet
Na okładce: Mieczysław Jarosz, „Syrena”, akwarela, 2014
Projekt okładki: Artur Burszta
Korekta: Anna Krzywania
Projekt typograficzny i skład wersji elektronicznej: Mateusz Martyn
Copyright © by Łukasz Jarosz
Copyright © by Mieczysław Jarosz, 2015
Copyright © by Biuro Literackie, 2017
Biuro Literackie
ul. Solna 1, 72-100 Kołobrzeg
tel. 71 346 01 42, [email protected]
www.biuroliterackie.pl
isbn 978-83-65358-49-3
Wszelkie powielanie lub wykorzystywanie niniejszego pliku elektronicznego inne niż jednorazowe pobranie w zakresie własnego użytku stanowi naruszenie praw autorskich i podlega odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.
Spis wierszy
11 wersów
[w cienkiej sukience byłaś biała]
Imperium
Szczęt
Inskrypcja
Pieta
Przemoc
Piosenka kolonijna
Ogród
Separacja
Wspólni znajomi
Europa
Odłamek
Przekład
Kwadra
Górne światło I
Górne światło II
Górne światło III
Spis
Stara wiara
Miary i wagi
Istny
Przypływ
Wujek Heniek
Usta jak sprzączka. Rozbiera choinkę:
Inkrustacja
Odroczenie
Purgatorium
Ostrzalnia
Powrót
Wyjście
Żywa szopka
Studium
Epilog
Pokot
Trzech Króli
Obecność
Gaszelnik
Tremo
Juwenilia
Źródło
Niewidy
Stan rzeczy
Wejście
Runo
Outro
Kardonia i Faber
Królestwa
Opowieść nieskończona
Permutacje
Do szczętu
Fale
– Czy ludzie, którzy nie toną w morzu – spytała mała syrena – mogą żyć wiecznie, czy nie umierają, tak jak my, na dnie morskim?
– Gdzież tam – powiedziała stara – i ludzie umierają, ich życie trwa krócej niż nasze. My możemy dożyć trzystu lat, ale kiedy kończymy życie, zmieniamy się w pianę morską i nie mamy nawet grobu tu, pomiędzy naszymi bliskimi. Nie mamy nieśmiertelnej duszy, nie możemy się odrodzić, jesteśmy jak zielone sitowie: kiedy się je raz zerwie, nie może już nigdy być zielone; ludzie zaś mają duszę, która żyje wiecznie, żyje nawet wtedy, gdy ciało staje się prochem, wznosi się poprzez jasne przestworza aż do błyszczących gwiazd. Tak jak my wynurzamy się z morza, by oglądać kraje i ludzi, podobnie oni wznoszą się do nieznanych, cudownych miejsc, których my nigdy nie zobaczymy.
– Dlaczego my nie mamy nieśmiertelnej duszy? – spytała zmartwiona syrena. – Oddałabym te setki lat, które mam jeszcze do przeżycia, aby być przez jeden, jedyny dzień człowiekiem i potem dostać się do niebiańskich krain.