Kobiety od A do Z - Katarzyna Miller, Dariusz Janiszewski - ebook

Kobiety od A do Z ebook

Katarzyna Miller, Dariusz Janiszewski

4,2

10 osób interesuje się tą książką

Opis

O kobietach dla kobiet – mądrze i z humorem.

Katarzyna Miller, znana i lubiana psychoterapeutka, dzieli się przemyśleniami na temat kobiet. Omawia kwestie ważne dla kobiecej tożsamości, wybierane przez kobiety role i postawy oraz mechanizmy psychologiczne, na które są szczególnie podatne. Mówi Dariuszowi Janiszewskiemu zarówno o sprawach najważniejszych, jak i mniej ważnych, w tym także osobistych. 

W kobiecym alfabecie Kasi znalazły się między innymi takie tematy jak:

BEZRADNOŚĆ – dlaczego zaradność i sprawczość kobiet postrzegane są jako kłopot.
OKRES – z jakich powodów dla wielu osób nadal stanowi temat tabu. 
ROMANS – o tym, jak bardzo potrzebne jest nam poczucie, że przeżywamy coś wyjątkowego.
SAMOOCENA – jak wpływa na nas nieustanne ocenianie siebie i porównywanie z innymi.  

TROSKA – dlaczego kobiety, które są dobre w troszczeniu się o innych, często nie potrafią zatroszczyć się same o siebie. 

Zaczynamy więc od Autonomii, a kończymy na Zmianach.  Po prostu – kobiety od A do Z.

Katarzyna Miller

Najsłynniejsza polska psycholożka. Charyzmatyczna, odważna, dowcipna i pogodna, ale też szczera do bólu. Psychoterapeutka z kilkudziesięcioletnią praktyką terapeutyczną w zakresie terapii indywidualnej, małżeńskiej i grupowej. Ukończyła psychologię i filozofię na UW. Treningu psychologicznego i prowadzenia psychoterapii uczyła się w Ośrodku Synapsis od prof. dr. hab. Kazimierza Jankowskiego, a następnie od rzeszy nauczycieli polskich i zagranicznych (w tym Carla Rogersa). Wykładowczyni na licznych warsztatach rozwojowych dla kobiet. Felietonistka miesięcznika „Zwierciadło”. Autorka i współautorka wielu bestsellerowych poradników, m.in. Chcę być kochana tak, jak chcę, Nie bój się życia, Instrukcja obsługi faceta, Kup kochance męża kwiaty (Wydawnictwo Zwierciadło).  

Dariusz Janiszewski

Redaktor, dziennikarz, od 2005 roku współtworzy miesięcznik „Zwierciadło”. Współautor – z Katarzyną Miller – książki Życie od A do Z (Wydawnictwo Zwierciadło).  

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 115

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,2 (70 ocen)
39
14
13
3
1
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
AdrianaOrbis

Całkiem niezła

troche madrych rzeczy powoedziala. ale baba jest pierd drag queen to normalnosc albo posiadanie kochankow i rodziny patchworkowe. chyba cos nie halo ale prseciel klientele trzeba miec
00
jolantawojciksaba

Nie oderwiesz się od lektury

Super książka.Porusza wszystkie wątki kobiecego życia.Polecam ,daje dużo pozytywnych wskazówek
00
kasiafischer

Nie oderwiesz się od lektury

Polecam 🍀👍
00
Marta19899

Nie oderwiesz się od lektury

Polecam ! To jest bardzo dobra książka która powinien przeczytać każdy 😃
00
jullllam

Dobrze spędzony czas

Super lektura! Pokazuje, kobietę z różnej perspektywy a jednocześnie odnosi się do kobiecości jak i do męskości, jest poruszona tematyka więzi i relacji międzyludzkich . Bardzo polecam zapoznać się z trescią - bo ściaga z oczu tzw. klapki.
00

Popularność




© Co­py­ri­ght by Wy­daw­nic­two Zwier­cia­dło Sp. z o.o., War­szawa 2023 Text © co­py­ri­ght by Ka­ta­rzyna Mil­ler, Da­riusz Ja­ni­szew­ski, 2023
Tek­sty uka­zały się w la­tach 2019-2023 na ła­mach mie­sięcz­nika „Zwier­cia­dło”.W nie­któ­rych z nich mogą znaj­do­wać się od­nie­sie­nia do ak­tu­al­nych wów­czas wy­da­rzeń.
Re­dak­cja i ko­rekty: Me­lanż
Okładka: Zuza Miśko
Ła­ma­nie i skład: Piotr Szczer­ski
Re­dak­tor pro­wa­dzący: Mag­da­lena Cho­rę­bała
Dy­rek­tor pro­duk­cji: Ro­bert Je­żew­ski
Wy­daw­nic­two nie po­nosi żad­nej od­po­wie­dzial­no­ści wo­bec osób lub pod­mio­tów za ja­kie­kol­wiek ewen­tu­alne szkody wy­ni­kłe bez­po­śred­nio lub po­śred­nio z wy­ko­rzy­sta­nia, za­sto­so­wa­nia lub in­ter­pre­ta­cji in­for­ma­cji za­war­tych w książce.
Wy­da­nie I, 2023
ISBN: 978-83-8132-465-6
Wy­daw­nic­two Zwier­cia­dło Sp. z o.o. ul. Wi­dok 8, 00-023 War­szawa tel. 22 312 37 12
Dział han­dlowy:han­dlowy@gru­pa­zwier­cia­dlo.pl
Wszel­kie prawa za­strze­żone. Re­pro­du­ko­wa­nie, ko­pio­wa­nie w urzą­dze­niach prze­twa­rza­nia da­nych, od­twa­rza­nie, w ja­kiej­kol­wiek for­mie oraz wy­ko­rzy­sty­wa­nie w wy­stą­pie­niach pu­blicz­nych tylko za wy­łącz­nym ze­zwo­le­niem wła­ści­ciela praw au­tor­skich.
Kon­wer­sja: eLi­tera s.c.
.

Wła­śnie wzno­wiono u nas esej „Wła­sny po­kój” Vir­gi­nii Wo­olf w tłu­ma­cze­niu Agnieszki Graff. Ory­gi­nalna książka ma już 90 lat i do­ty­czy przede wszyst­kim sy­tu­acji ów­cze­snych ko­biet pi­szą­cych. Stała się fe­mi­ni­stycz­nym ma­ni­fe­stem, a za­warte w niej po­stu­laty wła­snej prze­strzeni do dzia­ła­nia i wy­na­gro­dze­nia, bez któ­rego nie ma nie­za­leż­no­ści, są wciąż ak­tu­alne. „Wła­sny po­kój” ujaw­nia pro­stą prawdę o ko­bie­tach – po­tra­fią się unie­za­leż­nić od męż­czy­zny i bar­dzo do­brze żyć.

Szkoda, że mimo upływu pra­wie stu lat ko­biety wciąż cza­sem re­zy­gnują z prawa do swo­jego miej­sca. Naj­czę­ściej w ro­dzin­nym miesz­ka­niu dzieci mają swoje po­koje, mąż ma ga­bi­net, a ko­bieta scho­dzi na dal­szy plan. Znam też wiele ko­biet, które po utra­cie pracy zo­stają w domu. Part­ner mówi im: „Nie mu­sisz pra­co­wać, ja się tobą za­opie­kuję”, i one w to idą. A prze­cież praca to też moż­li­wość sa­mo­re­ali­za­cji, nie­za­leż­no­ści fi­nan­so­wej i kon­tak­tów z ludźmi poza do­mem. Pa­mię­tajmy, że spraw­dza się rów­nież jako le­kar­stwo na syn­drom pu­stego gniazda.

Dziś mo­żemy za­ob­ser­wo­wać współ­ist­nie­nie krań­cowo róż­nych po­staw ko­biet wo­bec au­to­no­mii. Mamy ko­biety świa­dome swo­ich po­trzeb, które po­tra­fią o nie dbać, za­wal­czyć, i ta­kie, które zwra­cają się w stronę tra­dy­cyj­nych ról i wzor­ców. Przy­po­mina mi to po­dział so­cjo­loga Da­vida Rie­smana na lu­dzi ze­wną­trz­ste­row­nych i we­wnątrz­ste­row­nych. Czyli tych, któ­rzy po­le­gają na in­nych, speł­niają cu­dze ocze­ki­wa­nia, bo nie mają wła­snych i nie do­stali do nich prawa, oraz ta­kich, któ­rzy de­cy­dują sa­mo­dziel­nie, ro­zu­mieją swoją war­tość jako nie­po­wta­rzal­nej jed­nostki. Chcia­ła­bym, żeby co­raz wię­cej ko­biet się tak czuło, żeby były prze­ko­nane o swo­ich moż­li­wo­ściach, war­to­ści i mocy.

Ko­bieta au­to­no­miczna jest ko­bietą bo­gatą we­wnętrz­nie, nie ogra­ni­cza się do roli matki, żony czy ko­chanki. Wie, co się na­około niej dzieje, i wy­biera to, co ją in­te­re­suje. Ob­cho­dzi ją świat i jej w nim rola. Ma swój głos i po­trafi go użyć. Kie­ruje się swo­imi po­my­słami, po­trze­bami, po­dej­muje de­cy­zje, ma świa­do­mość, że to, co robi, jest jej wy­bo­rem. Nie pyta: „Co ja dzi­siaj mu­szę?”, tylko: „Czego ja dzi­siaj chcę, na co mam ochotę?”. Może de­cy­do­wać się na kom­pro­mis, po­trafi ofia­ro­wać coś in­nym, nie re­zy­gnuje jed­nak z sie­bie bez prze­rwy. Daje so­bie prawo do błę­dów, nie uważa ich za ko­niec świata, tylko uczy się na nich. Sza­nuje wy­bory in­nych lu­dzi, nie wcho­dzi ni­komu na głowę. Nie wal­czy jak fu­ria o rze­czy nie­ważne, a o ważne po­trafi.

Naj­czę­ściej przy­cho­dzą do mnie ko­biety, które pró­bują sie­bie le­piej roz­po­znać, zo­ba­czyć, co można w ży­ciu, co im wolno. Bo im na wiele nie po­zwa­lano i te­raz same nie po­tra­fią po nie­za­leż­ność się­gnąć, szu­kają ko­goś, kto im na nią po­zwoli. To sku­tek wy­cho­wa­nia, a wła­ści­wie tre­sury, nad­uży­wa­nia dzieci naj­pierw przez ro­dzi­ców, a po­tem przez sys­tem edu­ka­cji. Krze­piące, że mimo ta­kich do­świad­czeń ko­biety po­szu­kują wol­no­ści. Bo prze­strzeń wol­no­ści można so­bie stwo­rzyć mimo opre­syj­no­ści sys­temu, w któ­rym się funk­cjo­nuje. Można być wol­nym na­wet w wię­zie­niu, cho­ciaż nie przy­cho­dzi to ła­two. Jak stwo­rzyć wła­sną prze­strzeń wbrew pa­triar­cha­towi? Choćby wy­brać za­wód, który się chce wy­ko­ny­wać, a nie ten, któ­rego chcą dla nas ta­tuś i ma­mu­sia, od­pu­ścić so­bie nie­po­trzebne za­da­nia, prze­stać speł­niać cu­dze ocze­ki­wa­nia i za­cząć się sie­bie py­tać, w jaki spo­sób chcę żyć, np. czy wciąż chcę być ze swoim part­ne­rem, przy­jaź­nić się z tymi ludźmi. I pró­bo­wać, spraw­dzać, zbie­rać wła­sne do­świad­cze­nia, to jest bar­dzo ważna rzecz.

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki