Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 131
Tytuł serii: Pascal Holiday
Autor: Wiesława Rusin
Redakcja: Marcin Gałuszka
Korekta: Katarzyna Zioła-Zemczak
Mapy: Wydawnictwo Kartografika
Skład: Robert Kupisz
Fotoedycja: Luba Ristujczina Studio Litera – www.studiolitera.pl, Andrzej Macura
Projekt graficzny bloku: Wojciech Skowron
Projekt okładki: Icca Studio
Redaktor techniczny serii: Jarosław Jabłoński
Redaktor prowadząca: Agnieszka Marekwica
Zdjęcia:
Shutterstock.com
Dreamstime.com
Wikimedia
Bielsko-Biała 2016
Copyright © Wydawnictwo Pascal
Autor i wydawcy tego przewodnika starali się, by jego tekst był rzetelny, nie mogą wziąć jednak odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki wynikające z wykorzystania podanych w nim informacji.
Wydawnictwo Pascal Spółka z o.o.
43-382 Bielsko-Biała, ul. Zapora 25
tel. 338282828, faks 338282829
pascal@pascal.pl, www.pascal.pl
Przewodniki dla firm i agencji reklamowych
creative@pascal.pl
www.pascalcreative.pl
ISBN 978-83-8103-065-6
Przygotowanie e-Booka: Mariusz Kurkowski
Przymiotnik „minoan” – „minojski”, wprowadzony przez sir Evansa, nadaje Krecie szczególnego posmaku tajemniczości. Słowo zostało utworzone od imienia Minosa – mitycznego władcy Krety. Był on synem Europy i Zeusa (który ją porwał i posiadł na wyspie). Rezydował w pałacu w Knossos, razem ze swoją lunarną małżonką Pazyfae. Ich córką była Ariadna, późniejsza żona Dionizosa, oraz Minotaur narodzony jako kara za pychę i chciwość Minosa...
Wyrafinowane ślady po Minojczykach, odkryte na początku XX w., rozpaliły wyobraźnię świata. Pojawiła się paląca kwestia: kim byli ludzie, którzy 4 tys. lat temu ustawili na piedestale kobietę, a na dodatek mieszkali w pałacach z łazienkami i bieżącą wodą? Ich barwna, rozmiłowana w obrazach cywilizacja pozostaje dla nas niema, gdyż dotąd nie znamy jej języka, nie znamy też minojskich bajek, modlitw ani opowieści. Minojczycy, którzy przybyli ponoć na wyspę z interioru Azji Mniejszej, przynieśli do Europy oliwkę i winną latorośl, a pozostawili po sobie wiele zagadek, nad którymi uczeni łamią głowy od ponad stu lat.
Miasta minojskie skupiały się wzdłuż wybrzeży wyspy – najgęściej zaludnione były północne i wschodnie brzegi. Pośrodku miasta stał pałac władcy, ewentualnie innej wpływowej osoby. Pałac stanowił symbol i wyraz scentralizowanej gospodarki minojskiej. Król, zarazem wielki kapłan, sędzia i generał, otaczał się urzędnikami i rzemieślnikami. Osobiście przyjmował zamorskie poselstwa z Syrii, Cypru czy Egiptu. Faraon egipski przysyłał mu złoto, kość słoniową, szlachetne tkaniny, perfumy, niewolników z Nubii i swawolne małpki do królewskich ogrodów w zamian za kunsztowne wyroby jubilerskie i metaloplastykę. W apartamentach królewskich skrybowie na glinianych tabliczkach zapisywali liczbę niewolników, broni, stad i dochody pałacu. Skarbiec i flota należały do króla. Na prowincji reprezentowali go książęta żyjący na podobnym poziomie co ich władca. Na minojskiej Krecie nie ma ludu. Są niewolnicy i grupa wolnych rzemieślników związanych z dworem królewskim lub książęcym. W ich pracowniach na terenie pałacu powstawały: biżuteria, ceramika, rzeźby, pieczęcie.
Waza z ośmiornicą (ok. 1500 r. p.n.e.)
Na podstawie różnych odnalezionych artefaktów: narzędzi rolniczych, tkackich czy kuchennych możemy odtworzyć codzienne życie na wsi minojskiej. Mężczyźni pracowali w polu, paśli zwierzęta, polowali, hodowali pszczoły, kobiety mełły zboże na chleb, tkały, szyły, ozdabiały odzież. Na podstawie minojskich nazw roślin i szczątków produktów spożywczych domyślamy się, że uprawiali zboża, rośliny strączkowe, warzywa i rozmaite przyprawy, jednak głównymi produktami ich roli były oliwa, wino i pszenica. Na pieczęciach z Zakros widnieją nazwy różnych ziół i leków, co oznacza, że znali się także na ziołolecznictwie. Hodowali stada wołów, owiec, świń i kóz, a także osły.
Minojczycy organizowali święta religijne ze śpiewem i tańcem, sympozja, dyskusje. Zdaniem Homera zwinni Kreteńczycy i czarnobrewe Kretenki byli świetnymi tancerzami. Mężczyźni z lubością powozili rydwanami, wykonywali akrobacje na grzbietach byków, biegali, pływali, uprawiali boks. W ogóle dbali o ciało, o czym świadczy także wysoki poziom urządzeń sanitarnych w ich mieszkaniach.
Damy w błękicie, fresk z Knossos zrekonstruowany przez Emila Gilliérona
Kobiety minojskie uczestniczyły w życiu społecznym na równi z mężczyznami. Świetnie ubrane, w makijażu i obłoku perfum zasiadały w pierwszych rzędach, przywożone w lektykach niesionych przez niewolników. Na freskach widzimy piękności z perłami we włosach, szepczące między sobą w oczekiwaniu na początek uroczystości. W świątyniach i na ścianach sarkofagów to one pełnią funkcję kapłanek. Na podstawie glinianych posążków wiemy, że Kretenki kochały kobiece stroje. Nosiły mocno wydekoltowane topy, które odsłaniały biust, z wysokimi kołnierzami i barwne falbaniaste spódnice o wąskiej talii podkreślonej szerokim paskiem. W domu najczęściej chodziły boso. Każda miała szkatułkę biżuterii, którą zdobiła całe ciało, począwszy od włosów, a skończywszy na kostkach nóg. Malowały usta i paznokcie, farbowały włosy.
Minojska cywilizacja epoki brązu pozostawiła po sobie ruiny pałaców-labiryntów, które stały się wyznacznikiem jej chronologii. Mówi się więc o okresie przedpałacowym (ok. 3100–2100 p.n.e.), starszych pałaców (2000–1700 p.n.e.) oraz młodszych pałaców (1700–1400 p.n.e.). Cezurę tych epok tworzyły kataklizmy. Na początku okresu młodszych pałaców największe z nich: Knossos, Fajstos, Mallia uległy zniszczeniu, prawdopodobnie wskutek trzęsienia ziemi i tsunami po eksplozji wulkanu Thiry, jednak szybko zostały odbudowane w jeszcze wspanialszej postaci minojskiego złotego wieku. Kres położyła im dopiero inwazja Achajów z Peloponezu.
Ruiny pałacu w Knossos
Pałace minojskie były przedziwnymi strukturami – konglomeratem niewielkich pomieszczeń skupionych na kilku kondygnacjach wokół czworokątnych dziedzińców, wzdłuż wąskich korytarzy. Niektórzy twierdzą wręcz, że to właśnie one były legendarnymi labiryntami, których prototyp stworzył Dedal dla króla Minosa w Knossos. Nazwa labiryntu, która nawiązuje do labrysu – obosiecznej siekiery – świętego symbolu Minojczyków, zdaje się poświadczać sakralny charakter budowli. Tak czy inaczej, pałace minojskie wciąż pozostają tajemnicą.
Kwestia pisma minojskiego wyniknęła w początkach XX w., kiedy Artur Evans odkrył na terenie Knossos liczne gliniane tabliczki. Pokrywają je trzy rodzaje pisma: najstarszy skrypt hieroglificzny, wizualnie przypominający egipskie hieroglify, nieco młodsze pismo linearne A oraz najmłodsze pismo linearne B. To ostatnie zawiera słowa w języku helleńskim. Naukowcy tłumaczą ten fakt minojską ekspansją gospodarczą, która pociągnęła za sobą potrzebę dostosowania zapisów administracyjnych do lokalnych odbiorców, którymi byli Hellenowie.
Archeolodzy powiedzieli o pałacach nieomal wszystko, co dało się odcyfrować z ruin i znalezisk. Z tych puzzli wyłania się taki oto obraz pałacu minojskiego: orientowana z północy na południe, pozbawiona fortyfikacji (co najwyżej otoczona niewysokimi murami) budowla stanowiła skupisko pomieszczeń różnej wielkości i przeznaczenia, rozmieszczonych na kilku kondygnacjach w czterech skrzydłach. Skrzydła te przylegały z czterech stron świata do rozległego prostokątnego dziedzińca, który dostarczał powietrza i światła do otaczających go pomieszczeń. Na terenie zespołu pałacowego było kilka (starannie wybrukowanych) dziedzińców, na tyle rozległych, że mogły pełnić funkcję miejsc zgromadzeń. Wokół niektórych zachowały się szerokie schody, mogące służyć za widownię amfiteatru. Zachodnie skrzydło pałacu pełniło zazwyczaj funkcję sakralną, kryjąc sanktuaria, ale także magazyny rozmaitych dóbr. Lokalizacja taka wskazuje na doniosłość handlu w świecie Minojczyków. We wschodnim skrzydle mieściły się najczęściej warsztaty rzemieślnicze.
Pałace wznoszono z miejscowych materiałów: łupków, wapienia, piaskowca, gliny. Drewniane filary pokrywano stiukiem i polichromią, ściany tynkowano (a niekiedy zdobiono barwnymi freskami o wyrafinowanym pięknie). Szczątki zachowanych malowideł rzuciły nieco światła na życie Minojczyków. Płaskie, częściowo cynowe stropy zdobiono motywami byczych rogów. Inne popularne materiały budowlane to drewno i alabaster. Ten ostatni, cięty na cieniutkie płytki, wstawiano do okien – Minojczycy nie znali szkła, a półprzeźroczysty kamień wpuszczał nieco światła do pomieszczeń. Wnętrza pałaców wyposażone były w szerokie klatki schodowe, szyby świetlne, bieżącą wodę i system kanalizacji. Zwłaszcza ten ostatni może budzić podziw. Otóż przed 4 tys. lat Minojczycy korzystali ze spłukiwanych bieżącą wodą toalet, kamienne dreny odprowadzały deszczówkę z dziedzińców, a gliniane rynny rozprowadzały po pałacu bieżącą wodę pitną, transportowaną po kamiennych akweduktach ze źródeł górskich, niekiedy dość odległych. Zimą pałace ogrzewano przy pomocy otwartych palenisk na podłodze (zamknięty kominek archeolodzy odkryli tylko w sali tronowej w Knossos). Wejście na teren zespołu pałacowego prowadziło przez niezwykle okazałą bramę, którą tworzyły szerokie schody, szereg umieszczonych obok siebie otworów drzwiowych i ozdobne portyki kolumnowe.
6000–3100 p.n.e. Neolit: najstarsze osady na Krecie.
3000–1400 p.n.e. Okres minojski: budowa wielkich kompleksów pałacowych, stanowiących ośrodki administracyjne, miast, willi ziemiańskich. Poszczególne etapy rozwoju cywilizacji minojskiej określa się jako: wczesnominojski (3100–2100 p.n.e.), średniominojski (2000–1700 p.n.e.) oraz późnominojski (1700–1400 p.n.e.).
1400–1100 p.n.e. Okres mykeński: upadek rzemiosła, wznoszenie umocnionych twierdz i megaronów. W tym okresie zaatakowani przez Achajów (Mykeńczyków z Peloponezu) Minojczycy opuszczają swoje miasta, przenosząc się na tereny wschodniej Krety lub w niedostępne góry.
1100–700 p.n.e. Epoka żelaza rozpoczęła się wraz z inwazją Dorów, którzy posługiwali się nową technologią (żelazna broń). Najeźdźcy zakładali nowe miasta (Eleftherna), w większości w zachodniej części wyspy. Nastąpiło upodobnienie Krety do Grecji i zapoczątkowanie geometrycznego stylu dekorowania ceramiki.
VIII–IV w. p.n.e. Okres archaiczny i klasyczny.
V w. p.n.e. Powstanie Kodeksu z Gortyny – zapisu prawa cywilnego wykutego w kamieniu.
323–30 p.n.e. Okres hellenistyczny. Nieustanna rywalizacja między Knossos i Gortyną.
67 p.n.e.–337 n.e. Po zdobyciu Krety przez Kwintusa Cecyliusza Metellusa staje się ona rzymską prowincją. Pax Romana – czasy stabilizacji i rozkwitu.
337–1204 n.e. Okres bizantyjski. Panowanie Konstantynopola okazało się niewystarczającą rękojmią bezpieczeństwa.
824–960 Arabska okupacja wyspy. Arabowie zakładają El Chandak, dzisiejszy Iraklion.
961–1204 Drugi okres bizantyjski. Cesarz Nikifor Fokas burzy mury Chandaku i odbija wyspę z rąk Arabów. Na Kretę przybywają osadnicy bizantyjscy na czele z 12 znamienitymi rodami, które tworzą nową elitę. Powstaje wiele kościołów i monastyrów.
Mapa południowej Grecji, Krety i wysp greckich, Guillaume Delisle (1794)
1204–1669 Okres wenecki. Po IV krucjacie Kreta, wraz z całym Bizancjum, dostaje się w ręce łacinników. Baron Bonifacy de Montferrat sprzedaje wyspę Wenecji. Jednak zanim Najjaśniejsza ustanawia władzę nad wyspą, w 1206 r. przybywają tu piraci genueńscy pod wodzą Enrica Pescatorego. Wenecja walczy z nimi aż do 1211 r. Wenecjanie ustanawiają swoją administrację. Sprowadzają kler katolicki, budują kościoły, jednak nie czynią przeszkód prawosławnym Kreteńczykom. Konfiskaty ziemi na rzecz weneckiej arystokracji, wysokie podatki i pańszczyzna rodzą napięcia między ludnością wyspy a Wenecjanami. Wybuchają liczne rewolty wzniecane przez niepokornych Kreteńczyków. Jednak wspólne zagrożenie tureckie skłania obie strony do współpracy.
1669–1898 Okupacja turecka. W I połowie XVII w. zagrożenie osmańskie staje się na tyle realne, że Wenecjanie na gwałt fortyfikują główne miasta wyspy. Niestety, mury nie są w stanie powstrzymać tureckiej nawałnicy. W 1645 r. padają Chania i Retimno, a w 1669 r., po dwudziestodwuletnim, bodaj najdłuższym w historii oblężeniu, poddaje się Candia (czyli Kandak). Osmańska okupacja okazuje się najcięższym brzemieniem, jakie przyszło dźwigać Kreteńczykom. Do terroru, morderczych podatków i niewolnictwa dołączyła brutalna islamizacja. Nic więc dziwnego, że bunty i rewolty stały się chlebem powszednim mieszkańców wyspy. W tamtej epoce narodził się kreteński etos nieugiętego, nieustraszonego, wąsatego bojownika w czarnej chuście na głowie. Najtragiczniejszymi z licznych XIX-wiecznych zrywów były powstania 1821 i 1866 r. Obydwa zakończyły się krwawymi represjami; drugie wstrząsnęło opinią publiczną Europy aktem wysadzenia w powietrze pełnego cywilnych uciekinierów monastyru Arkadi.
1898–1913 Czasy autonomii Krety. Niekończące się powstania zbrojne trwały do 1898 r., kiedy to Wielkie Mocarstwa (Anglia, Francja, Rosja i Włochy) znalazły rozwiązanie problemu Krety w postaci jej autonomii pod zwierzchnictwem osmańskim, z warunkiem całkowitego wycofania tureckiej armii z wyspy. 9 grudnia 1989 r. do portu Souda przybył w asyście floty Wielkich Mocarstw entuzjastycznie witany Wysoki Komisarz wyspy, książę Jerzy, syn króla Grecji. Nastały czasy autonomii naznaczone dynamicznym rozwojem wyspy.
1913 r. Enosis Dążenia do przyłączenia do Grecji zaczęły przybierać na sile w miarę rozwoju sytuacji politycznej w Europie. Najgłośniejszym orędownikiem enosis (i zagorzałym oponentem księcia Jerzego) był Elefterios Venizelos. Jednak dopiero na mocy pokoju londyńskiego z maja 1913 r. nastąpiło oficjalne przyłączenie Krety do Grecji, po 267 latach, siedmiu miesiącach i siedmiu dniach okupacji tureckiej.
Elefterios Venizelos (1921)
1941–1944 Inwazja hitlerowska i zaciekła wojna partyzancka.
20 maja 1941 r. Niemiecki desant na Kretę (największy w historii) pod kryptonimem „Operacja Merkury”.
11 listopada 1944 r. Iraklion zostaje wyzwolony przez aliantów.
Słynący z długowieczności i zdrowia Kreteńczycy spożywają głównie płody własnej ziemi. Liczne badania udowodniły, że kuchnia kreteńska, która unika mięsa i mleka, łączy świeże owoce i warzywa, rośliny strączkowe, oliwę z oliwek, ryby oraz czerwone wino, jest najzdrowsza na świecie. Wyspiarze jedzą trzy razy więcej jarzyn oraz cztery razy więcej owoców niż mieszkańcy innych zakątków Europy.
Główną cechą diety kreteńskiej jest prostota – spożycie produktów świeżych, nisko przetworzonych. Są to najczęściej lokalne owoce, warzywa i zioła przyrządzane zgodnie z rytmem ich dojrzewania w naturalnych warunkach. Najpowszechniej stosowanym tłuszczem jest oliwa z oliwek – jedyny olej bogaty w niskonasycone kwasy tłuszczowe i w antyutleniacze tworzące naturalną barierę antynowotworową. Lampka wina (lub szklaneczka wódki winogronowej) to nieodłączny dodatek do każdego posiłku. Z napojów bezalkoholowych na Krecie preferuje się wodę źródlaną, kawę „po turecku” oraz herbatki ziołowe, na czele z herbatą górską (Sideritis purpurea), słusznie uważaną za panaceum (naukowcy potwierdzili jej działanie wzmacniające odporność, antywirusowe i antyalergiczne) oraz lebiodką kreteńską (Origanum dictamnus) uważaną za afrodyzjak.
Świeże owoce i warzywa są dostępne na wyspie przez cały rok. Od listopada do kwietnia dojrzewają cytrusy, od marca do maja mousmoula – pomarańczowe owoce o gładkiej skórce przypominające z wyglądu morele, w czerwcu pojawiają się morele, arbuzy i melony, w sierpniu zaczynają dojrzewać winogrona, we wrześniu i październiku figi i granaty. Długie lato na wyspie obfituje w brzoskwinie, jabłka, nektaryny, śliwki, gruszki i inne owoce.
Specjały do spróbowania
Potrawy kuchni kreteńskiej, oparte na warzywach i roślinach strączkowych, znane z prostoty i znakomitego smaku, przyprawia się miejscowymi ziołami i słodzi miodem lub cukrem winnym. Posiłkom towarzyszy szklaneczka miejscowego wina lub wódki z winogron.
Współcześnie na Krecie spożywa się sporo mięsa, najczęściej pieczoną, grillowaną lub duszoną w warzywach jagnięcinę i kozinę. Popularnością cieszą się souvlaki (szaszłyki wieprzowe lub drobiowe) oraz gyros (wieprzowina lub kurczak grillowany na pionowym obrotowym ruszcie). Popularne na wyspie sery graviera, kefalograviera, anthotiro, mizithra, staka produkuje się z mleka pochodzącego od kóz i owiec. Ryby, zazwyczaj grillowane, podaje się z sosem z oliwy i cytryny. Największą popularnością cieszą się: leszcz, sola, barwena, tuńczyk, miecznik, strzępiel, dorada, szprotki oraz sardynki. Oprócz tego serwuje się owoce morza: krewetki, homary, małże, kalmary i ośmiornice.
Kreteńskie specjały, mało znane poza wyspą, to: arni me angináris (jagnię w kaparach), boubouristi (ślimaki obtoczone w mące i smażone na głębokim oleju), achinosalata (sałatka z jeżowców), kounéli me giaourti (królik w jogurcie), kakkavia (zupa rybna), kalitsunia (placuszki serowe), chortopitakia (pierożki pita nadziewane duszonymi ziołami), sfakianés pites (pierożki pita o wyjątkowo cieniutkim cieście, nadziewane miękkim serem mizithra, polewane miodem).
Kreta to prawdziwe eldorado dla aktywnych – o każdej porze roku. Dziesiątki kilometrów mało uczęszczanych dróg asfaltowych i bitych traktów czy to w górach, czy w dolinach, setki kilometrów plaż i wietrznych zatoczek, urwiste zbocza, dzikie wąwozy, jaskinie, pionowe ściany górskie – słowem wszelkie warunki rekreacji na łonie natury.
Na Krecie istnieją warunki do uprawiania następujących form aktywności: pieszych wędrówek, nordic walkingu, biegów terenowych i górskich, jazdy na rowerze, speleologii, wspinaczek górskich i skałkowych, jazdy konno, paraglidingu, kajakarstwa, żeglarstwa, windsurfingu i kiteboardingu, parasailingu i nart wodnych, pływania, nurkowania.
Wiosna (poł. III–poł.VI) jest porą wędrówek po dolinach, mniejszych wąwozach i niższych górach. W tym okresie największe wąwozy, na czele z Samarią, są zamknięte z powodu płynących przez nie rwących potoków, powstałych ze śniegów topniejących wysoko w górach. W mniejszych wąwozach również szemrzą potoki (tyle że nie uniemożliwiają one wędrówki), a na dodatek kwitną łany kwiatów. Wiosna to także idealny czas na wycieczki rowerowe i jazdę konno, podczas których można podziwiać przepięknie ukwiecone okolice. O wypożyczenie roweru można pytać nie tylko w wypożyczalniach rowerów, lecz również w wypożyczalniach jednośladów. Renomowane ośrodki hippiczne znajdują się m.in. w Chersónisos, Plátanias, Plakias (Damnoni), Retimno i Karteros.
Lato (poł. VI–poł. IX) jest czasem wszelkich sportów wodnych: pływania, nurkowania, windsurfingu, kiteboardingu, waterskiingu, parasailingu, żeglowania. Nie jest to najlepsza pora dla wędrówek w terenie, gdyż panujący upał potrafi zmęczyć bardziej niż pokonywane kilometry. Na zagospodarowanych plażach, zwłaszcza na północnym wybrzeżu są wypożyczalnie sprzętu wodniackiego. W topowych kurortach na plażach działają ośrodki rozrywek wodnych, w których można skorzystać z nart wodnych, bananów i „sof” ciągniętych przez motorówki, a także poszybować na spadochronie za motorówką. Najwięcej renomowanych ośrodków płetwonurkowych znajduje się na północnym wybrzeżu, m.in. w Chanii, Agía Pelagía, Eloundzie, Ammoudarze, Mallii, Ágios Nikólaos. Nurkowanie u wybrzeży Krety jest możliwe od kwietnia do listopada.
Jesień (poł. IX–poł. XI) to najlepsza pora na zdobywanie najwyższych szczytów górskich, przemierzania wąwozów, wspinaczki w skałach, a także terenowej jazdy na rowerze i paraglidingu. Temperatura staje się przyjazna dla wysiłku fizycznego. Wszystkie góry i wąwozy są o tej porze dostępne: na szczytach nie ma (już i jeszcze) śniegu, koryta potoków są wysuszone po lecie. Wrzesień i październik są także znakomitą porą do wypraw kajakowych wokół Krety. Na razie jest to mało popularna forma wypoczynku, jednak sytuacja z pewnością się zmieni. Renomowana baza wypraw kajakowych po dowolnym odcinku wybrzeża wyspy znajduje się w wiosce Stavrakia pod Iraklionem. Kajakiem można zwiedzać wysepki Spinalonga i Kavousi, eksplorować plaże północnego wybrzeża czy jaskinie morskie i niedostępne zatoczki wybrzeża południowego.
Zima (poł. XI–poł. III) na Krecie ma dwa oblicza: zielone w dolinach i na wybrzeżu oraz śnieżnobiałe w górach. Rozległe śnieżne przestrzenie w masywie Ida czy Gór Białych są nieodkrytym rajem dla skitouringu. Co prawda brak tam wyciągów czy ośrodków narciarskich, jednak dziewiczość tych okolic i niesamowite widoki stanowią atrakcję samą w sobie. Zima w dolinach to także dobry czas na konne wyprawy.
Największą atrakcją Krety z punktu widzenia dziecka są bezkresne plaże i ciepłe, płytkie przy brzegu morze.
Na zagospodarowanych plażach wokół kurortów od Iraklionu do Eloundy działają ośrodki sportów wodnych.
Największe, ogólnodostępne parki wodnej rozrywki to:
AcquaPlus w Chersóniss przy drodze do Kastelli i do Lasiti (www.acquaplus.gr);
Water City w Anopolis między Iraklionem a Chersóniss (www.watercity.gr);
Limnoupolis Water Park w Varipetro, 8 km od Chanii (www.limnoupolis.gr).
Dużą frajdą dla dzieci są rejsy wycieczkowe. Z Ágios Nikólaos, Eloundy lub Plaki można popłynąć w rejs na poruszającą wyobraźnię wysepkę Spinalonga. Z Ágios Nikólaos wypływa też Żółta Łódź Podwodna – katamaran o przeszklonym dnie, przez które można oglądać podwodny świat zatoki Mirabello. Z zabytkowych portów w Chanii i Retimno wypływają stateczki wycieczkowe (niektóre stylizowane na okręty pirackie) na rejsy wzdłuż wybrzeża. Z portu w Kastelli Kissamou wyruszają statki wycieczkowe na wysepkę Gramvousa i lagunę Balos (dodatkową atrakcją rejsów są zjazdy z pokładu do morza w rękawie ewakuacyjnym organizowane przy jednej z plaż). Z Paleochory i Chory Sfakíon pływają promy wzdłuż wybrzeży Sfakíi. Można nimi popłynąć np. na wycieczkę do Agía Roúmeli, a stamtąd odbyć skróconą wędrówkę do wąwozu Samaria.
W CretAquarium obok Gournes można pokazać dzieciom 32 olbrzymie akwaria, które zamieszkuje 4 tys. morskich organizmów reprezentujących 200 gatunków śródziemnomorskich: ryb, ssaków, skorupiaków i innych.
.
.
.
…(fragment)…
Całość dostępna w wersji pełnej