Tytuł dostępny bezpłatnie w ofercie wypożyczalni Depozytu Bibliotecznego.
Książka dostępna w katalogu bibliotecznym na zasadach dozwolonego użytku bibliotecznego. Tylko dla zweryfikowanych posiadaczy kart bibliotecznych
"Czytanie i pisanie można by nazwać sztuką słowa, jeśli obie te czynności posiadają taki cechy, jak całkowita poprawność, zrozumiałość i estetyka. Zdobywanie tych umiejętności jest bardzo trudne i długotrwałe - stąd tytuł tej książki."
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 140
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
O trudnej sztuce czytania i pisania
Biblioteka
PsychoIogii
Wychowawczej
BIBLIOTEKA PSYCHOLOGII WYCHOWAWCZEJ POD REDAKCJĄ
PROF. DR MARII ZEBROWSKIEJ
I DR ANNY MATCZAK
JANINA MALENDOWICZ
o trudnej sztuce
czytania i pisania
NASZA KSIĘGARNIA • WARSZAWA 1978
Okładkę i obwolutę seryjną projektował MARIAN MURAWSKI Rysunki techniczne — IRENA RÓŻEWSKA
© Copyright by Instytut Wydawniczy „Nasza Księgarnia”, Warszawa 1978.
Z serii
„BIBLIOTEKA PSYCHOLOGII
WYCHOWAWCZEJ”
ukazały się
następujące książki:
D. BARZACH, J. BIERZWIŃSKA,
A. LANOTA
Pomagamy w wyborze zawodu
H. FILIPCZUK
Każde dziecko jest inne
(2 wyd.)
E. FLESZNEROWA
Czy masz pojęcie?
A. GURYCKA
Przeciw nudzie
N. HAN—ILGIEWICZ
Dziecko w konflikcie z rodziną
(3 wyd.)
A. KULIK
Mój film
M. MARUSZEWSKI
Chory z afazją
i jego usprawnianie
H. NARTOWSKA
Wychowanie dziecka
nadpobudliwego
(2 wyd.)
Z. RUTKIEWICZ
Arytmetyka nie jest trudna
Z. RUTKIEWICZ
Pomagajmy uczniom myśleć
(2 wyd.)
W trakcie przygotowywania książki do druku zmarła Autorka. Bez jej udziału dalsze prace mające na celu nadanie tej książce zamierzonego kształtu nie mogły być zrealizowane w pełni. Mimo to zdecydowaliśmy się oddać książkę w ręce Czytelników sądząc, że i w tej formie może się ona okazać przydatna nauczycielom i rodzicom — tak jak pragnęła tego Autorka.
Czytanie i pisanie można by nazwać sztuką słowa, jeśli obie te czynności posiadają takie cechy, jak całkowita (a więc wielostronna) poprawność, zrozumiałość i estetyka. Zdobywanie tych umiejętności jest bardzo trudne i długotrwałe — stąd tytuł tej książki.
Jest ona przeznaczona dla nauczycieli i rodziców.
Chciałabym, aby nauczyciele mogli w niej znaleźć źródło pomysłów i ukierunkowań w codziennej, żmudnej pracy z dziećmi, a także materiał do konfrontacji z własną metodą nauczania.
Rodzicom pragnęłam przedstawić złożoność i skomplikowanie szkolnej nauki czytania i pisania w jej początkowym okresie, opisać trudności, jakie dzieci muszą w tej nauce przezwyciężać, i wskazać możliwości przyjścia dzieciom z pomocą.
Autorka
Czytanie i pisanie to złożone procesy dynamiczne. W toku ich przebiegu występują zjawiska natury fizycznej, fizjologicznej i psychologicznej.
Te trzy zjawiska, stanowiące zarazem trzy fazy procesu czytania, tworzą całość dzięki działaniu analizatorów: wzrokowego i słuchowego. Każdy z tych analizatorów składa się z trzech części: receptorycznej (gałka oczna w analizatorze wzrokowym oraz ucho zewnętrzne, środkowe i wewnętrzne w analizatorze słuchowym), przewodzącej, która przekazuje odebrane przez receptor impulsy do ośrodków widzenia i słyszenia w korze mózgowej oraz centralnej, którą stanowią ośrodki wzroku i słuchu w korze mózgowej.
W części centralnej następuje właściwe spostrzeżenie i uświadomienie formy i treści czytanego tekstu. Schemat działania analizatorów przedstawia rys. 1.
Proces czytania zaczyna się sekwencją zjawisk fizycznych, do których przede wszystkim należą zjawiska optyczne.
Zjawiska optyczne dokonują się w gałkach ocznych. Gałka oczna jest kulista, nieco spłaszczona z tyłu, i ruchoma. Cztery mięśnie proste i dwa ukośne umożliwiają jej ruchy. Jedna para tych mięśni przyczepiona jest do oczodołu po stronie nosowej. Jeśli jeden z tych mięśni jest za krótki (najczęściej prosty wewnętrzny), oko zezuje stale, jeśli mięsień ten funkcjonuje nieprawidłowo — zez występuje od czasu do czasu.
Gałkę oczną okrywają i chronią powieki — górna i dolna. Powieki stale mrugają odruchowo, w miarę jak gałka oczna obsycha na powietrzu. Wyschnięcie gałki powoduje zmętnienie jej przedniej części, dlatego też musi być ona stale zwilżona. Potrzebną wilgoć wydzielają gruczoły łzowe. Rozprowadzają ją powieki podczas mrugania, a nadmiar jej spływa kanalikiem łzowym do jamy nosowej.
Gałka oczna składa się z trzech warstw: twardówki, naczyniówki i siatkówki. Twardówka przechodzi w przedniej części oka w przezroczystą rogówkę, naczyniówka zaś w tęczówkę nadającą kolor oczom. W tęczówce znajduje się okrągły otwór zwany źrenicą, który rozszerza się lub zwęża w zależności od siły światła padającego na oko. Zwężenie źrenicy powoduje nerw okoruchowy. Przez źrenicę przechodzi światło biegnące od przedmiotu oglądanego przez osobę nań patrzącą.
Za źrenicą znajduje się dwuwypukła przezroczysta soczewka, spłaszczająca się lub uwypuklająca — zależnie od odległości oglądanego przedmiotu. Ta zmiana kształtu soczewki zwie się akomodacją. Pomaga nam ona, kiedy chcemy wyraźnie, ostro widzieć przedmioty oglądane z bliska lub z daleka. Soczewka zbiera promienie światła i tworzy rzeczywiste, zmniejszone i odwrócone obrazy przedmiotów rzucając je na siatkówkę. Wnętrze gałki ocznej wypełnione jest przezroczystym tzw. ciałem szklistym.
Oko jest ciemnią optyczną, w której wszystkie składniki przezroczyste wykonują czynności odpowiadające czynnościom obiektywu aparatu fotograficznego.
Obie gałki oczne w czasie spostrzegania przedmiotu wykonują ruchy zbieżne. Dzięki temu ich główne „osie” przecinają się w punkcie, na który pada wzrok. Obrazy spostrzeganego przedmiotu odbite na siatkówkach obu oczu różnią się nieco od siebie, a scalenie tych obrazów w korowej części analizatora wzroku wywołuje wrażenie trójwymiarowości, głębi. Zjawisko to nosi nazwę konwergencji, tj. lokalizacji głębi.
Jeśli „oś” gałki ocznej jest zbyt długa, a krzywizna rogówki lub soczewki zbyt ostra, wówczas obrazy oglądanych przedmiotów są niewyraźne, nieostre, zamglone.
Takie widzenie jest wadą zwaną miopią, a ludzi z tą wadą nazywamy krótkowidzami. Inną wadą wzroku jest hypermetropia — dalekowzroczność. Dalekowidz może skupić na siatkówce oczu wiązki światła wysyłane przez przedmioty dalekie, a nie potrafi ich skupić przy przybliżeniu przedmiotu do oka. Noszenie okularów przy wadach wzroku jest konieczne zarówno ze względu na potrzebę dokładnego widzenia, jak i z uwagi na niebezpieczeństwo pogarszania się wzroku.
Jeżeli ciała łamiące światło w oku mają różną, nie-jednakową krzywiznę, wówczas siła załamywania się światła w różnych płaszczyznach jest różna. Różnice te powodują wadę zwaną astygmatyzmem, czyli niezbornością. Wadę tę kompensują szkła o różnej krzywiźnie, odpowiednio dobranej.
Dno oka wyściela siatkówka. Jest ona czuła na światło, tak jak światłoczuły film. Utworzona jest z rozgałęzienia nerwu wzrokowego i kilku warstw komórek nerwowych. Miejsce, w którym nerw oczny wchodzi do gałki ocznej, zwane ślepą plamką, jest zupełnie niewrażliwe na światło (pole widzenia mamy jednak pełne).
Najgłębszą warstwę siatkówki stanowią tzw. czopki i słupki (pręciki) wrażliwe na światło. Czopki mają kształt butelkowaty, słupki — laseczkowaty. Czopki i pręciki, zwane fotoreceptorami, różnią się od siebie budową i składem chemicznym. W fotoreceptorach znajdują się komórki barwnikowe: w pręcikach — purpura wzrokowa niezbędna do widzenia o zmierzchu i w nocy, a w — czopkach fiolet wzrokowy, potrzebny do widzenia w dzień i odbierania barw.
Czytanie, jak już zaznaczyliśmy na wstępie, jest procesem dynamicznym. Dynamika czytania dotyczy m. in. ruchów gałki ocznej. W toku czytania oko wykonuje trzy rodzaje ruchów: ruch postępowy — od lewej strony ku prawej, wzdłuż linii czytanego tekstu, ruch zwrotny — od końca jednej linii tekstu do początku linii następnej, a także, zwłaszcza u czytelnika początkującego lub niewprawnego — ruch wsteczny, który umożliwia ponowny odbiór obrazu graficznego w przypadku omyłki lub niezrozmienia czytanego tekstu.
Ruch oczu przy czytaniu nie jest równomierny, lecz dokonuje się skokami, które są przedzielone pauzami. Właściwe czytanie odbywa się w czasie owych pauz — wtedy obejmujemy wzrokiem około 12 liter. Pauza u czytelnika biegłego trwa około 1/5 sekundy. Ruch oczu obejmuje około 1/13 całego czasu czytania, a pauzy ruchowe wypełniają około 12/13 tego czasu.
Czas zużyty na pauzy ruchowe jest miernikiem biegłości w czytaniu: im przerwy spoczynkowe trwają dłużej, tym proces czytania jest szybszy, czytanie jest więc sprawniejsze. Opóźniają ten proces (czas jego trwania) ruchy oka wsteczne, które z reguły występują u osób rozpoczynających naukę czytania. U osób czytających bardzo słabo, niewprawnie, skoki gałki ocznej w ruchu postępowym są częste, przy czym w cza-sie przerw spoczynkowych oczy tych osób obejmują bardzo drobne cząstki czytanego tekstu: pojedyncze litery, a nawet niekiedy cząstki liter (rzadziej — parę liter, nie odpowiadających zresztą sylabie), co również wydłuża znacznie czas czytania ¹. Tak rozdrobnionemu procesowi spostrzegania towarzyszą z reguły słabsze możliwości prawidłowego rozumienia tekstu.
Liczba skoków oka, a w związku z tym liczba i czas trwania przerw spoczynkowych, zależy od wprawy w czytaniu. U dziecka rozpoczynającego naukę czytania liczba skoków jest znacznie większa niż u osoby biegle czytającej, np. w czwartym roku nauki czytania oko ucznia wykonuje przeciętnie dwukrotnie większą liczbę skoków niż oko wprawnego czytelnika. Jest to jedna z przyczyn szybszego męczenia się dzieci przy czytaniu.
Ruchy oczu inne są przy czytaniu cichym niż głośnym. Przy czytaniu cichym pole postrzegania jest większe, rytm oka bardziej regularny, a przerwy spoczynkowe krótsze i rzadsze, co wpływa na większą szybkość czytania.
Liczba skoków oka zależy jednak nie tylko od wprawy w czytaniu, ale również od stopnia rozumienia tekstu, pośrednio więc także i od stopnia trudności tekstu, a ponadto od celu, w jakim się czyta .
Ze względu na to, że narząd wzroku oprócz właściwej czynności widzenia w izolowanych sytuacjach (np. właśnie przy czytaniu) pełni funkcję kontrolowania wielu czynności wykonywanych w życiu codziennym (łącznie co najmniej 90% wszystkich czynności ²) oraz w związku ze złożonością funkcji nerwowych występujących w procesie widzenia zmęczenie tego narządu wywołuje ogólne zmęczenie organizmu. Mając to na uwadze należy pamiętać o oszczędzaniu i chronieniu wzroku, tego najdoskonalszego aparatu służącego zdobywaniu informacji i utrzymywaniu kontaktu z otaczającym nas światem. Czytanie w początkowym okresie nauki wymaga wzmożonej pracy oczu, co z kolei powoduje szybkie zmęczenie, o czym nie wolno zapominać przy planowaniu i przeprowadzaniu ćwiczeń z dziećmi.
W części receptorycznej analizatora wzrokowego, którą stanowi oko, kończy się pierwsza faza procesu czytania, mianowicie proces fizyczny. Równocześnie zaczyna się faza druga, czyli proces fizjologiczny.
Wytworzony na siatkówce obraz, np. czytanego tekstu, zostaje odebrany jako impuls przez nerw wzrokowy i przesłany do korowej części analizatora wzrokowego. Energia świetlna zamienia się w siatkówce na bioelektryczny impuls nerwowy, który przewodzi informację (obraz odebrany przez siatkówkę) wzdłuż nerwu wzrokowego do ośrodka widzenia w potylicznej części kory mózgu.