Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Czy odkładasz swoje marzenia na „jutro”, które nigdy nie nadchodzi? Właśnie teraz jest najlepszy moment, by przestać szukać wymówek i zacząć działać. Przez dekadę odwlekałem napisanie tej książki, usprawiedliwiając się brakiem czasu lub koniecznością zrobienia większych badań. W końcu powiedziałem sobie „dość” – sześć miesięcy później moja pierwsza książka ujrzała światło dzienne.
Zrób to dzisiaj to styl życia. Praktykuję go od wielu lat, ale dopiero teraz znalazłem dla niego właściwą nazwę. Jeżeli nie masz jeszcze motta życiowego, możesz śmiało skorzystać z mojego. Powtarzaj je sobie, kiedy się szykujesz do pracy. Powtarzaj je, kiedy chcesz potrenować, ale nie chce ci się wychodzić z domu. Podziel się nim z partnerem czy partnerką, kiedy za długo siedzicie w domu. Porozmawiaj o nim ze współpracownikami, inspirujcie się nawzajem do tego, żeby robić więcej i szybciej.
Czas jest ograniczony, ale zamiast bać się jego upływu, pozwól, by Cię motywował! Ta książka pomoże Ci:
Przeczytaj już dziś – i zacznij działać!
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 145
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Przedmowa do wydania drugiego
Dziękuję, że zdecydowałeś się poświęcić czas na przeczytanie tej książki. Mogłeś go przeznaczyć na milion innych rzeczy, a jednak podjąłeś decyzję, żeby sięgnąć po książkę na temat poprawy wydajności. Kiedy w 2018 roku opublikowałem jej pierwsze wydanie, gospodarka kwitła i coraz więcej osób korzystało z możliwości pracy zdalnej. Kiedy piszę te słowa, od tamtej pory minęły cztery lata, a świat wygląda teraz zupełnie inaczej.
Druga dekada XXI wieku rozpoczęła się pandemią, po której przyszły: wysoka inflacja, wojna w Europie i konflikty pomiędzy dwoma supermocarstwami. Wydaje się, że globalnym wyzwaniom nie ma końca. Wszystkie te wydarzenia mają wpływ na nasze życie. Istnieje jednak kolejne, ważniejsze wyzwanie, przed którym współcześnie stoimy – stajemy się coraz bardziej bierni. Wielu z nas żyje na autopilocie. Presja życia codziennego jest tak ogromna, że jesteśmy w stanie wykrzesać z siebie wyłącznie niezbędne minimum, aby przetrwać.
A co z powodzeniem w życiu? Co się stało z realizacją pełnego potencjału? W tym dziwnym, złożonym i wypełnionym pokusami świecie łatwo jest się zapomnieć. Ale nie możemy sobie na to pozwolić. Musimy przejąć kontrolę nad swoim czasem, swoimi działaniami i swoją uwagą. Tylko wtedy możemy liczyć na prawdziwe powodzenie.
O tym właśnie traktuje ta książka. Znajdziesz w niej narzędzia, dzięki którym dostosujesz się do współczesnego dynamicznego świata i odniesiesz w nim sukces. A co jest w tym najlepsze? To, że możesz podnieść swoją wydajność, poprawić koncentrację i pokonać prokrastynację bez uszczerbku dla swojego zdrowia psychicznego. Tak, to jest możliwe. MOŻESZ być osobą, która dużo rzeczy doprowadza do końca, będąc jednocześnie szczęśliwa. To mit, że aby osiągnąć swoje życiowe cele, trzeba być nieszczęśliwym pracoholikiem. Opierając się na informacjach zwrotnych, które przez ostatnich kilka lat otrzymywałem od czytelników pierwszego wydania tej książki, mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że ona ci w tym pomoże. Sprzedała się na całym świecie w ponad 60 000 egzemplarzy drukowanych i e-booków. Otrzymałem ponad tysiąc maili od czytelników, którzy pisali, że zmieniła ich życie. Czy to nie jest niesamowite?
Coś tak prostego jak książka ma możliwość zmienić wszystko. Sam jestem tego najlepszym przykładem. Dlatego właśnie zacząłem pisać. Przez lata usiłowałem dokonać w swoim życiu przełomu, zmienić je. Pragnąłem tego, czego pragnie wielu z nas – dobrego życia, ciekawej pracy, przyjemności, dobrych zarobków i spędzania czasu z fajnymi ludźmi. Nie wiedziałem tylko, jak to osiągnąć, aż odkryłem książki poświęcone rozwojowi osobistemu.
Zrób to dzisiaj to ruch.Filozofia. Sposób na życie.
Kiedy napisałem tę książkę, tytuł nie miał dla mnie aż tak głębokiego znaczenia. Napisałem kiedyś artykuł pod tytułem Zrób to dzisiaj, w którym zawarłem moją filozofię życiową, ale nie poświęciłem mu większej uwagi. Ostatnimi czasy zacząłem sobie jednak powtarzać to motto podczas ciężkiej pracy. Dzisiaj wybrałem się na długą przejażdżkę kolarzówką. Powtarzałem to sobie pod koniec godzinnej trasy.
Zrób to dzisiaj, czyli wyciśnij z treningu jak najwięcej już teraz. Nie odkładaj niczego na później. Nie myśl: „Przecież jutro idę do pracy” ani nie używaj żadnych innych wymówek, żeby nie dać z siebie wszystkiego. Mój umysł ciągle próbuje takich sztuczek.
Weźmy na przykład pisanie tej przedmowy do nowego wydania książki. Myślałem o napisaniu jej przez cały tydzień. Czasem trzeba sobie powtórzyć „zrób to dzisiaj” wielokrotnie, zanim naprawdę coś danego dnia uda nam się zrobić. Ale to dobrze. Jest to przynajmniej motto, które pomaga ci wykonać wartościową pracę.
Zrób to dzisiaj to styl życia. Praktykuję go od wielu lat, ale dopiero teraz znalazłem dla niego właściwą nazwę. Jeżeli nie masz jeszcze motta życiowego, możesz śmiało skorzystać z mojego. Powtarzaj je sobie, kiedy się szykujesz do pracy. Powtarzaj je, kiedy chcesz potrenować, ale nie chce ci się wychodzić z domu. Podziel się nim z partnerem czy partnerką, kiedy za długo siedzicie w domu. Porozmawiaj o nim ze współpracownikami, inspirujcie się nawzajem do tego, żeby robić więcej i szybciej.
Używaj hasztagu #ZrobToDzisiaj [#DoItToday] w mediach społecznościowych, kiedy piszesz posty o tym, czym się w życiu zajmujesz. Rób to, co pomaga ci wdrażać filozofię tej książki w życie. To naprawdę jest styl życia – nie tylko bardzo satysfakcjonujący, ale i dobry dla zdrowia, kariery i relacji. Wszyscy lubią tych, którzy robią to, co mówią!
Mógłbym z całą szczerością rozpisywać się o korzyściach płynących z tej książki, lecz przejdźmy po prostu do tekstu. W ciągu ostatnich kilku dni poświęciłem kilka godzin na jej ponowną lekturę, żeby sprawdzić, czy nie trzeba by uaktualnić jej treści. Okazało się, że jest jeszcze bardziej aktualna niż w 2018 roku. Poprawa wydajności i pokonanie prokrastynacji to najważniejsze zadania na drugą dekadę XXI wieku. Jeżeli uda nam się poprawić wydajność i przy tym nie zwariować, rysują się przed nami nieskończone możliwości. Mam nadzieję, że zawarte w tej książce treści zmienią wasze życie, tak samo, jak zmieniły i moje. Miłej lektury!
Darius
PS To wydanie zawiera bonusowy rozdział, nigdzie indziej niepublikowany. Zamieściłem go na końcu pierwszej części.
O książce
Kiedy piszę te słowa, mam zablokowany dostęp do konta poczty elektronicznej, z którego rozsyłam cotygodniowy newsletter. To konto jest najważniejszą usługą, z której korzystam do obsługi bloga, równie ważną, co sam blog.
Nie mogę się dostać na to konto ani wysyłać maili do subskrybentów (nawet nowi subskrybenci, którzy zapisują się na newsletter, nie dostają powitalnego maila), ponieważ przypuszczono na mnie atak zwany „bombą pocztową”. Polega on na tym, że spamerzy masowo zapisują na mojego newslettera osoby, które nie chciały się na niego zapisywać, podając ich adresy mailowe. Jestem obecnie uznawany za spamera, ponieważ wysyłam maile do osób, które się na nie w ogóle nie zapisywały. A przynajmniej widnieję na stronie zawierającej wykaz spamerów.
W oczach osób, które otrzymują niechciane maile, jestem spamerem. Ale czy jestem nim naprawdę? Oczywiście, że nie. Mam swoje życie. Publikacja cotygodniowych artykułów i kontakt z czytelnikami stanowi jednak jego część. I właśnie to zostało mi odebrane. Jak na ironię, zmieniłem dostawcę usług pocztowych dziesięć dni temu. Zajęło mi to kilkadziesiąt godzin.
Normalnie byłbym mocno wkurzony na tę sytuację i zaczął kogoś obwiniać. W końcu zainwestowałem mnóstwo czasu w budowanie dużej bazy subskrybentów. Przez chwilę rzeczywiście byłem zdenerwowany, że nie mam do niej dostępu. Ale wiesz, co zrobiłem później? Zająłem się innymi ważnymi rzeczami. Zacząłem pisać tę książkę.
Tak po prostu. Przeszedłem do kolejnej czynności. Życie się przecież nie zatrzymuje, a każda sekunda przybliża nas do śmierci. Muszę przyznać, że trzy lata temu byłem zupełnie inną osobą niż obecnie. Narzekałem, użalałem się nad sobą, zwalałem winę na innych i nie zajmowałem się niczym sensownym. Jednak dzięki odpowiednio dobranym lekturom, pisaniu dziennika i regularnemu prowadzeniu bloga udało mi się zmienić swoje życie.
Niczym rzeźbiarz ukształtowałem w tym okresie swoją filozofię życiową. Można ją podsumować w trzech słowach, które stanowią tytuł tej książki: Zrób to dzisiaj! Nie muszę ci chyba przypominać, że życie ma kres, a czas nie jest z gumy.
Każda sekunda, którą w coś inwestujemy, to czas, którego już nigdy nie odzyskamy. Chciałbym jednak, abyś spojrzał na to zagadnienie z szerszej perspektywy.
To, co robisz dziś, determinuje to, gdzie będziesz za rok, za dwa lata, a nawet za dziesięć lat. Każdego dnia robimy rzeczy, których nie pragniemy. Nie chodzi mi bynajmniej o płacenie rachunków czy sprzątanie w toalecie. Mam na myśli sposób, w jaki inwestujesz większość swojego czasu. Tego czasu, który stanowi kwintesencję twojego życia.
Kiedy miałem kilkanaście lat, po raz pierwszy obejrzałem ze znajomym film pt. Podziemny krąg. Na zawsze zapadła mi wtedy w pamięć jedna z kwestii, które padają w tym filmie: „Nie jesteś swoją pracą, nie jesteś stanem swojego konta w banku”.
Cieszę się, że wtedy obejrzałem ten film. Od tamtej pory oglądałem go jeszcze kilkanaście razy, kilkakrotnie przeczytałem też książkę, na motywach której powstał. Ta konkretna myśl zainspirowała mnie do tego, aby stać się niezależnym człowiekiem. Nie jestem moją pracą. I na pewno nie jestem stanem konta bankowego.
Ale kim w takim razie jesteśmy?
Zastanawiałem się nad tym przez ostatnie kilkanaście lat. Obecnie uważam, że jesteśmy naszymi działaniami. A nasze działania świadczą o naszym charakterze. Właśnie tym jesteśmy.
To zabawne, ale tak naprawdę jesteśmy swoją pracą. W końcu większość czasu spędzamy na zarabianiu na życie. Wymieniamy czas na pieniądze. Czy ci się to podoba, czy nie, musisz spędzić część życia na pracy. Większość ludzi zamienia swój czas na pieniądze przez całe życie. Jednak część z nas spędza czas w określony sposób teraz, aby jutro móc mieć lepsze życie.
Właśnie dlatego zawsze robię to dzisiaj, zwłaszcza rzeczy ważne, takie jak:
• czytanie,
• trening,
• inwestowanie,
• oszczędzanie,
• spędzanie czasu z ludźmi, których kocham,
• śmiech,
• rezerwowanie wyjazdu,
• cieszenie się życiem.
A nawet płacenie rachunków. Nieważne, co się akurat dzieje, ważne rzeczy robię dzisiaj, nie jutro.
Ustal, co jest dla ciebie ważne
W tej książce nie znajdziesz trików, które ułatwiają życie, sposobów na zwiększanie wydajności w pracy ani innych tego typu rozwiązań. Są one powszechnie znane. Oczywiście od czasu do czasu dzielę się z czytelnikami sposobami, które sam stosuję, żeby osiągnąć więcej w krótszym okresie. Na tę książkę składają się jednak starannie dobrane przeze mnie artykuły, które pomagają osiągnąć większą jasność w życiu.
Przepis na dobre życie jest prosty – ustal, co chcesz robić, a następnie wyeliminuj ze swojego życia wszystko inne. Sam proces jest prosty, ale ustalenie priorytetów życiowych zajęło mi wiele lat.
W tej książce ukazuję podróż, jaką odbyłem. Zawarte w niej artykuły można oczywiście znaleźć na moim blogu, ale w niewłaściwej kolejności. Blog to żywy organizm. Piszę w nim o wyzwaniach, przed którymi staję. W książce mogę natomiast nadać prezentowanym treściom odpowiednią strukturę, która służy określonemu celowi.
Zrób to dzisiaj! to moja droga oraz sposób na pokonywanie wiecznej prokrastynacji, poprawę produktywności i lepsze osiągnięcia. Może ona się stać również twoim sposobem na życie.
Struktura książki
Podróż składa się z trzech części. W części pierwszej zaczynamy od zmiany sposobu patrzenia na życie. Koniec z prokrastynacją. Koniec z użalaniem się nad sobą. Koniec z rozpamiętywaniem żalów.
Moja babcia przez ostatnich kilka lat życia chorowała. Nieustannie mówiła o tym, czego nie udało jej się dokonać. Przywoływała również dobre wspomnienia, ale dominującym uczuciem był u niej żal. Badania pokazują, że negatywne emocje mają na naszą psychikę większy wpływ niż pozytywne. Zanim więc pokażę ci, jak efektywnie wykorzystywać czas i więcej spraw doprowadzać do końca, chcę, żebyś się przyjrzał swojemu sposobowi myślenia. Właśnie o tym traktuje część pierwsza – jak zmienić swoje nastawienie z biernego na czynne. Mam nadzieję, że pod koniec tej części postanowisz wziąć życie za rogi i powiedzieć: „Ja tu rządzę”.
Kiedy trzymasz już w rękach ster swojego życia, a więc i czasu, nadchodzi pora, aby osiągnąć jak najlepszy stosunek efektów do wysiłku. Przecież właśnie na tym polega wydajność – na optymalnym wykorzystaniu swojego czasu. Część druga zawiera artykuły, w których pokażę ci, jak to zrobić. Znajdziesz tam coś więcej, niż tylko rady typu: „Zrób to i to, a zwiększysz swoją wydajność”. Ja dochodzę do tego inną drogą. Na przykład jeden z artykułów traktuje o czytaniu stu książek rocznie. Nie dotyczy bezpośrednio wydajności, lecz pokazuje moje podejście do zagadnienia, które jest dla mnie ważne. Gdy postanowisz coś osiągnąć, musisz stworzyć mapę, dzięki której dotrzesz do celu. Tego wymaga od nas życie. Kiedy więc będziesz czytać artykuł o czytaniu większej liczby książek, prześledź mój sposób myślenia. Zobacz, jak podchodzę do wyzwania, które sobie postawiłem. Tylko w ten sposób uda ci się zastosować te strategie w swoim życiu.
W części trzeciej pokazuję, jak nie zejść z obranego szlaku. Łatwo jest przeczytać artykuł czy posłuchać rady i stosować ją przez jeden dzień. Ale to bez sensu. Prawdziwy postęp i wielkie osiągnięcia biorą się z tego, że robi się niewielkie rzeczy każdego dnia. Na przykład jeden z artykułów zawartych w części trzeciej dotyczy mocy, jaką ma kumulacja. Kiedy udaje ci się zrobić coś małego każdego dnia, osiągnięcia się sumują. Z czasem z tych cegiełek można zbudować gmach, na przykład silne ciało i umysł, zdolność polegania na sobie, duży portfel inwestycyjny itd. Kumulacja może jednak dotyczyć również negatywnych doświadczeń.
Jeżeli się codziennie narzeka, je śmieciowe jedzenie i nie ćwiczy, to również się kumuluje. Dlatego stajemy się nieszczęśliwi. Niemal nie słyszy się o tym, jak czyjeś życie legło w gruzach w jednej chwili, pomijając oczywiście tragedie. Jednak większości z nas życie po prostu przecieka przez palce. Podejmujemy decyzję, żeby tego dzisiaj nie robić, bo „po co?”. Właśnie po to: życie jest dobre, jeśli się wie, jak je przeżyć. Trzydzieści zamieszczonych w tej książce artykułów składa się na solidny system (wiele artykułów przeredagowałem, korzystając z nowych doświadczeń i informacji zwrotnych od czytelników).
Jeśli wprowadzisz w życie nawyki, o których piszę w tej książce, będziesz mógł stawić czoło każdemu wyzwaniu, przed którym postawi cię życie. Nie będziesz musiał marzyć, żeby życie było łatwiejsze, staniesz się silniejszy. Kiedy piszę te słowa, na bezchmurnym niebie świeci słońce, jest 28 stopni Celsjusza, siedzę w domu, przy biurku, bez koszulki i słucham spokojnej muzyki elektronicznej. Myślę sobie: „Życie jest przyjemne”. Zaczynajmy więc, przyjacielu.
Darius
7 czerwca 2018 roku
Leeuwarden, Holandia
Jak czytać tę książkę
Zanim zaczniesz lekturę, chciałbym się z tobą podzielić kilkoma radami dotyczącymi czytania książek, zwłaszcza praktycznych poradników, jak ten.
• Nie istnieją żadne zasady czytania książek, więc możesz ją czytać jak chcesz i w dowolnej kolejności rozdziałów.
• Możesz opuścić części, które cię nie dotyczą. Nie musisz czytać całości, od deski do deski.
• Możesz zakreślać tekst i robić notatki, żeby więcej zapamiętać.
• Przed czytaniem warto książkę przejrzeć. Sam często tak robię, żeby wybrać fragmenty, które chcę pominąć, i te, które chcę uważnie przeczytać. Czasem okazuje się, że nie mogę pominąć niczego, a czasami pomijam pół książki.
• Wystarczy jeden pomysł, żeby zmienić swoje życie. Jeżeli w danej książce znajdziesz chociaż jedną dobrą radę, warto było ją przeczytać.
Miłej lektury.