Lepkie rączki - Artur Gębka - ebook + książka

Lepkie rączki ebook

Gębka Artur

0,0
19,90 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
  • Wydawca: Muza
  • Język: polski
  • Rok wydania: 2024
Opis

Ależ gorąco! Idealny dzień na świętowanie Dnia Lodów. Klara z kuzynką Polą będą musiały uzbroić się w cierpliwość i poczekać na przyjemności. Roztopione lody, zepsuta maszyna, podmienione składniki - nieznany sprawca atakuje. A to dopiero początek. Kim jest winowajca i dlaczego przeszkadza innym w sprzedaży lodów? Tym razem Klara odkryje prawdę z Polą i funkcjonariuszem Rożkiem. Dołącz do śledztwa i Ty, baw się dobrze.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 38

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Projekt graficzny okładki i ilustracje: Nika Jaworowska-Duchlińska

Redaktor prowadzący: Agata Garlińska

Redaktor techniczny: Sylwia Rogowska-Kusz

Skład wersji elektronicznej: Robert Fritzkowski

Redakcja: Julia Diduch-Stachura

Korekta: Karolina Mrozek

© for the text by Artur Gębka

© for the illustrations by Nika Jaworowska-Duchlińska

© for this edition by MUZA SA, Warszawa 2024

ISBN 978-83-287-3155-4

MUZA SA

Wydanie I

Warszawa 2024

–fragment–

Rozdział 1Coś okropnego

To było coś okropnego!

Ale zacznijmy od początku.

Słońce wdrapało się na niebo i – jak przystało na środek lata – prezentowało się okazale. Klara z kuzynką Polą zmierzały na plac pełen lodziarni. Z okazji Światowego Dnia Lodów w miasteczku Pychotka trwała wielka zabawa. Na budynkach wisiały barwne dekoracje, a główną ulicą maszerowali mieszkańcy i turyści poprzebierani za lodowe desery.

Dziewczyny przeszły przez ogromną, kolorową bramę i stanęły jak zaczarowane. Z błyskiem w oku obserwowały stoiska z balonami w kształcie lodów oraz karuzelę, na której koniki zastąpiono lodowymi deserami. Do tego pokazy świateł w odcieniach wszystkich lodów świata.

Pola już otworzyła buzię, by coś powiedzieć, gdy wtem usłyszały rozpaczliwy krzyk:

– COŚ OKROPNEGO!

Dziewczyny niemal jednocześnie obróciły się w kierunku, skąd dochodził rejwach. Obie bez trudu rozpoznały w nim znajomy głos. To jeszcze bardziej je zaniepokoiło. Tylko co właściwie się stało? Klara, nie tracąc chwili, zaczęła przedzierać się przez tłum niczym przez gęstą dżunglę.

– Czekaj na mnie! – zawołała Pola, rzucając się pędem za kuzynką.

Dziewczyny zwinnie omijały licznych przechodniów. Starały się nie wytrącić nikomu deseru z ręki. Wreszcie stanęły przed żółto-białą budką z lodami. Widniał nad nią elegancki napis: „Lody śmietankowe – 100 lat tradycji”. Klara powoli zbliżyła się do lady, za którą stała babcia Bożena. Starsza kobieta z niedowierzaniem kręciła głową.

– Co się stało, babuniu? – zapytała Klara, czujnie rozglądając się dookoła.

Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało w porządku. Słońce przyjemnie grzało, ludzie się uśmiechali, lody leżały w metalowych pojemnikach, rożki stały w stojakach, a owoce w żelu prezentowały się naprawdę smakowicie. Co było nie tak?

– Tylko spójrzcie. – Babcia westchnęła smutno, wkładając łyżkę do lodów do jednego z pojemników.

Coś takiego! Klara i Pola spojrzały po sobie, krzywiąc się z niesmakiem. Łyżka weszła bez oporu, jakby zanurzała się w wodzie. Nie było wątpliwości.

Lody całkiem się roztopiły…

* * *

koniec darmowego fragmentuzapraszamy do zakupu pełnej wersji

MUZA SA

ul. Sienna 73

00-833 Warszawa

tel. +4822 6211775

e-mail: [email protected]

Księgarnia internetowa: www.muza.com.pl

Wersja elektroniczna: MAGRAF sp.j., Bydgoszcz