Afryka. Opowieści o wszystkich krajach kontynentu - Chinny Ukata, Astrid Madimba - ebook + audiobook

Afryka. Opowieści o wszystkich krajach kontynentu ebook

Chinny Ukata, Astrid Madimba

0,0
69,90 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Kto przewodził oskarżeniom przeciwko apartheidowi w Republice Południowej Afryki? Jak Afrykanin stał się jednym z najbogatszych ludzi w historii? Kim była królowa Nzinga?

Są historie, których nigdy nie uczono w szkole.

Chinny Ukata i Astrid Madimba odkrywają przed nami Afrykę, jakiej jeszcze nie znaliśmy. Uświadamiają nam, jak wiele tracimy, nie dostrzegając piękna i złożoności kultur i historii pięćdziesięciu czterech krajów afrykańskich. Podkreślają kluczowe momenty historyczne, które ukształtowały każdy naród i przyczyniły się do jego współczesnej pozycji globalnej.

Afryka. Opowieści o wszystkich krajach kontynentu nie jest klasyczną książką historyczną albo podręcznikiem. To odważna krytyka postrzegania Afryki jako monolitu. Następnym razem, gdy usłyszycie, że ktoś mówi o Afryce, jak­by była jednym, niezróżnicowanym państwem, zaopatrzcie jego lub ją w egzemplarz tej książki.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 374

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Co­py­ri­ght © Co­per­ni­cus Cen­ter Press, 2024
Co­py­ri­ght © 2022 by Astrid Ma­dimba and Chinny Ukata Trans­la­tion © Pa­weł Szad­kow­ski, 2024 Ori­gi­nally pu­bli­shed in En­glish by Co­ro­net, 2022
All ri­ghts re­se­rved in­c­lu­ding the ri­ghts of re­pro­duc­tion in whole or in part in any form. Pu­bli­shed by ar­ran­ge­ment with Col­will & Ped­dle via Ran­dle Edi­to­rial & Li­te­rary Con­sul­tancy.
Ty­tuł ory­gi­nałuIt’s a Con­ti­nent. Unra­vel­ling Africa’s hi­story one co­un­try at a time
Re­dak­cja ję­zy­kowaMa­ciej Szklar­czyk
Re­dak­cja na­ukowaHanna Ru­bin­kow­ska-Anioł, prof. ucz. dr hab.
Ko­rekta po­skła­dowaMał­go­rzata De­nys
Pro­jekt okładki i stron ty­tu­ło­wychKa­ta­rzyna Ko­nior / stu­dio.blu­emango.pl
SkładMo­nika Drob­nik-Sło­ciń­ska / mo­ni­ka­imar­cin.com
Opieka re­dak­cyjnaSo­nia Kmie­cik
ISBN 978-83-7886-811-8
Wy­da­nie I
Kra­ków 2024
Wy­dawca: Co­per­ni­cus Cen­ter Press Sp. z o.o. pl. Szcze­pań­ski 8, 31-011 Kra­ków tel. (+48) 12 448 14 12, 500 839 467 e-mail: re­dak­[email protected]
Kon­wer­sja: eLi­tera s.c.

AU­TORKI

Astrid Ma­dimba i Chinny Ukata to współ­za­ło­ży­cielki oraz pro­wa­dzące pod­kast It’s a Con­ti­nent (który dał ory­gi­nalny ty­tuł rów­nież ni­niej­szej książce), po­świę­cony hi­sto­rii Afryki oraz jej współ­cze­snym pro­ble­mom. Pod­kast zna­lazł się na 25. miej­scu naj­cie­kaw­szych słu­cho­wisk hi­sto­rycz­nych, jego tre­ści tra­fiły do „The Gu­ar­dian”, BBC Ra­dio oraz Pod Bi­ble.

Astrid uro­dziła się w De­mo­kra­tycz­nej Re­pu­blice Konga i do­ra­stała w Wiel­kiej Bry­ta­nii. Stu­dio­wała na Uni­ver­sity of Exe­ter i pra­cuje w branży mar­ke­tin­go­wej.

Chinny po­cho­dzi z ro­dziny bry­tyj­sko-ni­ge­ryj­skiej i stu­dio­wała na Uni­ver­sity of So­uthamp­ton. Pu­bli­ko­wała m.in. na plat­for­mach „gal-dem” oraz „Black Bal­lad”.

Afryka. Opo­wie­ści o wszyst­kich kra­jach kon­ty­nentu to książ­kowy de­biut obu au­to­rek.

UWAGA OD AU­TO­REK

Za­nim za­czniemy: nie bę­dzie to ani kla­syczna książka hi­sto­ryczna, ani pod­ręcz­nik. Po­trak­tuj­cie ją ra­czej jako zbiór hi­sto­rii, o któ­rych nie dane Wam było usły­szeć w szkole. Roz­działy po­gru­po­wa­ły­śmy we­dług re­gio­nów, trzy­ma­jąc się struk­tury za­pro­po­no­wa­nej przez Unię Afry­kań­ską (UA). Jedne tek­sty są dłuż­sze, inne krót­sze, gdyż w przy­padku nie­któ­rych państw baza źró­dłowa na­wet dzi­siaj po­zo­staje skąpa (lub źró­dła zo­stały znisz­czone). W in­nych przy­pad­kach prze­szkodę sta­nowi brak tłu­ma­czeń tek­stów źró­dło­wych. Przy­ta­czane hi­sto­rie do­ty­czą wszyst­kich 54 państw (oraz jed­nego te­ry­to­rium spor­nego) i roz­cią­gają się od epoki przed­ko­lo­nial­nej aż po współ­cze­sność. Nie na­leży trak­to­wać po­szcze­gól­nych roz­dzia­łów jako wy­czer­pu­ją­cych wi­zy­tó­wek da­nego kraju: li­czymy, że opo­wie­ści na­sze roz­palą Wa­szą cie­ka­wość i chęć zgłę­bie­nia kul­tur oraz hi­sto­rii afry­kań­skich lu­dów.

WPRO­WA­DZE­NIE

Jak do tego do­szło, że dwie ko­biety nie­ma­jące nic wspól­nego z hi­sto­rią na­pi­sały książkę hi­sto­ryczną?

Afryka. Opo­wie­ści o wszyst­kich kra­jach kon­ty­nentu (ty­tuł ory­gi­nalny brzmi It’s a Con­ti­nent) to wła­ści­wie książka hi­sto­ryczna dla osób, które nie są hi­sto­ry­kami. Żadna z nas nie jest hi­sto­ryczką z wy­kształ­ce­nia, ale to na­wet le­piej – nie uświad­czy­cie tu aka­de­mic­kiego żar­gonu. Za­miast tego ofe­ru­jemy coś in­nego. Po­dróż, która nas przy­wio­dła do tej książki, roz­po­częła się wraz z pod­ka­stem It’s a Con­ti­nent, zro­dzo­nym z na­szych do­świad­czeń.

ASTRID: Uro­dzi­łam się w De­mo­kra­tycz­nej Re­pu­blice Konga (DRK), bę­dą­cej zgoła od­mien­nym świa­tem niż De­von, w któ­rym do­ra­sta­łam. Hi­sto­ria, któ­rej uczy­łam się w an­giel­skiej szkole, do­ty­czyła mo­ich ko­le­ża­nek i ko­le­gów. Tym­cza­sem część do­ty­cząca Afryki ogra­ni­czona zo­stała do sta­ro­żyt­nego Egiptu i trans­atlan­tyc­kiego han­dlu oso­bami znie­wo­lo­nymi. To spo­wo­do­wało, że po­strze­ga­łam ten kon­ty­nent ze spe­cy­ficz­nej per­spek­tywy, nie­od­da­ją­cej głębi i zło­żo­no­ści jego dzie­jów. Wra­ca­jąc pa­mię­cią do tam­tych chwil, wi­dzę, że nie mia­łam żad­nych na­rzę­dzi, aby zro­zu­mieć hi­sto­rię kraju mo­jego uro­dze­nia oraz ca­łego kon­ty­nentu. Do dziś po­tra­fię wy­mie­nić wszyst­kie żony Hen­ryka VIII, ale nie mam zie­lo­nego po­ję­cia, ile miał ich Mo­butu (jesz­cze do niego wró­cimy). Ta prze­paść po­znaw­cza cią­żyła mi i z nie­po­ko­jem za­czę­łam pa­trzeć w przy­szłość. Je­śli tak wy­glą­dała moja edu­ka­cja, strach po­my­śleć, jak duża por­cja afry­kań­skiej hi­sto­rii umknie przy­szłym po­ko­le­niom, nie wspo­mi­na­jąc już o tym, że źró­dła do na­szych dzie­jów, zwłasz­cza sprzed okresu ko­lo­nial­nego, są, mó­wiąc de­li­kat­nie, mocno nie­kom­pletne. To po­czu­cie ze­rwa­nia skło­niło mnie do po­chy­le­nia się nad bo­gatą hi­sto­rią Afryki, a klu­czo­wymi ele­men­tami mo­ich od­kryć za­mie­rza­łam dzie­lić się ze słu­cha­czami na­szego pod­ka­stu. Książkę tę chęt­nie wrę­czy­ła­bym młod­szej wer­sji sie­bie, która pró­buje zbli­żyć się do swej prze­szło­ści, ale nie ma po­ję­cia, od czego za­cząć. Siłą rze­czy bo­wiem wy­ma­za­łam nie­gdyś Afry­ka­nów z klu­czo­wych mo­men­tów hi­sto­rii. Nie zna­łam żad­nych ikon afry­kań­skiego fe­mi­ni­zmu, nie mia­łam po­ję­cia o roli, jaką kon­ty­nent ode­grał w obu woj­nach świa­to­wych, a także ja­kich za­po­bie­gaw­czych przy­wód­ców wy­dał. Pro­jekt It’s a Con­ti­nent sta­nowi fo­rum, gdzie lu­dzie mogą swo­bod­nie za­da­wać py­ta­nia do­ty­czące hi­sto­rii Afryki bez ja­kich­kol­wiek uprze­dzeń. Książka, którą trzy­ma­cie w ręku, po­ru­sza te­maty, które wszyst­kim nam po­winny być zna­jome, ale świat po­sta­no­wił je przed nami skryć.

CHINNY: So­uthend-on-Sea w hrab­stwie Es­sex – tam wła­śnie do­ra­sta­łam od lat 90. XX wieku do po­czątku dru­giej de­kady obec­nego stu­le­cia. Ja­koś tak wy­szło, że w la­tach szkol­nych przy­szło mi bez­wied­nie nie tylko re­pre­zen­to­wać Ni­ge­rię, ale i cały kon­ty­nent afry­kań­ski.

Nie wie­dzia­łam, jak ra­dzić so­bie z agre­sywną, choć nie­wielką czę­ścią śro­do­wi­ska szkol­nego oraz et­no­cen­trycz­nym pro­gra­mem na­ucza­nia trak­tu­ją­cym hi­sto­rię Afryki jako nie­wartą wspo­mi­na­nia. Je­dyne wzmianki o „czar­nej hi­sto­rii”, poza sta­ro­żyt­nym Egip­tem, po­ja­wiały się przy Mar­ti­nie Lu­the­rze Kingu Jr. oraz Mal­col­mie X lub przy oka­zji nad­mier­nego uwy­dat­nia­nia roli Wiel­kiej Bry­ta­nii w znie­sie­niu nie­wol­nic­twa. Pa­mię­tam, ja­kie obawy wzbu­dzał we mnie pro­jekt na za­ję­cia z hi­sto­rii w li­ceum, kiedy to każdy miał przed­sta­wić rolę, jaką jego dziad­ko­wie ode­grali pod­czas II wojny świa­to­wej. Mia­łam pustkę w gło­wie, gdyż zdo­mi­no­wana przez bia­łego czło­wieka hi­sto­ria wy­szko­liła mnie, że osoby ta­kie jak ja nie miały nic wspól­nego z kon­flik­tem, który sta­nowi tak ważny bu­du­lec toż­sa­mo­ściowy bry­tyj­skiego pań­stwa.

Do­szłam wkrótce do wnio­sku, że to sys­tem edu­ka­cji za­siał ziarno, z któ­rego wy­ro­sły wi­doczne do dziś uprze­dze­nia. Za­łóżmy, że więk­szość spo­łe­czeń­stwa wie­dzia­łaby, jak wiele Afryka stra­ciła na rzecz Eu­ropy. Wąt­pię, by wów­czas re­to­ryka an­ty­imi­grancka była rów­nie ostra. Nie mia­łam po­ję­cia, jak do tego do­szło, że Afryka zna­la­zła się w swym ak­tu­al­nym po­ło­że­niu, a wtedy moja do­cie­kli­wość za­wio­dła mnie do zba­da­nia roli, jaką kraj, gdzie się uro­dzi­łam, ode­grał w do­pro­wa­dze­niu Ni­ge­rii do sy­tu­acji, która skło­niła mo­ich ro­dzi­ców i nie­zli­czone rze­sze in­nych do ucieczki do Wiel­kiej Bry­ta­nii (rów­no­cze­śnie nie zrzu­cam z ni­ge­ryj­skich przy­wód­ców od­po­wie­dzial­no­ści za ich de­cy­zje). Hi­sto­ria Afryki na­leży do hi­sto­rii ludz­ko­ści. Na­leży ją zgłę­biać z równą do­cie­kli­wo­ścią i od­da­niem, co dzieje Eu­ropy.

Książka ta sięga za­równo do za­mierz­chłych cza­sów, jak i do współ­cze­sno­ści, nie za­mie­rzamy ogra­ni­czać się do wy­ło­że­nia pod­sta­wo­wych fak­tów o geo­gra­fii po­szcze­gól­nych re­gio­nów – do Wi­ki­pe­dii każdy może zaj­rzeć za darmo. Się­gniemy po naj­róż­niej­sze te­maty, po­cząw­szy od przed­ko­lo­nial­nych rzą­dów kró­lo­wej Nzingi na ob­sza­rach dzi­siej­szej An­goli, przez re­wo­lu­cyjne rządy Tho­masa San­kary w Bur­kina Faso, aż po nie­ukoń­czoną i nisz­czy­ciel­ską de­ko­lo­ni­za­cję. Nie spo­sób igno­ro­wać wpływu, jaki lata dre­nażu lud­no­ści (nie­wol­nic­two) oraz za­so­bów (ko­lo­ni­za­cja) wy­warły na ów kon­ty­nent, czego efekty wi­dzimy do dzi­siaj.

Po­trak­tuj­cie tę książkę jako punkt wyj­ścia do wy­siłku zro­zu­mie­nia afry­kań­skiej hi­sto­rii. Za­cznij­cie od pro­stej na po­zór kon­sta­ta­cji, że Afryka to nie jest jedno pań­stwo.

GLO­SA­RIUSZ

BER­LIŃ­SKA KON­FE­REN­CJA, 1884–1885 – spo­tka­nie przy­wód­ców państw eu­ro­pej­skich, pod­czas któ­rego usta­lono spo­sób ko­lo­nial­nego po­działu po­mię­dzy nich kon­ty­nentu afry­kań­skiego. To pod­czas tej kon­fe­ren­cji wy­ty­czono wiele z dzi­siej­szych sztucz­nych gra­nic pań­stwo­wych w Afryce. Afry­ka­nie rzecz ja­sna nie zo­stali za­pro­szeni do roz­mów.

CZA­RNI AFRY­KA­NIE – zde­cy­do­wa­ły­śmy się za­sto­so­wać ten ter­min do okre­śle­nia lud­no­ści za­miesz­ku­ją­cej ob­szary na po­łu­dnie od Sa­hary. Okre­śle­nie „Afryka Sub­sa­ha­ryj­ska” czę­sto nie­sie ze sobą po­ni­ża­jący wy­dźwięk. Nie za­po­mi­najmy jed­nak, że Afrykę za­miesz­kują też Ara­bo­wie.

DESPOTA – władca z nie­ogra­ni­czoną wła­dzą, ni­czym dyk­ta­tor. Dzieje Afryki znają wiele ta­kich po­staci.

DOŻY­WOTNI PRE­ZY­DENT – głowa pań­stwa, która ar­bi­tral­nie (lub przy zmia­nie prawa) de­cy­duje, że utrzyma swą po­zy­cję do śmierci.

KLEP­TO­KRA­CJA – rząd zło­żony ze sko­rum­po­wa­nych przy­wód­ców bo­ga­cą­cych się kosz­tem lu­dzi, któ­rym mieli słu­żyć.

MIĘ­DZY­NA­RO­DOWY FUN­DUSZ WALU­TOWY (MFW) – mię­dzy­na­ro­dowa or­ga­ni­za­cja za­pew­nia­jąca roz­ma­ite formy wspar­cia eko­no­micz­nego swym 190 człon­kom, po­cząw­szy od ra­to­wa­nia państw w fi­nan­so­wych ta­ra­pa­tach po za­pew­nia­nie do­radz­twa w za­kre­sie dys­po­no­wa­nia pań­stwo­wymi środ­kami. W jej pro­gra­mach można do­szu­kać się przy­czyn po­wol­nego wzro­stu go­spo­dar­czego wśród nie­któ­rych państw roz­wi­ja­ją­cych się.

MOCAR­STWA KO­LO­NIALNE WAGI CIĘŻ­KIEJ – naj­więk­sze spo­śród eu­ro­pej­skich mo­carstw, które sko­lo­ni­zo­wały ogromne an­glo- i fran­cu­sko­ję­zyczne re­giony Afryki, bu­du­jąc dzięki temu swe bo­gac­two.

ORGA­NI­ZA­CJA JED­NO­ŚCI AFRY­KAŃ­SKIEJ (OJA) – or­ga­ni­za­cja za­ło­żona w 1963 r. przez trzy­dzie­ści dwa pań­stwa afry­kań­skie gło­szące idee ru­chu pa­na­fry­kań­skiego. Ce­lem or­ga­ni­za­cji było jed­no­cze­nie i de­ko­lo­ni­za­cja kon­ty­nentu.

OSOBA ZNIE­WO­LONA – sto­su­jemy ten ter­min w miej­sce słowa „nie­wol­nik” do opisu lu­dzi, któ­rych za­brano z ich oj­czy­zny i przez wiele po­ko­leń zmu­szano do pracy. Ter­min „nie­wol­nik” od­biera czło­wie­czeń­stwo.

PANA­FRY­KA­NIZM – ruch ma­jący na celu zjed­no­cze­nie Afry­ka­nów i wy­rwa­nie ich z nie­woli.

PAŃ­STWA/NA­RODY ROZ­WI­JA­JĄCE SIĘ – ter­mi­nem tym okre­śla­li­śmy nie­gdyś pań­stwa Trze­ciego Świata. Za­nim zy­skał pe­jo­ra­tywne za­bar­wie­nie, ter­min „Trzeci Świat” opi­sy­wał pań­stwa, które nie przy­na­le­żały ani do Układu War­szaw­skiego, ani do NATO.

REAL­PO­LI­TIK – forma upra­wia­nia po­li­tyki oparta na osią­ga­niu moż­li­wych ce­lów, a nie na mo­ral­nych im­pli­ka­cjach po­dej­mo­wa­nych de­cy­zji.

ROK AFRYKI – czyli rok 1960, kiedy to sie­dem­na­ście afry­kań­skich państw na prze­strzeni dwu­na­stu mie­sięcy uzy­skało nie­pod­le­głość.

UNIA AFRY­KAŃ­SKA (UA) – or­ga­ni­za­cja ta w 2002 r. za­stą­piła Or­ga­ni­za­cję Jed­no­ści Afry­kań­skiej (OJA). Jej człon­kami są wszyst­kie pań­stwa Afryki i wspól­nie po­dej­mują ini­cja­tywy, któ­rych klu­czo­wym ele­men­tem jest dłu­go­fa­lowy wzrost i po­myśl­ność kon­ty­nentu.

„WIATR ZMIAN” (ANG. „WINDS OF CHANGE”) – ty­tuł mowy wy­gło­szo­nej przez pre­miera Wiel­kiej Bry­ta­nii Ha­rolda Mac­mil­lana w 1960 r., w któ­rej za­ry­so­wał zwrot w po­li­tyce swego kraju, go­dząc się z na­dej­ściem zmierz­chu bry­tyj­skiego im­pe­rium. [Ter­mi­nem tym na­zywa się rów­nież okres in­ten­syw­nej de­ko­lo­ni­za­cji Afryki].

WYŚCIG O AFRYKĘ (ANG. SCRAM­BLE FOR AFRICA) – okres, w któ­rym pań­stwa eu­ro­pej­skie zde­cy­do­wały się wy­kroić sztuczne pań­stwa na kon­ty­nen­cie afry­kań­skim, aby za­gar­nąć dla sie­bie ich bo­gac­twa. Kon­se­kwen­cje tego ob­ser­wu­jemy do dziś, choćby w po­staci nie­na­tu­ral­nych gra­nic, kon­flik­tów et­nicz­nych i za­póź­nie­nia w roz­woju.

WZO­RZEC DE­SPOTY, PO­RAD­NIK DE­SPOTY – po­dob­nie jak we wzorcu ko­lo­ni­za­tora, mamy tu do czy­nie­nia z po­wta­rza­ją­cymi się po­sta­wami afry­kań­skich przy­wód­ców, któ­rzy po od­zy­ska­niu przez ich kraje nie­pod­le­gło­ści nad­uży­wali swej wła­dzy.

WZO­RZEC KO­LO­NI­ZA­TORA, PO­RAD­NIK KO­LO­NI­ZA­TORA – wzór po­staw prze­ja­wia­nych przez przed­sta­wi­cieli eu­ro­pej­skich mo­carstw rosz­czą­cych so­bie prawa do afry­kań­skich ziem. Dzia­ła­nia wszyst­kich kon­ku­ru­ją­cych ko­lo­nial­nych me­tro­po­lii spra­wiały wra­że­nie, jakby uczono się ich z jed­nego i tego sa­mego pod­ręcz­nika. Ce­cho­wały je m.in. po­garda dla lo­kal­nej kul­tury, wpro­wa­dza­nie ka­pi­ta­li­zmu, eks­plo­ata­cja su­row­ców itd.

.

Na­zwy państw i gra­nice są ak­tu­alnew chwili wy­da­nia tej książki

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki