Baśnie H. CH. Andersena cz.1 - O-press - ebook

Baśnie H. CH. Andersena cz.1 ebook

O-press

3,5

Opis

Trzy przepiękne, znane i lubiane baśnie w jednej książeczce:

„Słowik” ,cudowna opowieść o małym, szarym słowiku mieszkającym w ogrodzie chińskiego cesarza, którego niezwykle piękny śpiew nie tylko sprawiał wielką radość słuchającym, ale pomagał im także powracać do zdrowia.,

„Zły książę”, ta baśń opowiada o zarozumiałym i zachłannym księciu, bezwzględnym władcy, który, tocząc wojny, postanowił zdobyć cały świat.

„Krasnoludek”, historia o skrzacie, który chociaż mieszkał u bogatego kupca, zachwycił się światem biednego studenta czytającego książki i poezję.

Baśnie Andersena to pełne magii historie, kryjące w sobie najważniejsze prawdy i wartości moralne. Czytane od wieków stanowią część kultury europejskiej. Zachwycają współczesne dzieci, tak jak kiedyś ich rodziców, dziadków, pradziadów.

Wszystkim baśniom towarzyszą piękne, kolorowe ilustracje.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 14

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,5 (2 oceny)
0
1
1
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Słowik

Dawno, dawno temu, daleko stąd, w odległych Chinach mieszkał pewien cesarz. Jego pałac był najpiękniejszy w okolicy, a może nawet na całym świecie, bo zbudowany z prawdziwej porcelany. Uroku dodawał mu ogromny, równie piękny, ogród. Rosły w nim kwiaty, których nigdzie indziej nie można było zobaczyć. Drzewa otaczały cały ogród, nadając mu baśniowy wygląd. Na jednym z tych drzew, dość daleko od pałacu, uwił sobie gniazdko słowik, który wyśpiewywał najpiękniejsze melodie.

Cesarz nigdy nie słyszał tych pieśni, ale okoliczni mieszkańcy i wędrowcy zachwycali się niezwykłością słowiczego głosu. Rybacy łowiący nieopodal, siedzieli w swych łodziach, zasłuchani w śpiew ptaka jak zaczarowani. Okolica pałacu zasłynęła w całym świecie, ale najbardziej słowik. Pisano o nim w książkach i gazetach, stawiając na pierwszym miejscu jego śpiewaczy talent, przed urokiem ogromnego ogrodu i porcelanowego pałacu cesarza.

Pewnego dnia, dumny ze swej sławy cesarz, przeglądał książki i gazety, które przysłano mu z różnych stron świata, a wspominano w nich o bogactwie i magii pałacowego ogrodu.

– Słowik? A co to jest? – zdziwił się cesarz, czytając o ptaku, który stawiany był na pierwszym miejscu chińskich niezwykłości. – Mieszka w moim ogrodzie, a ja nic o nim nie wiem i dowiaduję się o tym ptaku z gazet? – spojrzał z wyrzutem na szambelana.

– Ja też o nim nie słyszałem, panie – tłumaczył się szambelan, kłaniając się raz po raz.