Emil i my - Krzysztof Siwczyk - ebook

Emil i my ebook

Krzysztof Siwczyk

0,0

Opis

Zbiór łączy osobiste refleksje z uniwersalnymi pytaniami o tożsamość, relacje i sens istnienia w świecie pełnym niejasności. Autor bada temat buntu, poszukiwania tożsamości i roli człowieka w rzeczywistości, w której nic nie jest proste ani jednoznaczne. Poezja Siwczyka jest pełna emocji, ale unika patosu, stawiając na szczerość i autentyczność. Zbiór nie oferuje gotowych odpowiedzi, lecz zmusza czytelnika do ciągłego poszukiwania sensu, zarówno w literaturze, jak i życiu. Autor nie boi się poruszać trudnych tematów, odwołując się do osobistych i społecznych doświadczeń, które formują nasze postrzeganie świata. W książce pojawia się napięcie między tym, co prywatne, a tym, co wspólne, tworząc wrażenie niekończącego się dialogu. To dzieło, które zaprasza do głębokiej refleksji nad splatającymi się historiami naszych żyć.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 11

Rok wydania: 2025

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



EMIL I MY

I.

Końcowe początki

Żałosne pertraktacje z taśmowymi świtami

Ratyfikowanie kolejnego dnia i otwarcie oczu

obywa się bez przedstawiania racji i dyskusji

innych rozwiązań To co nie do przyjęcia

przyjmuje się samo i nie zważa więc może

przestań pytać i podpisz te warunki:

w kolejnych punktach porządków dziennych

będziesz się zatrzymywał żeby zaczerpnąć łyk łoju

przegryźć odrobinę próchnicy i zabrać suchy prowiant

łuszczycy Sam widzisz ze nic tu nie idzie

po trupach Na razie rozdaje pierwsze oznaki i

pozwala na emocjonowanie się z oddali

Nawiązuje kontakty Rozwija stosunki dwustronne

Idzie na rękę wprowadzając dłonie w lekkie

drżenie więc nie bądź złym gruntem

pod przyszłą inkorporację Popatrz Nie masz

nawet proporczyka lub koszulki na wymianę

Leżysz nagi przygotowany do mycia

II.

Kolęda

Czy nie nadużywam Cię modląc się

per Ty? W końcu przyjmę wszystkie słowa

nawet te z drugiej ręki obywając się

bez specjalnych pieszczot

Być może ktoś wystawia Cię na próbę i

podsuwa same erraty Ważniejsze błędy dostrzeżone w druku:

Słowo słało się ciałem i

zamieszało między nami

Jest Ale jak powinno być?

Wiersz od góry i od dołu jest pusty i

daje temu upust tak że wolę ugryźć się w język i

penetrować nim podniebienie Ten księżycowy krajobraz

mam jak na tacy a napycham sobie gębę słowami i

mówię z ustami pełnymi trocin którymi zasypuje się kał