Wiersze dla palących - Krzysztof Siwczyk - ebook

Wiersze dla palących ebook

Krzysztof Siwczyk

0,0

Opis

Zbiór, który wciąga czytelnika w przestrzeń pełną sprzeczności – od poczucia braku, po pełnię zmysłowych doznań. Autor podejmuje temat uzależnienia, nie tylko od papierosów, ale i od emocji, które niszczą i uzdrawiają zarazem. Siwczyk kreśli portret człowieka zmagającego się z pragnieniami, których nie można zaspokoić, a które wciąż wypalają w nas swoje ślady. Jego wiersze to prowokacja – zachęta do refleksji nad tym, co ukrywamy przed sobą, co rozpalają w nas małe nałogi i wielkie tęsknoty. W Wierszach dla palących palenie staje się metaforą intymnych, czasem destrukcyjnych relacji z własnym ciałem i światem. Zbiór pełen jest napięć, które nie pozwalają o sobie zapomnieć, zmuszając do konfrontacji z tym, co bolesne i nieuchronne. Siwczyk prowadzi nas przez literacką dymną mgłę, w której emocje nie gasną, ale wciąż płoną w nowym, nieprzewidywalnym świetle.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 11

Rok wydania: 2025

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




WIERSZE DLA PALĄCYCH

***

Nie robił nic, a jakże

dużo przez to zrobił.

Życie? Nigdy w życiu.

W takim razie

morda w kubeł?

Ile mu dajesz?

Niech liczy liczby kardynalne,

a uniknie kardynalnych błędów?

Z dużą tolerancją

odprowadzamy siebie nawzajem,

popatrz tylko na wzór

wstęgi. Tak nam pisane?

Jestem zużyty i kreślę

urywany trop. Odkąd nie pamiętam

dokąd to?

***

W pełnej gotowości stawiam się

w umówionym miejscu. Nie stawiam się,

gdzież by. Znowu godzę się na wszystko,

jak się patrzy. Łapię ostrość na linii drzew i

czy aby to, co jest, jest sobą? Nic z tego

robi coś nie do poznania, ale to nic

specjalnego.

***

Przyjrzyj się, póki masz okazję. Póki co?

Tracąc okazję, mam wreszcie szansę

przekonać się, że dzieło przypadku

nie jest godne specjalnej uwagi.

Szczególnie, że widok tego rodzaju

jest, nie przymierzając, porównywalny

z obrazem świata, który już się

opatrzył?

***

Wypaczone spojrzenie wiele tłumaczy,

wiele rozjaśnia. Cudownie jest nazywać,

rozumie się. Ale jak długo można

nie widzieć co i jak?

Żeby szybko wybrać się na tamten świat,

wystarczy życie przyjąć takie, jakim jest?

Ono nie może obejść się bez dogmatów.

Przesyła widokówki z widokami

na przyszłość, a ta się lubi zapominać i

każe w siebie wierzyć.

***

I nieważne czy działanie jest konstruktywne.