Najpiękniejsze Bajki Świata cz.4 - O-press - ebook

Najpiękniejsze Bajki Świata cz.4 ebook

O-press

5,0

Opis

W tej książeczce możecie przeczytać trzy niezwykle piękne i znane na świecie bajki: Syrenka Neli, Piękna i Bestia, Śpiąca królewna.

Bajki napisane są barwnym i przyjaznym dla dzieci językiem. Zabiorą Państwa i Wasze dzieci w zaczarowany kolorowy świat, w którym wszystko jest możliwe, dobro zwycięża zło, a marzenia się spełniają. Ta książeczka umili Państwu czas jaki spędzacie ze swoimi dziećmi, pobudzi wyobraźnię Państwa pociech, a kolorowe piękne ilustracje jakie towarzyszą wszystkim bajkom zapewnią wspaniałe doznania wzrokowe.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 18

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Syrenka Neli

W głębokich wodach oceanu było królestwo, zwane Akwadoria. Rządził w nim król Oceanius Wielki. Wszystkim tam żyło się dostatnio.

Kiedyś konik morski Popi opowiadał syrence Neli i żółwiowi Klemensowi:

– Wczoraj widziałem się z delfinem i on powiedział, że zbliża się do nas statek, który ma zostawić w naszych wodach setki beczek z odpadami z lądu.

– Naprawdę? Przecież tak nie można! – oburzyła się Neli.

– Wiedziałem, że kiedyś nasza sielanka się skończy – westchnął Klemens.

– A teraz dobra nowina – powiedział Popi. – Jutro… przypłynie do nas…

– Kto? Kto przypłynie? – nagle pojawiła się najeżka Alina, największa plotkarka dna oceanu.

– O, Alina! Witaj! Nie bawisz się? – zagadnęła Neli.

– Ty mnie tu nie zagaduj – odpowiedziała najeżka i zbliżyła się do Popiego. – No mów, kto do nas jutro przypłynie – tak naciskała, że konik wyraźnie się przestraszył.

– A psik! – kichnął w tym momencie Klemens i to tak mocno, że Alina znalazła się daleko.

– Zrobiłeś to specjalnie? – uśmiechnęła się Neli.

– Ja? Nie, coś mnie w nosie kręciło – uśmiechnął się żółw. – Mów, mały, kto ma przypłynąć?

– Sama królowa Penelopa – wyszeptał Popi. – Widziałem ławicę jej świty. Tylko nie mówcie królowi, to ma być dla niego niespodzianka, bo nie widzieli się z królową chyba z 10 lat.

– Cóż to jest 10 lat w stosunku do moich 120? – westchnął żółw, widząc nadpływającą Alinę.

– No i co, kto ma jutro przyjechać, powiecie mi w końcu? – zapytała ze złością.

– Chyba znów mnie coś w nosie kręci… – powiedział Klemens.

– Ojej! Nie kichaj, wstrzymaj się trochę, nie kichaj! – wołała Alina i szybko odpłynęła, by nie znaleźć się znów w polu rażenia kichnięcia Klemensa.

Następnego dnia z rana płaszczka Felicja zadęła w róg z muszli.

– Co to? Alarm? – zastanawiał się król Oceanius Wielki.

Błazenki pospieszyły, by sprawdzić, co się stało.

– Felicja właśnie ogłosiła przybycie gości – powiedziały zadowolone, kiedy wróciły.

– Gości? Jakich gości? – zdziwił się król, kiedy nadpłynął znajomy powóz.

– Niespodzianka! – zawołała przyjezdna, wysiadając z powozu.

– Na słoną wodę, sama królowa Penelopa! – zawołał Oceanius – Jak miło cię znów widzieć!

Król zajął się gościem, a Klemens zapytał syrenkę: