Owsiki - Tomasz Siwiec - ebook

Owsiki ebook

Tomasz Siwiec

3,7

Opis

Przerażająca opowieść dla fanów obrzydliwych oraz makabrycznych horrorów. Krew, flaki, fekalia, wymioty – wylewają się niemal z każdej strony z tej książki.

 

Szykuj torbę na wymioty !!!

Nie chcąc zostać przyłapanym na przyjmowaniu łapówek, pracownik oczyszczalni ścieków decyduje się wypuścić do rzeki skażone nieczystości. Wkrótce jaja nowej odmiany owsików dostają się do zbiornika zasilającego miasto w wodę pitną.
Mieszkańcy Suchej Beskidzkiej szybko zaczynają odczuwać przykre dolegliwości, a wymioty oraz biegunka to zaledwie początek nadciągającej zarazy.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 82

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,7 (21 ocen)
8
6
3
1
3
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
emmeneea

Nie oderwiesz się od lektury

Tomasz Siwiec "Owsiki". W pewnej oczyszczalni ścieków dochodzi do nielegalnych rzeczy, czemu winny jest Franek. Franek, mistrz masturbacji, popierający prawicę, gnębiący LGBT. Franek, który zaczyna zaspokajać swoje potrzeby oglądając filmiki pornogejowskie. Do oczyszczalni wlewa się gówno pochodzenia zwierzęcego, a dokładniej, od zwierząt, na których przeprowadzane są eksperymenty. Nie pozostaje to bez echa, bowiem szef przyjeżdża, a Franek ratując własną skórę, część gówna wylewa do rzeki, wiecie... Jest burza, nikt nie zauważy... Tak samo jak on nie zauważył, że na palcach, którymi sobie ulży, znajduje się owsik.. jego żywot zostaje przypieczętowany. Sucha Beskidzka! No jakżeby inaczej! Powrót w wielkim stylu. Wszystko to wina wody pitnej, w której pełno jaj owsików. Owsików nie zwykłych, bowiem zmutowanych. Większych, groźniejszych, które człowieka traktują jako pewien przystanek. Sucha Beskidzka znów jest zagrożona! I tylko Tomek i Dominik mogą ją uratować. Menele, przyjaciele...
00
drago48

Nie oderwiesz się od lektury

Obrzydliwie fajne opowiadanie.
00

Popularność




Tytuł: Owsiki

Copyright

© 2021 Tomasz Siwiec

© Wydawnictwo Horror Masakra

Projekt okładki: Joanna Widomska

Wydawca: Wydawnictwo Horror Masakra

Korekta: Magdalena Paluch

Skład i łamanie: Krzysztof Biliński

Wszystkie prawa zastrzeżone.

Żadna część książki nie może być w jakiejkolwiek sposób powielana bez zgody wydawcy, z wyjątkiem krótkich fragmentów użytych na potrzeby recenzji oraz artykułów.

Horror Masakra

[email protected]

http://horrormasakra.pl/

Sucha Beskidzka 2021

Wydanie I

ISBN: 978-83-956882-8-7

Książkę dedykuję mojemu kumplowi Dominikowi Mamcarzowi.

Mam nadzieję, że kiedy już będziemy na naszej wymarzonej emeryturze, czyli pod kroplówką w jakimś zaniedbanym oddziale szpitalnym, to też nam będzie do śmiechu.

Tomasz Siwiec.

Franek Łokietek spojrzał na brudny zegar wiszący na ścianie, a następnie zerknął na swoją komórkę. Brak nowych SMS-ów oraz połączeń. Dochodziła trzecia nad ranem. Oznaczało to, że Jareczek znowu się spóźnia albo zrezygnował z transportu. Bezmózgi matoł! Mógłby mu chociaż dać znać, kiedy planuje odwołać całą akcję.

Zbliżył się do okna i zerknął w ciemność nocy. Poza migoczącą w oddali latarnią, nie było widać świateł zbliżającego się samochodu. Franek pokiwał z dezaprobatą głową i ruszył w stronę magazynu.

Poczuł pieczenie oczu i głośno ziewnął. Do szóstej było jeszcze sporo czasu, a jemu chciało się spać. Kawa nie zawsze pomagała, ale to chyba było jedyne wyjście, aby jakoś dotrwać do końca zmiany. Nalał do czajnika wody, a następnie zasypał szklankę dwoma łyżeczkami Tchibo.

Czekając, aż woda się zagotuje, wyciągnął telefon. Od razu przeszedł na tryb incognito. Prawie nigdy nie rozstawał się z komórką, ale czasami prześladowała go myśl, że ktoś odkryje jego wędrówki po necie. Dlatego wolał nie zostawiać w historii wyszukiwania żadnych śladów. Wbił w przeglądarkę hasło Xvideos i nacisnął „szukaj”. Jego oczom ukazało się charakterystyczne dla pornograficznego portalu czarno-czerwone logo. Usiadł na skrzypiącym krześle i uważnie rozejrzał się po pomieszczeniu. Był pewien, że zamknął drzwi oraz że przebywa tutaj sam, ale ostrożności nigdy nie za wiele. W okienku wyszukiwania kategorii wystukał „old gay”. Strona natychmiast zapełniła się dziesiątkami pornograficznych filmów. Na widok tych wszystkich obrazków Frankowi zaczął sztywnieć penis. Podrapał się po kroczu, masując przez spodnie czubek członka, a następnie rozpiął rozporek. Czuł, że musi to zrobić. Wiedział, że jest uzależniony od masturbacji i czasami próbował z tym walczyć, ale teraz nie było sensu. Jeszcze jakiś czas temu podniecały go jedynie kobiety. Całymi dniami przesiadywał na portalach erotycznych, waląc gruchę do seksownych nastolatek. Szybko przestały go kręcić i przez jakiś czas zadowalał się ponętnymi MILF-ami. Potem przyszła kolej na jeszcze starsze kobiety. Okazało się, że stawał mu jedynie na widok siedemdziesięcio – lub osiemdziesięcioletnich staruszek. Ich pomarszczone i wydupczone na wszystkie strony pizdy sprawiały, że tryskał pod sam sufit. Przez jakiś czas zaspokajał się, oglądając tego typu filmiki, jednak po jakimś czasie po prostu stało się to nudne. Trochę go to przeraziło. Kombinował z różnymi kategoriami. Murzynki, karlice, stare, młode, ale żadne kobiety nie działały na niego jak dawniej. Chyba zupełnie przez przypadek wszedł na filmik z udziałem dwóch mężczyzn. Lekko otyły mężczyzna obciągał kutasa facetowi w podeszłym wieku. Franek skrzywił się z niesmakiem, ponieważ do tej pory brzydziły go tego rodzaju zboczenia. Z przerażeniem odkrył jednak, że jego kutas zesztywniał niczym maczuga Herkulesa. Trochę się przestraszył swojej reakcji. Nigdy wcześniej nie miał ciągotek homoseksualnych. Stwierdził wówczas, że musi przerwać ten kilkuletni masturbacyjny maraton, ponieważ coś niedobrego działo się z jego psychiką. Był zwykłym facetem. Co tydzień chodził do kościoła, zawsze brał udział w wyborach, głosując jedynie na prawicę oraz regularnie brał udział w facebookowych rozmowach dotyczących gnojenia LGBT. Dlatego tym bardziej nie potrafił zrozumieć, dlaczego tak bardzo podniecił się na widok kopulacji dwóch facetów. Wieczorem nie mógł zasnąć. Czuł, że nie powinien tego robić, ale leżąc już w łóżku, wszedł na gejowski portal. Na sam widok całujących się facetów zrobiło mu się niedobrze. Natomiast z przerażeniem, a jednocześnie ogromnym podnieceniem odkrył, że staje mu na widok homoseksualnego stosunku. Dwóch młodych gejów zaspokajało się oralnie w pozycji 69. Widać było, że sprawia im to ogromną rozkosz. Potem jeden z panów odwrócił się tyłem do partnera i wypiął ku niemu swój włochaty tyłek. Franek przełknął ślinę i wsunął rękę w bokserki. Wiedział, że nie powinien tego robić, ale potrzebował się jakoś rozładować. Pragnął tego orgazmu. Wytrysk nastąpił zaledwie po kilku sekundach. Był ogromnie głęboki i wydawało mu się, że trwa w nieskończoność. Kiedy emocje opadły, znowu poczuł wstyd. Brzydził się siebie. Nie był przecież pieprzonym pedałem. Starał się jakoś uspokoić nerwy i przez chwilę zastanawiał się, jaką przyjemność może sprawiać mężczyźnie stosunek analny. Było to dla niego kompletnie niezrozumiałe, ale przecież tym wszystkim facetom było tak cholernie dobrze. Ponownie wsunął rękę w mokre bokserki i delikatnie dotknął pośladki. Pogładził po nich ręką, a następnie delikatnie wsunął czubek wskazującego palca w tyłek. Ku ogromnemu zdziwieniu poczuł przyjemny dreszcz. Nieoczekiwanie jego penis zaczął się podnosić. Franek zaczął się coraz energiczniej masować w okolicy anusa. Im głębiej wsuwał palec, tym bardziej odczuwał zbliżający się orgazm. Nie czuł się z tym najlepiej, ale to było kompletnie inne doświadczenie, niż wszystko, co do tej pory przeżył. Nawet nie musiał dotykać penisa, kiedy kolejna porcja spermy zalała jego podbrzusze. Tym razem było to tak głębokie, że zobaczył przed oczami miliony gwiazd. Totalnie odpłynął. Po wszystkim padł na poduszkę i zasnął jak niemowlę.

Spis treści

Owsiki

Punkty orientacyjne

Okładka

Strona tytułowa

Kolofon

Dedykacja

Spis treści