Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Czarny bez rośnie niemalże na wyciągnięcie ręki – w twoim ogrodzie, w parku, w lesie. Nasze babcie robiły z niego soki i podawały go głównie na przeziębienie. Sok stosowano również w leczeniu grypy, w celu łagodzenia rozmaitych stanów zapalnych i objawów cukrzycy, a także jako lek moczopędny (np. przy wysokim ciśnieniu czy obrzękach). Miał on też działać wzmacniająco, poprawiać odporność i być doskonałym remedium na kaszel.
Współczesne badania naukowe potwierdzają, że właściwości lecznicze czarnego bzu to nie bajki. Wykazano bowiem, że owoce czarnego bzu mają właściwości przeciwutleniające, przeciwdrobnoustrojowe (m.in. przeciwbakteryjne) i przeciwzapalne.
W książce opisano liczne zastosowania czarnego bzu w profilaktyce i leczeniu różnych chorób. Jej autorka podpowiada też, w jaki sposób możesz wykorzystać te owoce w swojej kuchni i co możesz z nich przyrządzić, by poprawić swoje samopoczucie.
Agata Lewandowska – dietetyczka z kilkunastoletnim doświadczeniem, autorka ponad 20 poradników dietetycznych. Absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, SGGW oraz podyplomowych studiów z psychodietetyki na SWPS, ukończyła też liczne kursy i szkolenia. Pisze artykuły, prowadzi warsztaty, wykłady i webinary.
Patronat medialny:
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 56
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Czarny bez (Sambucus nigra L.) to dziko rosnąca, szeroko rozpowszechniona w naszym kraju (oraz w całej Europie) roślina. W różnych częściach globu można spotkać też inne jego odmiany. Pierwotnie krzewy te występowały właśnie na obszarze Europy, a później uległy rozprzestrzenieniu na inne kontynenty (np. Afryka, Azja). Z biegiem lat wyhodowano także wiele odmian ozdobnych o różnym wybarwieniu i kształcie liści. Coraz częściej czarny bez jest także specjalnie uprawiany w celu zbioru owoców. Warto dodać, że w naturze owoce czarnego bzu stanowią wartościowe pożywienie dla niektórych gatunków ptaków.
Czarny bez (inaczej europejski bez lub dziki bez) należy do rodziny Adoxaceae. Jest to małe drzewo lub krzew o wysokości od 1 do 8 metrów i wyraźnym, specyficznym kwiatowym zapachu. Jego kora jest brązowawa, z podłużnymi spękaniami i głębokimi rowkami. Pojawiający się wiosną kwiatostan przypominający baldachim posiada każdorazowo wiele małych mlecznobiałych kwiatów. Jego owoce (dojrzewające w lecie) są z kolei okrągłymi błyszczącymi jagodami o kolorze czarnofioletowym. Roślinę tę można najczęściej spotkać w lasach, skwerach i zieleńcach, a także na polanach, w ogrodach i na podwórkach. Występuje często i bardzo obficie. Jej nasiona są roznoszone przez ptaki i inne zwierzęta, które konsumują jagody, a potem wydalają drobne pestki. Z nasion łatwo i szybko wyrastają kolejne bzy. Mają one zdolność wzrostu na terenach od poziomu morza aż po wzniesienia górskie, w bardzo zróżnicowanych warunkach. Ich uprawa nie jest trudna – roślina ta przeważnie rośnie dziko i jest odporna. Zwykle radzi sobie doskonale sama i nie potrzebuje zabiegów pielęgnacyjnych.
Owoce czarnego bzu nie nadają się do spożycia na surowo ze względu na zawartość glikozydów cyjanogennych. Na szczęście ich toksyczność jest na tyle niska, że ogrzewanie podczas przetwarzania wystarcza, by usunąć zagrożenie dla zdrowia. Wszelkie przetwory z czarnego bzu są jak najbardziej bezpieczne, jeśli są prawidłowo przyrządzone i poddane obróbce termicznej. Na wszelki wypadek pozyskując do spożycia kwiaty lub owoce bzu, warto zaopatrzyć się w rękawiczki ochronne (przydadzą się także dlatego, że w trakcie tej czynności można się mocno pobrudzić).
Czarny bez karłowaty (Sambucus ebulus L.), znany też jako bez hebd, to odmiana bzu, która już w starożytności uchodziła za źródło cennego surowca leczniczego. Jest on rośliną wieloletnią z podziemnym kłączem łodygowym. Rośnie obecnie dziko w Europie, Azji Zachodniej i Afryce Północnej. W Polsce często można go spotkać na południu (np. na Śląsku czy w Małopolsce). Pisał o nim m.in. Pliniusz Starszy, który wskazywał na jego wszechstronne działanie terapeutyczne. Na terenie obecnych Włoch oraz Francji w sumie od 5 tys. lat używa się jego jagód jako naturalnego leku. Tradycyjnie różnych części bzu karłowatego używano w leczeniu reumatyzmu, chorób dziąseł, infekcji z gorączką, odczynów po ukąszeniach, bólu kości i stawów oraz jako środka moczopędnego i napotnego. Stosowano go nie tylko wewnętrznie, lecz także zewnętrznie – wspierająco przy ranach, skaleczeniach, oparzeniach słonecznych, wysypkach. W niektórych regionach wykorzystywano go także w celu leczenia przeziębień, bólów brzucha i zaparć.
Jak odróżnić bez karłowaty (hebd) od bzu czarnego?
Kwiaty i owoce obu roślin są podobne, ale ich pokrój jest inny. Przede wszystkim bez czarny to spory krzew lub niskie drzewko – posiada pokryty korą pień. Tymczasem bez karłowaty wyrasta bezpośrednio z ziemi, przypomina kwiaty albo niskie zarośla. Łodyga bzu karłowatego rośnie pod ziemią i rozrasta się na sporej przestrzeni, wypuszczając po prostu kolejne ulistnione zielone łodygi (które nie są w żadnym miejscu zdrewniałe). Białe baldachimy niezbyt przyjemnie pachnących kwiatów z ciemnymi pręcikami znajdują się na wierzchołkach tych łodyg. Z różnic można też wymienić kształt liści – w bzach karłowatych są one węższe i bardziej kanciaste. Owoce hebdu z kolei są bardziej owalne niż okrągłe. Bez hebd z reguły kwitnie też później niż bez czarny.
Bez karłowaty (hebd) uważa się za roślinę niejadalną (ponieważ może zawierać jeszcze więcej glikozydów cyjanogennych niż bez czarny), ale niektóre jego części są wykorzystywane jako surowce farmakologiczne (np. owoce – po starannej obróbce termicznej). Są jednak osoby, które zjadają jego owoce w formie przetworów (po szczególnie długiej i starannej obróbce termicznej). Powidła z owoców bzu karłowatego stosowano dawniej w celach leczniczych w krajach na południu Europy, ale też w niektórych regionach Polski.
Jako roślina znana od wieków, jest często wykorzystywana w celach spożywczych, kosmetycznych, a także leczniczych. W lecznictwie wykorzystuje się głównie jej dojrzałe owoce, ale do przyrządzenia różnych mieszanek zielarskich czy naparów nadają się także kwiaty. Dawniej w medycynie ludowej używano także liści oraz startej kory z krzewu bzu. Obecnie w przemyśle spożywczym używa się ekstraktów z czarnego bzu m.in. jako fioletowego barwnika.
Antocyjany, czyli rozpuszczalne w wodzie naturalne barwniki, od dawna są szeroko stosowane jako barwniki spożywcze naturalnego pochodzenia i powszechnie uznawane za bezpieczniejsze niż barwniki syntetyczne. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA, Food and Drug Administration) dopuszcza do stosowania koncentraty soków owocowych i warzywnych (np. z czarnej marchwi) zawierające antocyjany jako naturalne barwniki spożywcze. Oprócz czarnego bzu antocyjany występują również w innych ciemnofioletowych oraz czerwonych owocach (np. jagodach, borówkach, malinach, jeżynach itp.), dlatego też owoce jagodowe uważa się za tak zdrowe i wartościowe w diecie.
Ekstrakt z czarnego bzu wykorzystywany jest w przemyśle spożywczym również jako antyoksydant – środek stabilizujący jakość produktu i zapobiegający psuciu się (tym samym wydłużający termin przydatności do spożycia).
Czarny bez jest od wieków szeroko stosowany w profilaktyce zdrowotnej i lecznictwie naturalnym, ale aby w pełni poznać i zrozumieć jego właściwości, trzeba najpierw dowiedzieć się, jak przebiegają procesy fizjologiczne w naszym organizmie i dlaczego w ogóle możemy potrzebować takiego naturalnego wspomagania z zewnątrz.
Zacznijmy od tego, że codziennie jesteśmy bombardowani z zewnątrz wieloma szkodliwymi czynnikami. Nie ma się też co oszukiwać, że styl życia większości osób przynajmniej w pewnym stopniu odbiega od rekomendowanego przez specjalistów. Stres, przemęczenie, niedoborowa dieta, zanieczyszczenia… to wszystko może powodować, że nasze ciało niedomaga, a my początkowo nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Stan zapalny, zwany też zapaleniem, to proces mający na celu obronę organizmu przed szkodliwymi czynnikami i bodźcami. Mogą to być np. szkodliwe bakterie czy wirusy, substancje drażniące i zanieczyszczenia, ciała obce, uszkodzone (podczas choroby lub zranienia) komórki własne oraz rozmaite toksyny dostające się z zewnątrz.
Silny miejscowy stan zapalny objawia się np. widocznymi problemami, takimi jak zaczerwienienie, zwiększenie temperatury, opuchnięcie tkanek i ból. Mamy z nim do czynienia np. przy infekcji gardła czy podrapaniu przez kota. Te objawy to oznaka, że ciało aktywizuje układ odpornościowy, by poradził sobie z zagrożeniem. Jest to całkowicie naturalne i oznacza, że nasz układ odpornościowy jest sprawny i skuteczny – zwykle w takim przypadku już po kilku dniach dochodzi do wyleczenia i ustąpienia przykrych objawów.
Jednak czasem stan zapalny wcale nie boli i rozwija się dość podstępnie, po czym przechodzi w proces przewlekły, nie dając wyraźnych czy charakterystycznych objawów. Nie jest to już pożądana sytuacja. Mamy wówczas do czynienia z przewlekłym stanem zapalnym o niskim nasileniu. Niskim, ale wystarczającym, by spowodować zaburzenia pracy układu odpornościowego, rozmaite uszkodzenia w narządach i mogącym w dłuższej perspektywie znacząco pogorszyć stan zdrowia. Tego typu stan zapalny przez dłuższy czas jest mało wyczuwalny, ale charakteryzuje się podwyższonym poziomem markerów stanu zapalnego, białek ostrej fazy i cytokin prozapalnych krążących we krwi – co ma niekorzystne skutki dla organizmu.
Jak powstaje przewlekły stan zapalny? Składa się na to wiele czynników. Oto niektóre z nich:
stres i niedobór snu,
długotrwałe przemęczenie i wyczerpanie psychiczne, zaniedbanie zdrowia psychicznego,
przetworzona i uboga odżywczo dieta (z nadmiernym udziałem nasyconych kwasów tłuszczowych, soli czy cukru) z jednoczesnym niedoborem warzyw, ziół i owoców w jadłospisie,
otyłość i istniejące już choroby metaboliczne,
używki (np. alkohol, papierosy – również palenie bierne jest szkodliwe dla organizmu),
nieprawidłowy skład lub zła kondycja mikrobioty jelitowej oraz generalnie zły stan błony śluzowej jelit,
nasilony stres oksydacyjny związany ze wzmożoną aktywnością wolnych rodników i reaktywnych form tlenu oraz niewydolnością naszych wewnętrznych mechanizmów obronnych,
przebyte infekcje (np. wirusowe – w ostatnim czasie szczególnie często obserwuje się nasilony stan zapalny jeszcze długo po przebytej chorobie covidowej).
Chorobami o podłożu zapalnym (o czym nie każdy wie) są np. cukrzyca typu 2, miażdżyca i choroba wieńcowa. Należą do nich też ostatnio niestety mocno rozpowszechnione choroby autoimmunologiczne, choroby stawów, tarczycy, wiele chorób skórnych, a także choroby neurodegeneracyjne (w tym demencja). W tych chorobach długotrwała, ale początkowo niedająca wyraźnych objawów reakcja zapalna doprowadza do uszkodzeń, które wywołują przewlekłe stany chorobowe. Przewlekły stan zapalny oddziałujący na mózg może być także (według jednej z hipotez) przyczyną powstawania depresji. Może też zdecydowanie pogarszać nasze zdolności poznawcze (czyli zapamiętywanie, skupienie itp.).
Potencjalnie groźny przewlekły stan zapalny może przebiegać początkowo bezobjawowo, ale z czasem pojawiają się subtelne objawy. To, co może zaalarmować, to np.:
zła tolerancja wysiłku, męczliwość, bóle mięśni i stawów bez wyraźnej przyczyny,
zmęczenie i senność bez wyraźnej, uzasadnionej przyczyny,
zniechęcenie, obniżony nastrój, smutek lub nawet odczuwanie lęku bez przyczyny,
częste bóle głowy, a nawet migreny,
pojawianie się uporczywych problemów skórnych (np. trądzik, swędzenie, rozmaite krostki czy inne wykwity),
problemy trawienne (częste wzdęcia, problemy z żołądkiem, nudności, zaparcia lub biegunki),
spowolnienie umysłowe, problemy ze skupieniem uwagi i zapamiętywaniem albo tak zwana „mgła mózgowa”.
Wymienione symptomy są mało charakterystyczne i mogą pojawiać się z wielu powodów. Dlatego zwykle nie od razu orientujemy się, że coś jest nie tak, a większość z nich zrzucamy na karb zmęczenia. Powinny nas jednak skłonić do wykonania przynajmniej podstawowej diagnostyki zdrowotnej i zatroszczenia się o dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne, zanim lekkie osłabienie zmieni się w coś poważniejszego.
Reaktywne formy tlenu (RFT), do których należą też wolne rodniki, posiadają co najmniej jeden wolny atom tlenu (oraz jeden lub kilka niesparowanych elektronów). Są one niekompletne w sensie chemicznym i niebezpieczne, ponieważ cechują się wysoką reaktywnością i usilnie dążą do reakcji z cząsteczkami, do których mogą przyłączyć swój wolny tlen. Krążą po organizmie i szukają odpowiedniego miejsca, by to zrobić. Gdy je znajdą, zwykle skutkuje to rozerwaniem istniejących wiązań chemicznych i zniszczeniem lub uszkodzeniem struktur np. komórki. Zachodzi wtedy reakcja zwana utlenianiem (czyli przyłączaniem tego nadmiarowego tlenu). Reakcje utleniania (czy innymi słowy – oksydacji) są bardzo szkodliwe dla naszego organizmu. Duża liczba reakcji utleniania w organizmie to wiele komórek, które dotychczas były zdrowe i w pełni sprawne, a teraz:
tracą swoją funkcjonalność (lub ulega ona znacznemu ograniczeniu),
stają się uszkodzone i mogą zmutować (generując ryzyko zapoczątkowania nowotworu),
zostają całkiem zniszczone i muszą być usunięte, a następnie zastąpione.
Oprócz reaktywnych form tlenu istnieją w przyrodzie również reaktywne formy azotu, które działają w podobny sposób. Mają one różną budowę chemiczną i właściwości, ale łączy je potencjalnie szkodliwy wpływ na nasze komórki. Reaktywne cząsteczki mogą być dostarczane ze środowiska, ale powstają też naturalnie każdego dnia w naszym organizmie (np. jako rezultat wielu fizjologicznych procesów, w tym jako nieunikniony efekt uboczny wytwarzania energii). Nie są wyłącznie czymś złym i niebezpiecznym – spełniają w organizmie pewne pożyteczne funkcje (np. w komunikacji między komórkami, w regulacji namnażania się komórek i usuwaniu tych zbędnych, a także w walce z drobnoustrojami czy pasożytami).
Niestety nadmiar reaktywnych cząsteczek oraz zaburzenie równowagi pomiędzy ich powstawaniem a neutralizowaniem są bardzo szkodliwe dla organizmu. Wszystko jest w porządku, dopóki w naszym ciele panuje równowaga. Utleniające (oksydacyjne) cząsteczki (np. RFT) są neutralizowane przez enzymy przeciwutleniające (antyoksydacyjne) lub przeciwutleniacze wytwarzane w naszym organizmie bądź dostarczane z zewnątrz. Organizm człowieka dysponuje bowiem skomplikowanym, bardzo rozbudowanym układem odpornościowym i wieloma sprawnymi mechanizmami obronnymi, które chronią nas przed zaburzeniem tej delikatnej równowagi. Zazwyczaj problem pojawia się, gdy prowadzimy styl życia, który znacząco odbiega od tego rekomendowanego przez specjalistów do spraw zdrowia (np. niedoborowa, prozapalna dieta, palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu, niedobór snu i odpoczynku, przewlekły stres). Organizm bombardowany zewsząd niekorzystnymi czynnikami w końcu nie daje rady się bronić i dopuszcza do nieprawidłowości, które mogą skończyć się nawet rozwojem groźnej choroby (szczególnie jeśli dodatkowo mamy ku temu predyspozycje genetyczne). Mechanizmy obronne słabną również z wiekiem (gdy rośnie też podatność na stany zapalne), a także w przypadku problemów z jelitami (w których zlokalizowana jest większość komórek naszego układu odpornościowego).
Silne zaburzenie wspomnianej równowagi między reakcjami utleniania a dostępnością przeciwutleniaczy nazywamy stresem oksydacyjnym. Wpływa on niekorzystnie na cały organizm i sprzyja powstawaniu stanu zapalnego. Oba zjawiska są ze sobą powiązane. Jeśli stres oksydacyjny i związany z nim stan zapalny występują przewlekle – mogą przyspieszać starzenie się, prowadzić do rozwoju poważnych chorób, nasilać objawy i przebieg tych istniejących, obniżać płodność, pogarszać samopoczucie fizyczne i psychiczne oraz zmniejszać komfort życia.
Ilość RFT w organizmie zwiększa się, gdy mamy do czynienia m.in. z zanieczyszczonym powietrzem, rozmaitymi toksynami w otoczeniu i żywności bądź z używkami (papierosy, nadmiar alkoholu). Wtedy jesteśmy bardziej narażeni na stres oksydacyjny i jego przykre konsekwencje. Szczególnie jeśli nie dostarczamy sobie jednocześnie odpowiedniej ilości przeciwutleniaczy (antyoksydantów).
Co zwiększa liczbę czynników utleniających:
Co zmniejsza liczbę czynników utleniających:
* Do przeciwutleniaczy występujących w żywności należą m.in. niektóre witaminy (np. witamina C), różne substancje biologicznie aktywne (np. karotenoidy, chlorofil, roślinne związki siarki, olejki eteryczne, melatonina), a także substancje, które często są barwnikami w roślinach, np. flawonoidy należące do związków fenolowych (oraz także różne inne związki fenolowe, które nie są barwnikami).
Owoce i kwiaty czarnego bzu posiadają bardzo długą tradycję wykorzystywania w ziołolecznictwie. Stosowano je w leczeniu przeziębienia i grypy, w celu łagodzenia rozmaitych stanów zapalnych i objawów cukrzycy, a także jako leki moczopędne (np. przy wysokim ciśnieniu czy obrzękach).
Właściwości czarnego bzu są podobne do właściwości innych owoców jagodowych. Ich działanie określa się przede wszystkim jako:
przeciwutleniające,
przeciwdrobnoustrojowe (m.in. przeciwbakteryjne),
przeciwzapalne.
Działanie przeciwutleniające (inaczej antyoksydacyjne) to m.in. neutralizacja wolnych rodników i reaktywnych form tlenu, które szkodliwie działają na organizm. Mogą one przyspieszać starzenie się, a także powodować uszkodzenie poszczególnych komórek, a w dalszej perspektywie obniżać funkcjonalność całych narządów i układów w naszym organizmie lub zwiększać ryzyko chorób.
Działanie przeciwdrobnoustrojowe polega na zwalczaniu szkodliwych mikroorganizmów (np. bakterii i wirusów powodujących choroby) lub tworzeniu środowiska, w którym mikroorganizmy te mają utrudnione zadanie namnażania się i dalszego infekowania organizmu.
Działanie przeciwzapalne oznacza, że składniki rośliny aktywnie wpływają na procesy zachodzące w ciele człowieka – m.in. na działanie układu odpornościowego. Mogą one tak sterować naszą wewnętrzną regulacją, że pomagają wyciszać przykre objawy chorób zapalnych i zapobiegać ich niekorzystnym skutkom. Wiele roślin posiada właściwości przeciwzapalne, zbliżone do działania niektórych popularnych leków.
Sonia Amariei, Mirela Lăcrămioara Mocanu, Elderberries-A Source of Bioactive Compounds with Antiviral Action, „Plants” 10.03.2022, online: https://doi.org/10.3390/plants11060740.
Paula B. Andrade, João Bernardo, Dina Neves, Maria C. Oliveira, David M. Pereira, Patrícia Valentão, Romeu A. Videira, The Bioactive Compounds from Elderberry to Modulate Mitochondrial Dysfunctions Underlying Alzheimer’s Disease: PS205, „Porto biomedical journal” 9–10.2017, online: https://doi.org/10.1016/j.pbj.2017.07.066.
Wendy L. Applequist, Shanyan Chen, Dennis Y. Chuang, Jiankun Cui, Victoria A. Engel, William R. Folk, Kevin L. Fritsche, Zezong Gu, Dennis B. Lubahn, Albert Y. Sun, Grace Y. Sun, Agnes Simonyi, Andrew L. Thomas, Dietary Sutherlandia and Elderberry Mitigate Cerebral Ischemia-induced Neuronal Damage and Attenuate P47phox and Phospho-ERK1/2 Expression in Microglial Cells, „ASN Neuro” 9.10.2014, online: https://doi.org/10.1177/1759091414554946.
Ilian Badjakov, Ivayla Dincheva, Bistra Galunska, Minka Hristova, Diana Ivanova, Yoana Kiselova-Kaneva, Katarzyna Komosinska-Vassev, Milka Nashar, Pawel Olczyk, Bogdan Roussev, Ayshe Salim, Sambucus ebulus (Elderberry) Fruits Modulate Inflammation and Complement System Activity in Humans, „International journal of molecular sciences” 13.05.2023, online: https://doi.org/10.3390/ijms24108714.
Simona Baldovska, Ladislav Kohut, Adriana Kolesarova, Alexander V. Sirotkin, Black Elder and Its Constituents: Molecular Mechanisms of Action Associated with Female Reproduction, „Pharmaceuticals” 17.02.2022, online: https://doi.org/10.3390/ph15020239.
Lillian Barros, Rubén Domínguez, José M. Lorenzo, Paulo E.S. Munekata, Mirian Pateiro, José Antonio Rodríguez, Eva María Santos López, Potential Use of Elderberry (Sambucus nigra L.) as Natural Colorant and Antioxidant in the Food Industry. A Review, „Foods” 5.11.2021, online: https://doi.org/10.3390/foods10112713.
Hilde Barsett, Giang Thanh Thi Ho, Helle Wangensteen, Elderberry and Elderflower Extracts, Phenolic Compounds, and Metabolites and Their Effect on Complement, RAW 264.7 Macrophages and Dendritic Cells, „International journal of molecular sciences” 8.03.2017, online: https://doi.org/10.3390/ijms18030584.
Franck G. Carbonero, Joseph O. Riordan, Bret M. Rust, Patrick M. Solverson, One-Week Elderberry Juice Treatment Increases Carbohydrate Oxidation after a Meal Tolerance Test and Is Well Tolerated in Adults: A Randomized Controlled Pilot Study, „Nutrients” 25.04.2023, online: https://doi.org/10.3390/nu15092072.
Mae-Lynn Catherine Bastion, Priscilla Peixi Choo, Norshamsiah Md Din, Mushawiahti Mustapha, Rokiah Omar, Pui Juan Woi, Review of Evidence for the Usage of Antioxidants for Eye Aging, „BioMed research international” 3.10.2022, online: https://doi.org/10.1155/2022/5810373.
Renata Cegielska-Radziejewska, Zbigniew Krejpcio, Anna Przybylska-Balcerek, Kinga Stuper-Szablewska, Elżbieta Suchowilska, Tomasz Szablewski, Lidia Szwajkowska-Michałek, Dariusz Świerk, Łukasz Tomczyk, Sambucus Nigra Extracts-Natural Antioxidants and Antimicrobial Compounds,„Molecules” 14.05.2021, online: https://doi.org/10.3390/molecules26102910.
Giorgio Ciprandi, Maria Angela Tosca, Non-pharmacological Remedies for Post-viral Acute Cough, „Monaldi archives for chest disease” 10.08.2021, online: https://doi.org/10.4081/monaldi.2021.1821.
Mariasole Da Boit, Unmesh Desai, Joseph Festa, Amon Hackney, Aamir Hussain, Tarsem S. Sahota, Harprit Singh, Elderberry Extract Improves Molecular Markers of Endothelial Dysfunction Linked to Atherosclerosis, „Food science & nutrition” 10.05.2023, online: https://doi.org/10.1002/fsn3.3393.
Babak Daneshfard, Majid Emtiazy, Mohammad Hashem Hashempur, Marzie Jabbari, Ali Khiveh, Biological Effects and Clinical Applications of Dwarf Elder (Sambucus ebulus L.): A Review, „Journal of evidence-based complementary & alternative medicine” 22.10.2017, online: https://doi.org/10.1177/2156587217701322.
Radosław Dembczyński, Katarzyna Kowalska, Anna Olejnik, Mariola Olkowicz, Joanna Zielińska-Wasielica, Elderberry (Sambucus nigra L.) Fruit Extract Alleviates Oxidative Stress, Insulin Resistance, and Inflammation in Hypertrophied 3T3-L1 Adipocytes and Activated RAW 264.7 Macrophages, „Foods” 8.08.2019, online: https://doi.org/10.3390/foods8080326.
Zorița Maria Diaconeasa, Ioana Mariana Haș, Anamaria Lavinia Purza, Floricuta Ranga, Elemer Simon, Katalin Szabo, Bernadette-Emőke Teleky, Dan-Cristian Vodnar, Delia Mirela Tit, Maria Nițescu, Bioactive Potential of Elderberry (Sambucus nigra L.): Antioxidant, Antimicrobial Activity, Bioaccessibility and Prebiotic Potential, „Molecules” 30.05.2023, online: https://doi.org/10.3390/molecules28073099.
Termeh Feinberg, Chantelle Garritty, Brian Hutton, Salmaan Kanji, Emilie Ludeman, Vanessa Piechotta, Dugald Seely, L. Susan Wieland, Elderberry for Prevention and Treatment of Viral Respiratory Illnesses: a Systematic Review, „BMC complementary medicine and therapies” 7.04.2021, online: https://doi.org/10.1186/s12906-021-03283-5.
Yi-Bin Feng, Ren-You Gan, Xiao-Qin He, Hua-Bin Li, Dan Liu, Liang Zou, Ding-Tao Wu, Elderberry (Sambucus nigra L.): Bioactive Compounds, Health Functions, and Applications, „Journal of agricultural and food chemistry” 13.04.2022, online: https://doi.org/10.1021/acs.jafc.2c00010.
Sandrine S. Ferreira, Carlos Martins-Gomes, Fernando. M. Nunes, Amélia M. Silva, Elderberry (Sambucus nigra L.) Extracts Promote Anti-inflammatory and Cellular Antioxidant Activity, „Food chemistry: X” 27.08.2022, online: https://doi.org/10.1016/j.fochx.2022.100437.
Kevin L. Fritsche, C. Michael Greenlief, Zezong Gu, Zihong Chen, Dennis Y. Chuang, Jinghua Jiang, Chi-Hua Lu, Dennis B. Lubahn, George E. Rottinghaus, Agnes Simonyi, Grace Y. Sun, Andrew L. Thomas, Yijia Zong, Inhibition of Microglial Activation by Elderberry Extracts and Its Phenolic Components, „Life sciences” 1.05.2015, online: https://doi.org/10.1016/j.lfs.2015.01.037.
Keiko Iwasaki-Kurashige, Hitoshi Matsumoto, Yuri Nomi, Therapeutic Effects of Anthocyanins for Vision and Eye Health,„Molecules” 11.09.2019, online: https://doi.org/10.3390/molecules24183311.
Rodney A. Lea, Evelin Tiralongo, Shirley S. Wee, Elderberry Supplementation Reduces Cold Duration and Symptoms in Air-Travellers: A Randomized, Double-Blind Placebo-Controlled Clinical Trial, „Nutrients” 24.03.2016, online: https://doi.org/10.3390/nu8040182.
Agata Lewandowska, Dieta dla mózgu, RM, Warszawa 2022.
Agata Lewandowska, Dieta zdrowych jelit, RM, Warszawa 2019.
Agata Lewandowska, Kurkuma. Uzdrawiająca moc, RM, Warszawa 2023.
Agata Lewandowska, Owoce i warzywa pełne mocy.Polskie superfoods, RM, Warszawa 2024.
Agata Lewandowska, Pokrzywa. Uzdrawiająca moc, RM, Warszawa 2024.
Yoon-Mi Lee, Hyun-Min Park, Sooji Song, Kyung-Jin Yeum, Haelim Yoon, Young Yoon, Dietary Anthocyanins against Obesity and Inflammation, „Nutrients” 1.10.2017, online: https://doi.org/10.3390/nu9101089.
Alfonsina Milito, Stefania Moccia, Marianna Napolitano, Gian Luigi Russo, Carmela Spagnuolo, Idolo Tedesco, Neuroprotective Role of Natural Polyphenols, „Current topics in medicinal chemistry” 2016, online: https://doi.org/10.2174/1568026616666160204122449.
Agnieszka Ewa Stępień, Jacek Tabarkiewicz, Julia Trojniak, Health-Promoting Properties: Anti-Inflammatory and Anticancer Properties of Sambucus nigra L. Flowers and Fruits, „Molecules” 24.08.2023, online: https://doi.org/10.3390/molecules28176235.
Czarny bez. Uzdrawiająca moc
Agata Lewandowska
© Wydawnictwo RM, 2024
Wydawnictwo RM03-808 Warszawa, ul. Mińska [email protected]
ISBN 978-83-8151-846-8 ISBN 978-83-7147-151-3 (ePub) ISBN 978-83-7147-152-0 (mobi)
Edytor:Justyna MrowiecRedaktorka prowadząca: Justyna ŻebrowskaRedakcja: Marta TomaszewskaKorekta: Marta Stochmiałek, Agnieszka Anulewicz-WypychIlustracje: iStockEdytor wersji elektronicznej: Tomasz ZajbtOpracowanie wersji elektronicznej: Marcin FabijańskiWeryfikcja wersji elektronicznej: Justyna Mrowiec
Żadna część tej pracy nie może być powielana i rozpowszechniana, w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (elektroniczny, mechaniczny) włącznie z fotokopiowaniem, nagrywaniem na taśmy lub przy użyciu innych systemów, bez pisemnej zgody wydawcy.
Wszystkie nazwy handlowe i towarów występujące w niniejszej publikacji są znakami towarowymi zastrzeżonymi lub nazwami zastrzeżonymi odpowiednich firm odnośnych właścicieli.
Wydawnictwo RM dołożyło wszelkich starań, aby zapewnić najwyższą jakość tej książki, jednakże nikomu nie udziela żadnej rękojmi ani gwarancji. Wydawnictwo RM nie jest w żadnym przypadku odpowiedzialne za jakąkolwiek szkodę będącą następstwem korzystania z informacji zawartych w niniejszej publikacji, nawet jeśli Wydawnictwo RM zostało zawiadomione o możliwości wystąpienia szkód.
W razie trudności z zakupem tej książki prosimy o kontakt z wydawnictwem: [email protected]