Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Historia dwóch Korei od końca XIX wieku aż do czasów współczesnych
Korea Południowa jest dobrze funkcjonują demokracją, dziesiątą gospodarką na świecie, liderem high tech i jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów państw azjatyckich. Jej kultura przeżywa prawdziwy rozkwit, o czym świadczy Oscar za najlepszy film dla Parasite, wysoka oglądalność seriali takich jak Squid Game czy Niezwykła prawniczka Woo i ogromna popularność światowego hitu Gangnam Styl oraz zespołów k-popowych (między innymi BTS i Blackpink).
Natomiast Korea Północna jest położonym w bogatym regionie biednym krajem rządzonym przez autorytarny reżim dyktatora Kim Dzong Una. Dysponuje arsenałem broni jądrowej i rakiet dalekiego zasięgu, który budzi niepokój na całym świecie.
Jakie okoliczności doprowadziły do tego, że jeden naród, połączony wyjątkową historią, żyje w tak różnych warunkach? Czy kiedyś nastąpi kres tego podziału? Czy zjednoczenie dwoch Korei jest możliwe?
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 379
Pamięci drogich przyjaciół i mentorów Victora:Freda Hiatta, Boba Jervisa, Jima Morleyai Jamesa Reardona-Andersona
Dedykowane żonie Ramona, Minie,i jego córce, Hannah
UWAGI DO ZAPISU SŁÓWZ JĘZYKA KOREAŃSKIEGO, JAPOŃSKIEGO I CHIŃSKIEGO
Latynizacja alfabetu koreańskiego od dawna sprawia problemy z powodu braku jednego, uzgodnionego standardu zapisu, przez co w prasie i tekstach naukowych możemy napotkać spolszczoną wersję nazwiska „Kim Dzong Il” obok przyjętych w języku angielskim „Kim Jong Il”, „Kim Jong-Il” czy „Kim Chŏng-il”. W niniejszej książce używamy mieszanki różnych ustandaryzowanych technik latynizacji. W przypadku większości nazwisk podajemy rozpowszechnioną w polsko- lub anglojęzycznych mediach wersję zapisu, a w niektórych przypadkach (zwłaszcza kiedy powszechnie stosowana wersja daleka jest od oryginalnego brzmienia) również transkrypcję poprawioną w nawiasie. W przypadku nazwisk i nazw miejsc mniej rozpoznawalnych dla przeciętnego obserwatora używana jest przeważnie tzw. transkrypcja poprawiona. Dla osób, które nie są zaznajomione z koreańskimi i chińskimi nazwiskami, warto wspomnieć, że niemal we wszystkich przypadkach (z wyjątkiem kilku osób, których nazwiska są powszechnie znane i/lub używane w odwrotnej kolejności, jak Syngman Rhee) koreańskie i chińskie nazwiska zapisywane są w zgodzie z tradycyjną kolejnością, w której nazwisko występuje najpierw, a dopiero po nim podane zostaje imię. W przypadku nazwisk japońskich, które wykazują tę samą cechę (nazwisko – imię), stosujemy jednak zdecydowanie bardziej powszechną w Polsce kolejność: imię – nazwisko. W przypadku nazwisk, których pisownia polska – choć odległa od zasad wymowy oryginalnej – jest powszechnie już stosowana, zachowujemy tę pisownię. W przypadku niektórych nazw geograficznych, bardziej znanych polskiemu czytelnikowi, stosujemy przyjętą w Polsce pisownię.
WPROWADZENIE
Pewnego dnia w 2007 roku Victor Cha znalazł się na pokładzie Blackhawka lecącego z oddzielającej Koreę Północną i Południową strefy zdemilitaryzowanej do stołecznego Seulu na spotkanie z ówczesnym prezydentem, Roh Moo-hyunem (No Muhyeon). Victor, członek personelu Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu, wracał po kilku dniach negocjacji ze swoimi północnokoreańskimi odpowiednikami i miał zdać sprawę południowokoreańskiemu prezydentowi z przebiegu spotkań. Była to jego pierwsza wizyta w Korei Północnej. Jako badacz nie udał się tam nigdy. Victor, zakwaterowany w pensjonacie i wożony na wszystkie spotkania, był pod wrażeniem czystości i porządku panującego na ulicach Pjongjangu. Mimo iż budynki i infrastruktura zdawały się przestarzałe, co było efektem stagnacji ekonomicznej Korei Północnej, wydawało się, że w tym mieście da się żyć. Dopiero kiedy opiekunowie Victora wieźli go z Pjongjangu z powrotem na południe do strefy zdemilitaryzowanej, miał on okazję zobaczyć w pełni nędzę tego kraju. W ciągu wielogodzinnej podróży nie napotkali na drogach żadnych samochodów, poza kilkoma pojazdami wojskowymi. Jałowe pola po obu stronach szosy nie wykazywały żadnych śladów mechanizacji rolnictwa, tylko od czasu do czasu można było zobaczyć zaprzężonego do pługa woła (i gniazda karabinów maszynowych). Z samochodu widzieli w oddali bloki miasta Kaesong, drugiej co do wielkości północnokoreańskiej metropolii. Były pozbawione szyb w oknach, a przed żywiołami wczesnej wiosny zabezpieczał mieszkańców tylko brezent.
Kiedy Victor wsiadał do wojskowego helikoptera w południowej części strefy zdemilitaryzowanej, jego oficer kontrolny wręczył mu plan spotkań na cały dzień, jednak Victor tylko ślizgał się wzrokiem po kartce papieru, nie potrafiąc wymazać z pamięci ostatnich obrazów z Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Po kilku minutach od startu helikopter przeleciał nad rozpościerającym się poniżej kompleksem fabryk. Victor zapytał o to i oficer kontrolny odpowiedział, że to jedna z fabryk Samsung Electronics, ważnego producenta wysokiej klasy telefonów, telewizorów HD i innych urządzeń używanych w domach na całym świecie. Później ich oczom ukazały się zatłoczone, połyskujące wieżowce centrum Seulu. Jeden z kolegów opisał kiedyś Seul jako całodobowe globalne miasto, podobne do Nowego Jorku. Victor oczywiście miał już wcześniej wielokrotnie okazję podziwiać sylwetkę południowokoreańskiej stolicy, ale nigdy jeszcze bezpośrednio po wizycie na Północy. Od razu przyszło mu na myśl, że zarówno pozbawione okien budynki w Kaesongu, jak i najnowocześniejsze konstrukcje na Południu były wybudowane i zamieszkane przez takich samych Koreańczyków, rodaków – rozdzielonych na podstawie decyzji, w której nie mieli udziału.
Jak do tego doszło? Jakie okoliczności doprowadziły do tego, że jeden naród żyje w tak diametralnie różnych warunkach? Pomiędzy Koreańczykami z Północy i z Południa nie ma żadnych genetycznych różnic, które mogłyby odpowiadać za tę nierówność w rozwoju. Czy do tego właśnie może naród i kraj doprowadzić polityka?
Losy Korei są wyjątkowe i oryginalne, ponieważ jest to kraj z długą i bogatą historią[1*]. Mityczne założenie kraju datuje się na 2333 r. p.n.e., kiedy Dangun założył Gojoseon (Starożytny Joseon). Dzisiaj zarówno Korea Północna, jak i Południowa świętują 3 października jako Gaecheonjeol (dosł. „dzień, w którym otwarły się niebiosa”, święto założenia państwa), dla upamiętnienia aktu założycielskiego dokonanego przez Danguna. Jest to oczywiście tylko legenda. Jednak historia protopaństw, z których została ostatecznie stworzona Korea, rzeczywiście sięga wstecz kilka tysiącleci. Wraz z sąsiadującymi z nią Chinami i Japonią Korea może z powodzeniem uważać się za jedno z najstarszych państw na świecie.
Od 57 r. p.n.e.[2*] do 668 r. n.e. królestwa Goguryeo, Silla i Baekje zajmowały cały Półwysep Koreański i niektóre obszary Mandżurii. Był to tak zwany okres Trzech Królestw. Następnie Silla zjednoczyła pod swoim panowaniem te królestwa oraz większość Półwyspu Koreańskiego. Był to początek okresu Państw Północy i Południa[3*], z Balhae na północy i Sillą na południu, który zakończył się w 935 r., po czym nastąpiła dominacja pierwszego królestwa, które zjednoczyło cały półwysep, Goryeo, istniejącego do roku 1392[4*].
W 1392 r. generał Yi Seonggye przejął władzę, ustanowił dynastię Joseon i jako Taejo z Joseon został pierwszym jej przedstawicielem. Dynastia ta rządziła krajem do 1910 r. Ten okres ponad pięciu wieków nieodwołalnie pozostawił ślad we współczesnej Korei. Konfucjanizm stał się oficjalną religią i przesądził o sposobie, w jaki organizowano życie: z jego systemowym podziałem między rządzącymi i rządzonymi, kobietami i mężczyznami, rodzicami i dziećmi, starszymi i młodymi. Dzisiaj dziedzictwo konfucjanizmu nadal wpływa na politykę oraz społeczeństwo Północy i Południa. Ponadto podczas epoki Joseon Korea musiała odpierać częste próby inwazji – a przynajmniej interwencji – ze strony Chin i Japonii. Dzisiaj obydwie Koree nadal starają się wyznaczyć swoją własną ścieżkę, niezależnie od wpływów zewnętrznych potęg. Pod panowaniem dynastii Joseon koreańska kultura niebywale rozkwitła. Ta właśnie kultura nadal wpływa na (południowo)koreańskie filmy, seriale i popowe piosenki, które pokochał cały świat.
W niniejszej książce skupiamy się na najnowszej historii kraju. Jest to okres trwający mniej więcej od końca XIX wieku do trzeciego dziesięciolecia wieku XXI. Obaj autorzy spędzili całe dekady, badając Półwysep Koreański i dwa państwa, na który jest on dziś podzielony, jak też ucząc i dyskutując o nich. Pracowali również dla rządu lub wspierali jego działania. Dzięki tym doświadczeniom mieli dostęp do decydentów, polityków, liderów społeczeństwa obywatelskiego, badaczy oraz wykładowców z Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej i Republiki Korei. Wrodzona ciekawość i sytuacja rodzinna dały im także dostęp do „zwykłych” ludzi, zwłaszcza w Korei Południowej, ale także – w pewnych granicach – w Północnej. Niniejsza książka jest owocem wszystkich tych doświadczeń.
Przyjrzyjmy się przypadkowi Ramona Pacheco Pardo, współautora książki, który pochodzi z kraju historycznie w ograniczonym stopniu zainteresowanego Koreą czy w ogóle kontynentem azjatyckim. Kiedy Ramon po raz pierwszy oświadczył, że zamierza przeprowadzić się do Korei Południowej, przyjaciele zorganizowali dla niego przyjęcie pożegnalne. Odwiedzili rozmaite księgarnie i spędzili całe dnie w internecie, szukając dla niego książki pozwalającej mu lepiej zrozumieć kraj, do którego miał się przeprowadzić. Trzeba przyznać, że było to działanie wynikające z miłości i przyjaźni, za które Ramon zawsze pozostanie wdzięczny. Jego przyjaciele znaleźli w końcu dwie odpowiednie książki: przewodnik turystyczny po Korei Południowej oraz pozycję, która teoretycznie opowiadała o Korei Północnej, ale w rzeczywistości w równym stopniu skupiała się na Chinach. Taki był stan zainteresowania Koreą (Południową) w jego kraju w tamtym czasie.
Dwadzieścia lat później w ojczyźnie Ramona, Hiszpanii, K-popowe zespoły, takie jak Ateez, Blackpink i Monsta X, wypełniają już stadiony. Rodzina, przyjaciele i znajomi często pytają go o takie filmy jak Parasite czy Zombie express, seriale jak Squid Game czy Niezwykła prawniczka Woo, boysband BTS albo globalny przebój Gangnam Style. Pytają go także o Koreę Północną w ogólności oraz o rodzinę Kimów, ostatnie próby nuklearne Pjongjangu, tyrady przeciwko Seulowi lub Waszyngtonowi, najnowsze problemy gospodarcze kraju czy ostatnie egzekucje zlecone przez reżim. Zainteresowanie obiema Koreami rośnie, a tendencja ta zdaje się trwała. I to nawet w krajach, które w przeszłości swoje spojrzenie koncentrowały gdzie indziej.
Czytelnicy mogą nadal się zastanawiać, co sprawiło, że postanowiliśmy napisać tę książkę. Oczywiście, w naszej pracy skupiamy się na Korei Południowej i obaj mamy osobiste powiązania z tym krajem, jednak podobnie może powiedzieć wiele innych osób. Mamy na to pewną odpowiedź. Najprościej mówiąc, wierzymy, że potrzebna jest publikacja oparta na badaniach akademickich, która byłaby przystępna dla szerszego odbiorcy. W najnowszej historii Korei, zarówno przed podziałem, jak i po nim, nastąpiło wiele zawirowań. Nadążenie za nimi może przysporzyć nieco trudności. Chcemy dać czytelnikom szczegółowe i analityczne wprowadzenie do historii Korei, przez co będą oni mogli uzyskać pogłębioną wiedzę o tym, w jakiej sytuacji znajdują się dziś Korea Północna i Południowa i co je do tego miejsca doprowadziło. Oba te państwa są dobrze rozpoznawalne na całym świecie, choć z bardzo różnych powodów. Mamy nadzieję, że dzięki tej książce czytelnik będzie mógł zrozumieć, dlaczego tak się stało.
Nie zamierzamy przez to powiedzieć, że Korea i Koreańczycy są niezrozumiali. Wydaje nam się jednak, że są gorzej rozumiani niż podobne kraje, zarówno w samej Azji, jak i w świecie zachodnim. Weźmy Koreę Północną. Często słyszymy pytanie, dlaczego w 2023 r. jest to najbardziej odizolowane państwo na świecie. Proste wyjaśnienia, jak na przykład charakter rodziny Kimów rządzącej krajem od jego powstania czy też dawniejszy historyczny okres tzw. królestwa pustelniczego[5*], nie są wystarczające. Musimy spojrzeć głębiej. Albo weźmy pytania, jakie stawia się w odniesieniu do Korei Południowej: na przykład skąd wzięła się jej kultura, która nagle spotkała się z uznaniem na całym świecie, albo w jaki sposób udało się temu krajowi przejść od biedy do bogactwa na przestrzeni zaledwie trzech dziesięcioleci?
W naszej książce twierdzimy, że korzenie tych przemian tkwią w najnowszej historii Korei. Innymi słowy, Korea i Koree nie są niezrozumiałe, ale potrzebujemy książki, która pozwoliłaby nam zrozumieć je lepiej. Taki cel nam przyświecał. Twierdzimy, że najnowsza historia półwyspu jest odyseją napędzaną przez nieubłagane siły geografii, władzy i woli oporu. Mówiąc najprościej, zarówno Północ, jak i Południe stały się ofiarami swojego położenia, wciśniętymi pomiędzy wielkie państwa Azji i nie tylko. Przetrwały jednak politykę równowagi sił i wykazały niewiarygodną odporność. Niezależnie od tego, czy mówimy o Korei Północnej, przeżywającej klęskę głodu, która zabiła niemal 10% populacji w latach 90. XX w., czy o Korei Południowej, podnoszącej się z kryzysu finansowego w 1997 r., musimy przyznać, że Koreańczycy znaleźli sposób, by przetrwać, a w niektórych przypadkach nawet dobrze prosperować.
Ale jak udało się Korei i Koreańczykom ostać i rozwijać się wbrew prawdopodobieństwu? Twierdzimy, że nie istnieje jedno wyjaśnienie. Wraz z upływem czasu cała Korea, Korea Północna i Południowa oraz Koreańczycy żyjący po obu stronach 38. równoleżnika ewoluowali. Wierzymy jednak, że kraj wzmocnił się, kiedy jego mieszkańcy oraz ich liderzy wykazali się poczuciem wspólnego celu i pozostali zjednoczeni, jak to się działo w Korei Północnej w latach 60. i 70. XX wieku czy w Korei Południowej po azjatyckim kryzysie finansowym. I odwrotnie, uważamy, że kraj ten najsłabszy był wtedy, gdy wewnętrzne podziały pozwalały siłom zewnętrznym wywierać na nią wpływy, jak to się wydarzyło w początkach XX wieku podczas kolonizacji przez Japonię. Niekiedy natomiast podziały między społeczeństwem a jego liderami doprowadziły do wzmocnienia kraju, jak to się stało w czasie procesu demokratyzacji w latach 80. na Południu.
W niniejszej książce opowiadamy tę historię w wyjątkowy sposób, czerpiąc z naszych osobistych doświadczeń zdobytych podczas pracy dla lub w pobliżu różnych rządów: amerykańskiego, azjatyckich, europejskich; z ustnych wywiadów, relacji dziennikarskich i tradycyjnych materiałów badawczych. Wierzymy, że napisana przez nas nowa historia Korei różni się od wcześniejszych, ponieważ przedstawiamy ją z wielu perspektyw: amerykańskiej, koreańskiej i europejskiej. W tym sensie jest to pierwsza, w przypadku publikacji o historii Korei, współpraca transatlantycka.
Pozostaje nam tylko złożyć podziękowania tym, którzy sprawili, że ta książka powstała. Chcielibyśmy podziękować Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) oraz Akademii Studiów Koreańskich. Niniejsza praca otrzymała wsparcie Laboratoryjnego Programu na rzecz Studiów Koreańskich Ministerstwa Edukacji Republiki Korei oraz Służby Promocji Studiów Koreańskich w Akademii Studiów Koreańskich (AKS-2021-LAB-223002). Doceniamy wszelkie wsparcie w badaniach, jakie otrzymaliśmy podczas pracy nad tą książką od wielu utalentowanych osób. Seiyeon Ji konsultowała różne jej wersje pomiędzy Waszyngtonem, Londynem i Seulem i pomogła poprawić poszczególne rozdziały dzięki swoim znakomitym kompetencjom badawczym. Victor dziękuje także Andy’emu Limowi, Minchi Hyun, Hwijin Jung i ByeongKyu (Colinowi) Junowi, a Ramon dziękuje Jonathanowi Chenowi, ByeongKyu (Colinowi) Junowi, Hyewon Kang i Ju-Hyun Kim za ich wsparcie w prowadzeniu badań. Jesteśmy wdzięczni Jo Godfrey, Rachael Lonsdale, Frazerowi Martinowi, Kristy Leonard i Katie Urquhart z wydawnictwa Yale University Press za wsparcie i entuzjazm dla naszego projektu od momentu zamówienia do publikacji.
PRZYPISY