Lato w Mrocznem - Kobus Hanna - ebook + książka

Lato w Mrocznem ebook

Kobus Hanna

0,0
23,00 zł

-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Współautorka „Pajęczego Dworu” Hanna Kobus napisała kolejną świetną powieść, też dla starszych dzieci (lub raczej młodzieży).

Antek i Wiktoria każde lato spędzają u dziadków w Mrocznem, i są to najlepsze wakacje na świecie! Sekretny domek na drzewie, wyprawy z babcią do lasu na jagody, szalone pomysły dziadka… Tegoroczne lato jednak będzie trochę inne, bo nie ma już z nimi dziadka Stefana. Co zwiastuje nieoczekiwane spotkanie na szosie? Jakie tajemnice kryją się w miejscowym lesie? Mroczne szykuje dla dzieci prawdziwe niespodzianki, a lato okaże się bardziej magiczne niż kiedykolwiek.

 

Fragment książki: 

 Kiedy Wiktoria i Antek dotarli do domu, była tam tylko babcia. Zmęczona upałem czytała książkę w swojej chłodnej, zacienionej sypialni. Rodzice Antka wyszli chwilę wcześniej, żeby odwiedzić ciocię Basię. Trudno byłoby więc o bardziej sprzyjające okoliczności do przeszukania zegara bez wzbudzania podejrzeń. Wiktoria i Antek natychmiast się za to zabrali – tak jak wiele razy wcześniej otworzyli przeszklone drzwi małym, złotym kluczykiem. Pod wahadłem, gdzie dziadek zostawiał im czasem swoje drobne podarunki, tym razem nie było niczego.
  – Czyli nie o to chodzi? – westchnął zrezygnowany Antek.
  – To po co narysował zegar? – zirytowała się Wiktoria. Nagle jednak coś przyszło jej do głowy. Położyła dłoń pod wahadłem, tam, gdzie tak wiele razy znajdowała cukierki, kamyki i ptasie pióra. Zaczęła powoli przesuwać palcami po dnie zegara.
  – Co robisz? – zapytał Antek, ale Wiktoria uciszyła go syknięciem. Dopiero po dłuższej chwili odkryła ledwo wyczuwalną, cienką szczelinę. Wsunęła w nią paznokcie i podważyła, a wieko tajnej skrytki otworzyło się z cichym kliknięciem.
  – O, kurczę – szepnął Antek, chociaż zdaniem Wiktorii nie miał się czemu dziwić. Umieszczenie w zegarze ukrytego schowka było przecież bardzo w stylu dziadka. – Co tam jest?
  Wiktoria bez słowa wyjęła ze skrytki mały pakunek. Już miała rozerwać papier, kiedy zobaczyła umieszczony na nim drobny, wyblakły napis. Tylko jedno słowo. Antek.

 

Ebooka przeczytasz w dowolnej aplikacji obsługującej format:

PDF
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.