40,00 zł
Miłość może być namiętna, ślepa, bezgraniczna, niespełniona, wielka, pierwsza – jej definicji jest niemal tyle, ilu jest poetów. Przez tysiąclecia inspirowała wizjonerskich i znakomitych twórców. Prezentowany zbiór zawiera wybór najpiękniejszych wierszy miłosnych autorstwa między innymi Bolesława Leśmiana, Leopolda Staffa, Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej czy Williama Butlera Yeatsa. Zachwyci, pocieszy i zainspiruje każdego, kto kiedykolwiek zasmakował miłości.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 38
Jonasz Kofta
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć
Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć
W chłodnej, pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim twe szczęście cię minie
Trzeba marzyć
W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Agnieszka Osiecka
Chociaż raz
warto umrzeć z miłości.
Chociaż raz.
A to choćby po to,
żeby się później chwalić znajomym,
że to bywa.
Że to jest.
…Umrzeć.
Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady
obok innych nieboszczyków listów
i nieboszczek pamiątek
i cierpieć…
Cierpieć tak bosko
i z takim patosem,
jakby się było Toscą
lub Witosem.
…I nie mieć już żadnych spraw
i do nikogo złości.
I tylko błagać Boga, by choć raz,
choć jeszcze jeden raz
umrzeć z miłości.
Maria Konopnicka
Nie kocham jeszcze, a już mi jest drogi,
Nie kocham jeszcze, a już drżę i płonę
I duszę pełną o niego mam trwogi
I myśli moje już tam, w jego progi
Lecą stęsknione…
I ponad dachem jego się trzepocą
Miesięczną nocą…
Nie kocham jeszcze, a ranki już moje
O snach mych dziwnie wstają zadumane,
Już chodzą za mną jakieś niepokoje,
Już czegoś pragnę i czegoś się boję
W noce niespane…
I już na ustach noszę ślad płomienia
Jego imienia.
Nie kocham jeszcze, a już mi się zdaje,
Że nam gdzieś lecieć, rozpłynąć się trzeba,
W jakieś czarowne dziedziny i kraje…
Już mi się marzą słowicze wyraje
Do tego nieba,
Które gdzieś czeka, aż nas ukołysze
W błękitną ciszę.
Julian Tuwim
A jeżeli nic? A jeżeli nie?
Trułem ja się myślą złudną,
Tobą jasną, tobą cudną,
I zatruty śnię:
A jeżeli nie?
No to… trudno.
A jeżeli coś? A jeżeli tak?
Rozgołębią mi się zorze,
Ogniem cały świat zagorze
Jak czerwony mak,
Bo jeżeli tak,
No to… — Boże!!!
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Szukam cię — a gdy cię widzę,
udaję, że cię nie widzę.
Kocham cię — a gdy cię spotkam,
udaję, że cię nie kocham.
Zginę przez ciebie — nim zginę,
krzyknę, że ginę przypadkiem…
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki