Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Przemoc emocjonalna i słowna, agresja, tortury psychiczne, manipulacja emocjonalna... Nadużycia występują we wszystkich obszarach naszego życia, a ich skala narasta, co sprawia, że coraz bardziej agresywnie i impulsywnie traktujemy siebie i innych. W związku z tym ważne jest, abyśmy wszyscy nauczyli się inaczej wyrażać swoje frustracje, gniew i impulsywność, które mogą wynikać z nierozwiązanych problemów emocjonalnych, by nie ranić innych.
Choć samo czytanie książek nie rozwiązuje problemów związanych ze złym traktowaniem, warto w fachowej literaturze poszukać profesjonalnej pomocy. Istnieją bowiem narzędzia, które mogą nam pomóc w rozwiązaniu tego problemu, takie jak opisywane w niniejszej publikacji treningi asertywności, które są z powodzeniem stosowane na całym świecie.
Przez rozmowę i wyrażanie empatii jesteśmy w stanie uzdrowić nasze relacje z innymi z samym sobą. Ludzie, którzy potrafią okazać empatię i odpowiednio odnosić się do świata, są bliżej realizacji swoich marzeń. Zostań jednym z nich.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 169
PODZIĘKOWANIA
Pragnę wyrazić największą wdzięczność całemu zespołowi, który umożliwił powstanie tej książki: Silvii, Cristinie, Karinie i Silvanie. Dziękuję zwłaszcza dr. Juanowi Carlosowi Kusnetzoffowi za wsparcie i życzliwość, których nigdy mi nie szczędził.
WSTĘP
Nadużycia występują we wszystkich obszarach naszego życia, a ich skala narasta, co sprawia, że coraz bardziej agresywnie i impulsywnie traktujemy siebie i innych. W związku z tym ważne jest, byśmy wszyscy nauczyli się pozytywnie wyrażać swoje frustracje, gniew i impulsywność, które mogą wynikać z nierozwiązanych problemów emocjonalnych. Choć samo czytanie książek nie rozwiązuje problemów związanych ze złym traktowaniem, warto skorzystać z profesjonalnej pomocy, choćby w fachowej literaturze. Istnieją bowiem narzędzia, które mogą nas wesprzeć w rozwiązaniu tego problemu, takie jak opisywane w tej publikacji treningi asertywności, z powodzeniem stosowane na całym świecie. Przez rozmowę i wyrażanie empatii jesteśmy w stanie uzdrowić nasze relacje z innymi ludźmi i ze sobą. Osoby, które potrafią okazać empatię i odpowiednio odnosić się do świata, są bliżej realizacji swoich marzeń. Mam nadzieję, że ty również będziesz jedną z nich.
Do zobaczenia na szczycie.
Bernardo Stamateas www.stamateas.com
Rozdział 1
PRZEMOC WERBALNA
Przemoc werbalną możemy zdefiniować jako atak, strategię, którą agresor wprowadza w życie poprzez swoje słowa i wypowiedzi po to, aby nas kontrolować i pokazać, jaką ma nad nami władzę.
Nawet gdy mamy do czynienia z reakcjami sporadycznymi, musimy nauczyć się odróżniać, czy są one wynikiem sytuacji przypadkowej, czy też w umyśle takiej osoby zrodził się długoterminowy plan, strategia lub większy cel, który postanowiła osiągnąć, nie zważając na „skutki uboczne”, czyli to, co na swojej drodze niszczy. Sprawca przemocy wie, że słowo ma moc. Wie, że zranić drugą osobę może nie tylko uderzeniem, lecz także słowem. Uderzenie jest zdarzeniem widocznym dla wszystkich, ale atak werbalny, czy to sporadyczny, czy regularny, powtarzany tak długo, aż przyjmiesz jego treść jako swoją prawdę, pozostawia niewidoczne emocjonalne siniaki.
W obecności oprawcy trzeba stale zachowywać czujność, ponieważ atak może nadejść w każdej chwili. Początkowo taka osoba często wydaje się szczera i uśmiechnięta. Należy pamiętać, że konflikt fizyczny zawsze zaczyna się od słownego. Najpierw atakuje się słowami, a potem przechodzi do rękoczynów.
Wiele osób stosuje przemoc emocjonalną i psychiczną, agresję psychiczną, przemoc słowną, tortury psychiczne, terroryzm intymny, manipulację emocjonalną – wszystkie formy niewidzialnej przemocy – aby osiągnąć zamierzony cel lub by mieć wszystko pod swoją kontrolą.
Są ludzie, dla których ukryta przemoc stanowi sposób na życie i utrzymanie. Najczęściej tego typu drogę obierają trzy typy osobowości: narcyz, psychopata i neurotyk.
Narcyz to osoba, która mówi sobie: „Jestem wyjątkowy i życzę sobie wyjątkowego traktowania”. Naturalnie inni nie są dla niego wyjątkowi i nie zasługują na wyjątkowe traktowanie. Takie osoby umierają z zazdrości za każdym razem, gdy odnosisz sukces, i cierpią, gdy obserwując cię, zauważają, że osiągnąłeś cel, który sobie założyłeś.
Psychopata uprzedmiotawia drugiego człowieka, uważa go za obiekt jednorazowego użytku. Będzie go używać tak długo, jak będzie służył jego celom, a potem odrzuci bez wyrzutów sumienia i bez poczucia winy.
Na naszej drodze może też stanąć neurotyk, który będzie próbował nami manipulować, wzbudzając w nas poczucie winy. Taki rodzaj agresji nie pozostawia fizycznych śladów, ale niewidoczne blizny, afektywne siniaki i wielki ból w życiu tych, którzy poddawani byli manipulacji.
Wszystkie te fakty mają ogromne znaczenie. Kiedy mamy do czynienia z tego typu osobami, musimy mieć świadomość problemu, ponieważ zjawisko ukrytej przemocy narasta w sposób niewiarygodny, można by powiedzieć, że wręcz niekontrolowany. Ludzie coraz częściej ujawniają psychopatyczne i narcystyczne cechy osobowości. Z tą rzeczywistością stykamy się we wszystkich obszarach ludzkiej aktywności, w których nawiązujemy osobiste relacje.
Na swojej drodze życia spotykamy różnych ludzi: dobrych i złych, pełnych nadziei i przygnębionych, szczęśliwych i nieszczęśliwych.
Są ludzie, którzy mogą wnieść coś do naszego życia, być bodźcem motywującym nas do tego, byśmy sięgali po więcej. Spotykamy też ludzi toksycznych, czyli takich, którzy odmawiają pomocy, zamiast ją nieść, którym przeszkadzają twoje dobre samopoczucie i sukces. Wśród ludzi toksycznych szczególnie wyróżnia się jedna grupa, która zdaje się powiększać z dnia na dzień: psychopaci, ludzie bez zasad moralnych, którzy dążą do celu po trupach. Na początku są zwykle uwodzicielscy, mili, uprzejmi, ale po pewnym czasie ich „psychokopniaki”, czyli toksyczny sposób działania, stają się coraz bardziej odczuwalne i niebezpieczne.
Właśnie dlatego należy zachować czujność! Najlepszym sposobem na zidentyfikowanie, czy mamy do czynienia z psychopatami, jest poznanie ich sposobu działania, myślenia, zrozumienie strategii: dzięki temu nie dopuścimy, aby nieodwracalnie zmienili nasze życie. Zacznijmy więc od zdefiniowania, czym są „psychokopniaki”.
„Psychokopanie” – psicopateadas – to słowo, którego używa się w Argentynie. Mówimy tak zwykle, gdy wiemy, że druga osoba próbuje nami manipulować i bez skrupułów wykorzystać sytuację, w której się znajduje, niezależnie od ceny, jaką przyjdzie nam zapłacić. Jedną z podstawowych cech psychopaty, która stanowi dla niego ogromną zaletę, a dla jego otoczenia – ogromną wadę, jest postrzeganie innych nie jako ludzi, czyli z zachowaniem poczucia hierarchii i szacunku należnego każdemu, lecz jako przedmioty, jako rzeczy, których może używać dla swojej przyjemności, dla osiągnięcia własnych korzyści. Psychopata posługuje się innymi jak surowcem, wykorzystuje zwłaszcza umysły ludzi, i uważa ich za przedmioty, przez co nie czuje się odpowiedzialny za swoje psychopatyczne działania1.
„Psychokopniaki” stały się częścią codziennego życia. Znajdujemy je wszędzie wokoło, a także w mediach, z których na co dzień czerpiemy informacje. Choć dzieje się to poza naszą świadomością, kumulują się i „wypełniają” nas do tego stopnia, że w wyniku tego nagromadzenia wzbudzają w nas wrażliwość i drażliwość, które w efekcie destabilizują nasze emocje.
Dla psychopaty drugi człowiek pełni funkcję utylitarną, zostaje wykorzystany i wyrzucony. Ludzie ci nie okazują empatii, ponieważ jej nie odczuwają, a ich sposób bycia czyni z nich istoty okrutne.
Potencjalnie agresywny małżonek, który dodatkowo ma skłonność do manipulowania innymi, będzie potrafił znaleźć słabe punkty drugiego człowieka, które dadzą mu punkt zaczepienia, niezbędny do rozpoczęcia procesu dominacji2. Nie każdy psychopata jest osobą zdolną do popełnienia przestępstwa. Psychopatą może okazać się dowolna osoba, także z naszego najbliższego otoczenia: przyjaciel, nauczyciel, a nawet partner. To ktoś, kto słownie manipuluje nami w taki sposób, by osiągnąć to, co sobie zamierzył. Nie musi tego robić stale, może jedynie sporadycznie. Należy jednak wziąć pod uwagę, że psychopata jest osobą wytrwałą, która niezmordowanie dąży do realizacji własnych celów. Jej piętą achillesową jest frustracja, to jej wrażliwy punkt. Kiedy psychopata zaprojektuje działanie, które z jakiegokolwiek powodu nie może zostać zrealizowane, wówczas doznaje dekompensacji i całkowicie traci kontrolę3.
Chociaż na początku trudno nam uświadomić sobie, że mamy do czynienia z osobą stosującą przemoc w relacji osobistej, z czasem zaczynamy dostrzegać, że coś jest nie tak. W tym momencie relacji powoli docierają do nas fizyczne i emocjonalne konsekwencje tolerowania przemocy.
Czujemy utratę energii, niepokój duchowy, emocje, jakie wywołuje w nas poczucie odrzucenia przez osobę, która na początku była dla nas wyjątkowa i niezrównana. Zaczynamy zdawać sobie sprawę, że obrzuca nas obelgami, i dostrzegać, jak bardzo nas deprecjonuje, ponieważ wraz z upływem czasu i umacnianiem się relacji przemoc staje się bardziej widoczna. Nastaje moment, gdy przemocowiec już nie ma żadnych oporów i porzuca ostrożność: jego obraźliwe słowa i dyskredytowanie drugiej strony są oczywiste. Jednakże osoba doświadczająca przemocy długo nie zdaje sobie z tego sprawy. Kiedy wreszcie dostrzeże przemoc, której jest ofiarą, zaczyna myśleć:
„Jak to możliwe, że ten książę z bajki, w którym się zakochałam, jest psychopatą, który mnie maltretuje?”.
„Jak to jest, że tak uwodzicielski szef okazuje się oprawcą?”.
„A pomyśleć, że ten przyjaciel, który był gotów oddać za mnie życie, tylko chciał zyskać na moim towarzystwie…”.
Kiedy odkrywamy, że padliśmy ofiarą przemocy, cierpi nasza samoocena. Maska sprawcy przemocy spada i zaczynamy zauważać jego postępowanie. Wtedy mówimy sobie: „Jak mogłam tego nie zauważyć?”, „Jakim głupcem byłem!”, „Co jest ze mną nie tak?”.
I kiedy wreszcie dostrzegamy wszystkie te niepokojące sytuacje, manipulację, której byliśmy poddani, do bólu, który wywołuje w nas odkrycie prawdziwej twarzy bliskiej nam osoby, dołącza gniew skierowany przeciwko nam samym: odczuwamy złość, gdyż okazaliśmy się tak łatwowierni, tak naiwni, że tak długo nie dostrzegaliśmy, co się dzieje.
W wieku czterech lub pięciu lat dzieci uczą się używać obraźliwych słów i szyderstw do zdobywania władzy społecznej. W wielu przypadkach wykorzystują zdobytą władzę przez cały czas, w różnych miejscach: w sali lekcyjnej lub na podwórku szkolnym, w kawiarni, na korytarzach, w środkach transportu oraz, coraz częściej, w sieci: ekranach komputerów i telefonów komórkowych.
Przemocy można się nauczyć, skłonność do niej to nie jest coś wrodzonego, nie zaczyna się nagle, ale stopniowo zadomawia w nierównych relacjach jako forma wykorzystania władzy. Dlatego spotykamy kobiety, które potrzebowały lat, aby zdać sobie sprawę, że żyją w sytuacji przemocowej (zwłaszcza jeśli jest to przemoc psychiczna, społeczna lub seksualna)4.
Jak już wspomnieliśmy, nie tylko przestępca może nas potraktować „psychokopniakami”: może to zrobić nawet czteroletnie dziecko! W takiej sytuacji zastanawiamy się: „Jak to jest możliwe? Jak to możliwe, że ono to tak dobrze robi?”. Faktem jest, że jeśli takie zachowanie powszednieje, to staje się jedynym sposobem komunikacji, częścią „kultury rodziny” i definiuje sposób, w jaki jej członkowie się ze sobą komunikują. Najgorsze i najbardziej niebezpieczne jest to, że takie działanie normalizowane staje się niewidoczne i przestajemy postrzegać je jako coś, co nie jest zdrowe.
Bez wątpienia można stwierdzić, że ten, kto doświadcza fizycznego znęcania, niemal zawsze doznaje również poważnej szkody psychicznej. Przemoc werbalna (słowna) zwykle stanowi pierwszy krok, poprzedzający agresję fizyczną. Werbalne znęcanie się jest najłatwiejszym sposobem poniżenia drugiej osoby i sprawienia, że czuje się ona nikim. Często towarzyszą mu także inne formy maltretowania: seksualne, fizyczne, ekonomiczne itp. Szkoda wyrządzana przez przemoc słowną może dotyczyć różnych obszarów, takich jak:
• Obszar emocjonalny. Sprawca przemocy wie, że jesteś delikatny i podatny na manipulację, i potrafi manipulować twoimi emocjami. Wie, jak sprawić, że się zdenerwujesz lub poczujesz smutek. Jednak w innych przypadkach idzie o wiele dalej – jego celem jest wyprowadzenie cię z równowagi. Jego zamiarem jest destabilizacja, dlatego starannie oblicza i planuje każdy swój ruch. Będzie cię obserwował, aby sprawdzić, czy już osiągnął zamierzony cel. Nie spocznie, dopóki nie sprawi, że stracisz poczucie równowagi psychicznej, przez co zaczniesz reagować emocjonalnie i przestaniesz jasno myśleć o tym, co jest dla ciebie korzystne, a co nie.
• Obszar zachowań. W tej strefie oprawca będzie próbował zniszczyć twoją wolę i poczucie własnej wartości. Zaatakuje cię, abyś mu dał to, czego szuka i pragnie. Będzie nawet próbował sprawić, że aby go zadowolić, przestaniesz robić to, na czym ci zależy i co w założeniu ma ci przynieść konkretne rezultaty. Stracisz z oczu swoje cele, pasje i potrzeby.
• Obszar duchowy. Sprawca przemocy będzie się starał oddalić cię od tego, co jest transcendentne, od twoich marzeń i spokoju wewnętrznego. Jeśli mu się to uda, osiągnie swój cel – sprawi, że zapomnisz o swoich planach i zamierzeniach.
Dyskredytowanie, krzyk i obelgi stanowią jedynie część arsenału środków, jakimi posługuje się oprawca. Należą do nich także manipulacja i oszustwo. Sprawca jest wielkim showmanem, dzięki swojemu sposobowi mówienia oraz przekonaniom przyciąga uwagę otoczenia.
Musimy jednak pamiętać, że w naszym życiu nikt nie powinien być lustrem, w którym chcemy się odbijać. Nie powinniśmy naśladować innych, myśląc, że są lepsi, że mają wszystko, czego zawsze pragnęliśmy. Wynoszenie innych na piedestał i traktowanie ich jako ideału, do którego powinniśmy dążyć, umniejsza naszą wartość.
Zaczynamy czuć strach przed brakiem akceptacji i niedocenieniem, stajemy się zależni od ich aprobaty. Jeśli czuję, że przestaję być sobą, jeśli zaczynam wycofywać się z własnych decyzji, to zachowania te są potwierdzeniem, że oprawca osiągnął swój cel: zdołał nas sobie podporządkować.
To sprawca przemocy wybiera ofiarę. Jest łowcą, który bardzo dobrze wie, kogo wybrać na zdobycz. Nauczył się, dokąd się udać i jak się z nią skontaktować. Zna swój cel, dlatego wie, dokąd skierować strzałę. Ofiara ma pewne cechy osobowości, postawę, styl życia, charyzmę, sympatię, empatię i sukces. Oprawca zazdrości wszystkich tych cech, budzą one w nim zazdrość.
Ofiary maltretowania psychologicznego można podzielić na trzy grupy5:
1. Osoby błyskotliwe, atrakcyjne i nieco uwodzicielskie, którym oprawca zazdrości, jednocześnie uważając je za niebezpieczne, gdyż mogą zagrażać jego dominacji.
2. Osoby podatne na zranienie lub cierpiące na depresję. Ludzie, którzy ze strachu przed odrzuceniem boją się stawiać granice, mówić „nie”, są łatwym celem dla oprawcy, który przenosi na nie własne frustracje.
3. Osoby pewne siebie, skuteczne i pracowite, które kwestionują ustalony porządek i mają skłonności reformatorskie, co jest identyfikowane przez oprawcę jako zagrożenie dla jego statusu. Zazwyczaj są to osoby cechujące się wysoką etyką i o wysokich kwalifikacjach zawodowych, cieszące się dużą popularnością.
Kiedy ofierze udaje się zakończyć sytuację, często zdarza się, że oprawca, który przez długi czas „nie zdawał sobie sprawy” z tego, co się dzieje, jest zaskoczony jej decyzją, czuje się „porzucony”. W takim przypadku „może przyjąć rolę ofiary i czuć się uprawniony do obrony, czy to poprzez otwarte ataki, czy poprzez winę i manipulację”6. Jednak osoba, na którą są kierowane te działania, powinna wziąć pod uwagę, że:„ Jeśli chcesz być szczęśliwy, musisz zrozumieć, że manipulowanie poczuciem winy jest taką samą manipulacją jak każda inna. Kiedy zauważysz jej pierwsze objawy, daj sprawcy przemocy do zrozumienia, że masz tę świadomość, a następnie zmierz się z nią jako taką. […] Gdy przejmiesz kontrolę nad swoim życiem i przestaniesz pozwalać innym na używanie poczucia winy, aby cię kontrolować, staniesz się szczęśliwszy”7.
Agresor ma:
Przynętę: słowo, które cię rani, które sprawia ból.
Cel: udowadnianie sobie, że ma nad tobą władzę, oraz odczuwanie tej przewagi.
Strategię: wie, kiedy i jak zaatakować, aby zmusić cię do zrobienia tego, czego chce, lub abyś odczuwał to, co chce, żebyś czuł.
Aby osiągnąć swój cel, może przyjąć różne style:
Otwarty.
Jest bezpośredni, nie kryje się z obraźliwymi uwagami i otwarcie dyskredytuje drugą osobę.
Zakamuflowany.
Działa potajemnie, ukrywając cele, do których dąży każdy oprawca: zdobycie władzy i kontroli. Całą uwagę i czas poświęca osiągnięciu celu i nawiązaniu niezbędnej więzi z ofiarą, która umożliwi mu znalezienie jej najczulszych miejsc. Jest jak złodziej, który spędza czas, badając przyzwyczajenia swojej następnej ofiary, lub jak lew, który z ukrycia obserwuje zdobycz, by zaryczeć i pokazać siłę dopiero wówczas, gdy będzie pewien zwycięstwa.
Niektórzy mówią spokojnie, ale ich słowa oraz to, co wkładają w twoje usta, niszczą twoje emocje: są to osoby pasywno-agresywne. Inni są otwarcie agresywni: krzyczą i obrażają, abyś stracił chęć, by być samym sobą, i byś zatracił poczucie, co jest dla ciebie najlepsze w życiu.
Inną cechą tych ludzi, którą należy brać pod uwagę, jest to, że działają dwiema rękami: prawą (to, co mówią) i lewą (to, co robią). Co mam na myśli? Chodzi o to, że prawa ręka będzie próbować odwrócić twoją uwagę, byś nie zauważył tego, co uruchamia lewa ręka. Na przykład: powiedzą jedno, ale zrobią coś innego. Możemy zobaczyć jedną rękę, ale nie drugą.
Przemoc (nadużycie) nie polega tylko na tym, co słyszymy, ale także na tym, co widzimy w zachowaniu. Innymi słowy: zdrowe relacje międzyludzkie, po obu stronach, muszą opierać się na czynach, a nie tylko na słowach.
Pewnego razu student powiedział, że chce przeprowadzić ze mną wywiad. Powiedziałem mu, że nie mam czasu. Ignorując tę odpowiedź, młody człowiek przesłał mi pięć pytań pocztą elektroniczną i powiedział: „Dobrze, wyślij mi więc odpowiedzi pocztą”, zakładając, że to zrobię.
To oznacza, że niezależnie od tego, co powiesz osobie, która jest zdeterminowana, by osiągnąć swój cel, będzie ona podążać obraną wcześniej ścieżką, nie zważając na ofiary po drodze, i zrobi wszystko, co w jej mocy, abyś także ty czuł się zaangażowany w jej dążenie do osiągnięcia celu. Osoba ta może stosować różne taktyki, aby wpływać na ciebie i manipulować twoimi emocjami. Jej determinacja i chęć osiągnięcia tego, czego pragnie, mogą być bardzo silne i może ona zignorować twój sprzeciw lub opór w dążeniu do swojego celu.
Możesz nie być zainteresowany wojną, ale wojna jest zainteresowana tobą.
Lew Tołstoj
Jaki jest cel osoby stosującej przemoc psychiczną, która cię obraża, dyskredytuje, ignoruje? Niezależnie od tego, czy to ktoś bliski, kolega z pracy, członek rodziny, przyjaciel, czy robi to okazjonalnie czy regularnie, świadomie czy nieświadomie, osobie, która cię obraża, dyskredytuje, szydzi z ciebie, nie uznaje twoich osiągnięć, porównuje cię z innymi, ignoruje, kontroluje itp., przyświeca tylko jeden cel: udowodnienie ci, że ma nad tobą władzę.
Takie osoby nie potrafią odkładać swoich pragnień na później, potrzebują natychmiastowej gratyfikacji, a ponieważ odczuwają ogromną pustkę wewnętrzną, nudzą się, odczuwają znużenie życiem. Mogą sięgnąć po alkohol lub narkotyki, na przykład w celu poszukiwania perwersyjnej seksualności, aby odzyskać chwilową przyjemność lub przeżycie, które wypełni społeczną lub wewnętrzną pustkę. Mają to, co nazywa się osobowością aktywną: nie potrafią ocenić konsekwencji swoich działań, nie potrafią ocenić, czy ich decyzje ranią innych czy nie. Dlatego poniżanie i dyskredytowanie stanowią dla nich naturalny sposób komunikacji z innymi.
Powiedzą ci: „Kto mógłby cię pokochać?”, „Beze mnie jesteś nikim”.
Kłamstwo jest dla tych ludzi bronią, wspaniałą strategią, z której nie rezygnują, nawet gdy zostanie odkryte. Wręcz przeciwnie, udoskonalają je, abyś nadal wpadał w ich manipulacyjne sidła.
W większości przypadków osoba stosująca przemoc to jednostka, która w głębi duszy czuje się nieudacznikiem. Co więcej, ma negatywny obraz samej siebie, który maskuje pozornym poczuciem własnej wartości. To osoba, która nie przyznaje się do stosowanej przemocy, nie jest świadoma samej siebie ani szkód, jakie wyrządza swojemu najbliższemu otoczeniu i w relacjach międzyludzkich. Wręcz przeciwnie, zaprzecza, że mogłaby tak postępować.
Osoba stosująca przemoc ma duże trudności z wyrażaniem uczuć i emocji: jej relacje nie opierają się na dawaniu i otrzymywaniu uczucia. Nie rozpoznaje również ani nie rozumie i nie wykazuje zainteresowania emocjami innych osób. Ogólnie rzecz biorąc, jest stale w defensywie w odniesieniu do tego, co uważa za swoje prawa. Ma duże trudności w kontrolowaniu impulsów i reakcji, a także nie ma wystarczającej zdolności do refleksji, by analizować własne uczucia oraz konsekwencje swojego zachowania dla życia emocjonalnego oraz rodziny. Uważa, że ma rację – i już, nic więcej się nie liczy.
Oto kilka cech wyróżniających osobę przemocową:
• Wykazuje bardzo małą elastyczność we wszystkich aspektach swojego życia.
• Ma trudności z przyznawaniem się do własnych błędów.
• Doświadcza poczucia, że nie jest wystarczająca.
• Nie akceptuje wyzwań, ponieważ czuje, że działają na jej niekorzyść.
• Ma negatywne podejście do życia.
• Nigdy nie jest zadowolona ze swojego życia, ma permanentne poczucie porażki, a jej uczucia są zawsze negatywne, nigdy pozytywne.
• Wykorzystuje agresję do osiągnięcia swoich celów.
Osoba stosująca przemoc będzie chciała sprawić, że i ty będziesz się czuł bezużyteczny, będzie chciała zaszczepić w tobie poczucie niższości i poczucie winy. I choć czasami może wydawać się empatyczna, nie zapomnij: masz do czynienia z agresorem!
Osoby przemocowe poniżają, dyskredytują, wykazują zachowania pasożytnicze, wykorzystują innych i żyją ich kosztem. Ich motto i sposób relacji to: „Mam nad tobą władzę”. Osoba, która jest miła dla ciebie, ale nieuprzejma wobec kelnera, nie jest dobrym człowiekiem.
Dave Barry
Techniki stosowane przez osoby stosujące przemoc są różnorodne. Poniżej przedstawione są rodzaje przemocy, jakich może doświadczyć osoba wybrana na ofiarę:
1. Deprecjonowanie
a. Wyśmiewanie
b. Dyskredytowanie
c. Bagatelizowanie
d. Sprzeciwianie się
e. Pogarda.
2. Wrogość
a. Wyrzuty
b. Obrażanie
c. Groźby.
3. Obojętność
a. Brak empatii i wsparcia
b. Monopolizowanie sytuacji lub uwagi innych.
4. Zastraszenie
a. Ocenianie, krytykowanie, poprawianie itp.
b. Przyjmowanie groźnych postaw i wykonywanie niewybrednych
c. Wykazywanie zachowań destrukcyjnych8.
5. Narzucanie własnej woli
a. Blokowanie społeczne
b. Rozkazywanie
c. Ignorowanie
d. Narzucanie się
e. Naruszanie prywatności
f. Sabotowanie.
6. Obwinianie
a. Oskarżanie
b. Gaslighting (psychiczne wykorzystywanie drugiej osoby)9
c. Zaprzeczanie / negowanie.
7. Pozorna życzliwość
a. Manipulowanie rzeczywistością.
James Garbarino, amerykański badacz zajmujący się tematyką przemocy emocjonalnej, wyróżnia cztery jej rodzaje10:
1. Odrzucanie
2. Terroryzowanie
3. Izolowanie
4. Ignorowanie.
W tych czterech przypadkach, aby można było mówić o przemocy emocjonalnej, dane zachowania muszą występować systematycznie, być powtarzalne oraz dobrze widoczne.
Osoba stosująca przemoc starannie waży słowa, a jeszcze bardziej istotna jest forma, w jakiej je wypowiada. Ton głosu jasno wskazuje, że to atak. Może na przykład zapytać: „Dlaczego jesteś spóźniony?”. To pytanie nie pozostawia żadnych wątpliwości, podkopuje twoje poczucie wartości i jasno stwierdza, że jesteś spóźniony. Każde słowo ocieka subiektywnością. Co to oznacza? Zobaczmy. W swojej książce Los limites del amor (Granice miłości)11 Walter Riso wyjaśnia, że miłość nie bazuje na ilości (w jakim stopniu nas kochają), lecz na jakości (jak nas kochają). Osoba stosująca przemoc twierdzi, że cię kocha, dlatego potrzebuje, abyś się zmienił i robił to, czego ona pragnie, bo tylko to jest właściwe. I ponieważ tylko ona wie, co jest najlepsze i słuszne, gotowa jest uciec się do wszelkich manipulacji, abyś nadal wierzył, że „wie, co jest dla ciebie najlepsze”. Co więc robi osoba przemocowa, aby ta psychologiczna manipulacja trwała?
• Przebacza ci.
• Rozumie cię.
• Słucha cię.
• Chce, żebyś był jej przyjacielem.
• Poprawia cię.
• „Zmusza cię do myślenia”.
• Doprowadza cię do płaczu.
Osoba będąca ofiarą przemocy musi wykazywać pewne cechy i działać w sposób nieprawidłowy, aby ta przemoc mogła się utrzymać:
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
1. Zob. http://www.marietan.com/material_psicopatia/entrevista_mirol_ 2010.html. [wróć]
2. Marie France Hirigoyen, El acoso moral, Paidós, Barcelona 2001. [wróć]
3. Zob. http://www.marietan.com/material_psicopatia/entrevista_mirol_2010.html. [wróć]
4. Consuelo Ruiz-Jarabo Quemada y Pilar Blanco Prieto, La violencia contra las mujeres: prevención y detección, Ediciones Díaz de Santos, Madrid 2004. [wróć]
5. M. Castro, J. Sánchez Ríos, Técnicas gerenciales efectivas para reducir el maltrato psicológico, los problemas, sus consecuencias y la violencia en el trabajo, „Oikos” 13, nr 27, Katolicki Uniwersytet Silva Henríqueza, Santiago de Chile, czerwiec 2009. [wróć]
6. Camila Salgado, El desafío de construir una relación de pareja. Una decisión diaria, un cambio permanente, Norma, Bogota 2003. [wróć]
7. Terry Hampton, Ronnie Harper, 99 maneras de ser más felices cada día, San Pablo, Bogota 2010. [wróć]
8. Karin Taverniers, Abuso emocional en parejas heterosexuales, „Revista Argentina de Sexualidad Humana” 15(1), 2001. [wróć]
9. Gaslighting to forma zastraszania lub psychicznego nękania, w której ofierze podaje się fałszywe informacje, aby wzbudzić w niej wątpliwości co do włas-nych wspomnień lub odczuć. [wróć]
10. James Garbarino i in., The Psychologically Battered Child, Jossey Bass, San Francisco 1986. [wróć]
11. Walter Riso, Los limites del amor, Norma, Bogota 2006. [wróć]